szczury.org

Witam,

Oddam szczura Cześka. Ma pół roku, oswojony, piękny samiec typu haski. Moja córka ma astmę i alergię, okazało się po kolejnych testach, że również na szczury ;( Niestety nie mam wyboru i muszę znaleźć Mu nowy dom. Kocham go strasznie i chce by było mu dobrze u nowego właściciela. Jest agresywny względem innych ogonków, swojego pierwszego towarzysza (brata) zagryzł, kolejnego musiałam odizolować, z biegiem czasu znalazłam mu inny dom. Średnio toleruje obce osoby, jest silnie ze mną związany ;( jestem zrozpaczona. Czesio jest zdrowy, żwawy, lubi się przytulać. Oddam go z wielką 3 piętrową klatką. Mogę zaopatrzyć w groszek drzewny, pokarm. Mieszkam w okolicach Rybnika na Śląsku, mogę dojechać do 100 km. Nie chcę go uśpić, a jak nie znajdę mu nowego domu to niestety nie mam innej alternatywy ;( czekam na wszelkie odpowiedzi pod mailem izabelacobra@wp.pl bądź pod nr gg 3497845.
Izabela Kobryń

Mogę dać DT w Krakowie jeśli ostatecznie już będziesz go chciała uśpić

Jeśli szczur jest tak agresywny to powinien przede wszystkim zostać wykastrowany.

Nie chodzi o to ze szczur jest agresywny, bo mi to nie przeszkadza - kocham go takiego jaki jest. Chodzi o to ze nie moge niestety go miec jestem w stanie nawet zaplacic komus kto sie nim dobrze zaopiekuje. Chce by byl szczesliwy

Pani nie przeszkadza, ale kto weźmie szczura, który mieszka sam i nie da sie go połączyć z innym zwierzakiem? Na tym forum wszyscy mają szczury. Takie agresory nawet z daleka czując innego szczura mogą stawać sie agresywne wobec człowieka...

Niestety musze przyznac Pani racje.

xiao-he pisze:Mogę dać DT w Krakowie jeśli ostatecznie już będziesz go chciała uśpić

DT? przepraszam nie jestem w temacie.

izabelacobra pisze:Niestety musze przyznac Pani racje.

Kastracja pomaga w takich przypadkach. Wiele na forum było strasznych agresorów, które po kastracji stawały się aniołkami.
Wg mnie dobrze by było to rozważyć. Młody jest, ma szanse na normalne życie, może nawet z innymi szczurami

dt to dom tymczasowy. Taka osoba bierze szczura do siebie i szuka mu nowego domu, jeśli dotychczasowy właściciel nie może go dłużej trzymać.