szczury.org

Z dnia na dzień mojemu szczurkowi wyskoczyła taka gulka:
https://encrypted-tbn2.gstatic.com/imag ... REvD4hNFXA

Nie jest to zdjęcie mojego szczurka, ale bardzo podobna gulka. Mój ma gulkę przesuniętą nieco w stronę ucha, po prawej stronie.

Jest żywa, raczej nie sprawia wrażenia, aby to ją bolało. Jednak jak to dotykam to mimo tego, że ogólnie jest bardzo dynamiczna - od razu się uspokaja, jak by chciała dać sobie pomóc.

Ma 11 miesięcy. Gulka jest miękka, choć jak nieco mocniej się przyciśnie to wyczuwam coś ciut twardszego.

Za 3 godziny jadę do kliniki małych zwierząt, ale chciałbym się już psychicznie przygotować...

Znajoma studentka weterynarii mówi, że jest duże prawdopodobieństwo, że to nowotwór.

Jak myślicie? Jeżeli to nowotwór, to jak wygląda sprawa z leczeniem? Czy jest możliwe, jakie są rodzaje nowotworów i na jaki nowotwór wygląda ta gulka?

Gulka ze zdjęcia to gruczolak - guz gruczołu mlekowego. Gruczolak rośnie aż uniemożliwia szczurowi poruszanie się. Należy go wyciąć, jak najszybciej - bo im mniejszy, tym mniej inwazyjna i łatwiejsza jest operacja.

Różnego typu i w różnych miejscach gulki mogą być z różnych powodów, tłuszczaki, ropnie, kaszaki etc.

Dzięki za odpowiedź.

A myślisz, że to:
http://arekz.pl/szczurek.jpg

To jest to samo? (tym razem zdjęcie mojego szczurka)

Tak wygląda, ale musi to weterynarz obmacać.

Pamiętaj, żeby iść do pewnego, najlepiej polecanego na forum weterynarza. Niestety nie każdy się na szczurach zna.

Idę do dr. Wojciecha Bieleckiego. Z tego co wiem, na tym forum jest dość znany. Są o nim w sumie dość skrajne opinie i nieco się martwię. Chociaż z drugiej strony mało osób zarzuca mu brak fachu, a raczej większość ma osobiste urazy (dotyczące kontaktu międzyludzkiego).