Strona 1 z 1

[Lublin, Łódź, Wa-wa] maluchy porzucone pod lecznicą

: śr lis 21, 2012 7:30 pm
autor: krwiopij
W zeszły piątek ktoś przyniósł pod lecznicę klatkę z trzema młodymi szczurkami i ją zostawił. Na dworze, w zimnie, owiniętą tylko foliówką. Akurat byłam w okolicy, więc zabrałam dzieciaki do siebie mając, szczerą nadzieję, że szybo znajdą nowe domy. :P

Przedstawiam wam:

biało-czarną kapturkę (dziewczynkę), z małymi, niesymetrycznymi kropeczkami na pleckach,
Obrazek Obrazek

czarnego chłopaka dumbo z białym brzuszkiem i całym czarnym ogonkiem, najodważniejszego w towarzystwie,
Obrazek Obrazek

czarnego chłopaczka ze standardowymi uszkami, białą łatką na brzuszku i różową końcówką ogonka.
Obrazek Obrazek

Cała trójka śliczna i urocza. :) Wciąż są trochę nieufne, ale pozwalają brać się na ręce, nie wyrywają się, same coraz śmielej zbliżają się do mojej dłoni. Bardzo lubią serek wiejski - z jego pomocą na pewno błyskawicznie się oswoją. ;)

Dzieciaki miały świerzb na uszkach, ale dostały odpowiednie leki, uszy ładnie się goją i prawdopodobnie nie będą wymagać kolejnej dawki (choć na wszelki wypadek mogę ją przygotować). Maluchy mają teraz ok. 3 miesięcy, więc są w idealnym wieku do połączenia z innymi szczurami. Mieszkają oddzielnie, ale znalezione były razem - trzeba więc przynajmniej 2 tygodni, żeby upewnić się, że samiczka nie jest w ciąży. Póki co jednak nic na to nie wskazuje. :)

Sprawa jest dość pilna. Ja i szczurki mieszkamy w jednym małym pokoiku z moją kotką, a ona - chociaż całkowicie nieszkodliwa - samą swoją obecnością stresuje gryzonie. Maluchy przebywają obecnie w Lublinie, ale mogę je dowieźć do Warszawy lub do Łodzi, a także do innych miast na trasie (Puław, Radomia, Skierniewic...). Osobie, która adoptuje dziewczynkę lub obydwu chłopaków, oddam od razu małą klateczkę, w której dzieciaki zostały porzucone - będzie w sam raz na okres łączenia z nowym stadem. :)

Re: [Lublin, Łódź, Wa-wa] maluchy porzucone pod lecznicą

: śr gru 05, 2012 1:02 am
autor: krwiopij
Mały update - chłopaki mają już nowy dom, za to ich siostra została mamą. Ona i dzieci będą szukały nowych domów, ale to za dobry miesiąc. I w oddzielnym ogłoszeniu. To można zamknąć. ;)