Mama i synek - b. pilnie potrzebne DT na terenie Łodzi!
: śr lis 07, 2012 3:08 pm
Za kilka dni odbieram od pewnej dziewczyny mamę i synka (ur. 15.10.2012r) z mojej rodzinnej miejscowości. Szczurki trafią na DT do jednej z osób z forum. Mama wraz z dwoma innymi samiczkami została uratowana przed wężem, jednak okazała się w ciąży.
Według obecnej właścicielki szczurka jest odważna, ruchliwa, nie boi się psa ani wody, jest zabawna i śpi w nietypowych pozycjach Samiczka lubi być wyjmowana z klatki, aż sama się o to prosi. Lubi być z człowiekiem, nie jest ani trochę agresywna. Dla niej przebywanie wśród ludzi jest całkiem naturalne
Samczyk jest spokojniejszy, troszkę nieśmiały, najchętniej trzyma się mamy, ale wiadomo, ciężko określić charakter takiego maluszka. Możliwe, że będzie miał kręcone futerko
Poszukiwany jest ciepły, kochający domek:)
Wymagana jest ankieta adopcyjna, którą prześlę na priv. Umowa adopcyjna również obowiązuje. Znam mało osób z tego forum, także przy wyborze domku wezmę również opinie stałych użytkowników. W przypadku osób całkowicie nowych, w razie jakichkolwiek wątpliwości nie wykluczam wizyty przed- i poadopcyjnej (ale spokojnie, nie gryzę chcę tylko, żeby ogonki były kochane i w odpowiednich warunkach, to wszystko )
Według obecnej właścicielki szczurka jest odważna, ruchliwa, nie boi się psa ani wody, jest zabawna i śpi w nietypowych pozycjach Samiczka lubi być wyjmowana z klatki, aż sama się o to prosi. Lubi być z człowiekiem, nie jest ani trochę agresywna. Dla niej przebywanie wśród ludzi jest całkiem naturalne
Samczyk jest spokojniejszy, troszkę nieśmiały, najchętniej trzyma się mamy, ale wiadomo, ciężko określić charakter takiego maluszka. Możliwe, że będzie miał kręcone futerko
Poszukiwany jest ciepły, kochający domek:)
Wymagana jest ankieta adopcyjna, którą prześlę na priv. Umowa adopcyjna również obowiązuje. Znam mało osób z tego forum, także przy wyborze domku wezmę również opinie stałych użytkowników. W przypadku osób całkowicie nowych, w razie jakichkolwiek wątpliwości nie wykluczam wizyty przed- i poadopcyjnej (ale spokojnie, nie gryzę chcę tylko, żeby ogonki były kochane i w odpowiednich warunkach, to wszystko )