szczury.org

1. Ilość szczurów do oddania: 1

2. Płeć szczurów: piękny samczyk kastrat - Bruce

3. Wiek szczurów: 10 miesięcy

4. Miasto: Opole

5. Możliwość transportu przez właściciela do innych miast: Nie bardzo, choć możemy to przedyskutować. Chętnie pomogę w szukaniu transportu.

6. Choroby, które szczury przechodzą/przechodziły: zdrów jak ryba; raz szyty po pogryzieniu

7. Charakter, usposobienie szczurów: ciekawski, bardzo aktywny, lubi zaczepiać człowieka i zwiedzać, trudno utrzymać go w jednym miejscu, kiedy on akurat nie ma na to ochoty

8. Stosunek szczurów do człowieka: bardzo ciepły i przyjacielski, liże po rękach i twarzy, choć ostatnio po intensywnych próbach łączenia ze starszymi szczurami próbował łapać zębami za palce

9. Stosunek do innych szczurów: trudno mi powiedzieć, bo poza Adolfem i Hermanem, z żadnym innym nie miał do czynienia. Moich starszych obecnie się boi, reaguje na nie piskiem i próbuje podgryzać je po uszach i łapach. Ale zanim Herman go nie pogryzł, lgnął do nich, chciał się przytulać, chętnie spał z nimi.

10. (Jeśli szczury są starsze) Powód oddania: Problemy z łączeniem. Od pogryzienia i szycia z małymi przerwami Bruce praktycznie mieszka sam w chorobowej samotni. Reaguje na wszelki kontakt z pozostałymi chłopakami, a zwłaszcza z Adolfem, ogromnym stresem. Lata futro, tryska krew i wszyscy trzej po wspólnych posiedzeniach chodzą nabuzowani przez kolejne 2 dni. Próbowałam wszystkiego, włącznie z kastracją i jego i wcześniejszego największego agresora - Hermana - w żaden sposób nie wpłynęło to na ocieplenie ich relacji.

11. (Jeśli szczury są młode) Sposób, w jaki doszło do rozmnożenia: -

12. (Jeśli szczury są różnej płci powyżej 4,5 tyg. życia) Czy samce są oddzielone od samiczek: -

13. Dodatkowe akcesoria do oddania razem ze szczurami: -

14. Czy szczury są do oddania razem, czy mogą być rozdzielone: -

15. Wymagania wobec przyszłego właściciela: ankieta przedadopcyjna

16. Zdjęcia szczurów:



17. Kontakt:
pw na forum, mail: elisaday86@gmail.com

18. Kilka słów o szczurze:
To chyba jedna z trudniejszych decyzji, jakie przyszło mi podjąć. Chciałabym, żeby Bruce trafił do dobrego domku, gdzie nie będzie musiał się bać dziabów ze strony współmieszkańców i żeby znalazł w końcu prawdziwego szczurzego przyjaciela. On naprawdę potrafi skraść serce i tak pięknie okazać, jak bardzo jest wdzięczny za każdą chwilę, którą się mu poświęca.

Kastrat, taki śliczny i tuż obok a ja nie moge

Trzymam kciuki za domek! Moge pomóc w transporcie do Wrocławia.

Zapytam mojej mamy czy nie skusiłaby się na kastracika, niedawno odeszła jej haszczanka i ciężko to przeżyła;/ szczególnie że do Opola nie jest daleko;) a szkoda żeby chłopak siedział sam.

A ja właśnie przemyśliwałam nad kastratem... hm...

Myślcie, decydujcie się, bo drugi taki fajny może się nie trafić

Kastrat i do tego mój ulubiony husky! Czikusia by szalała z radości

devlish pisze:Kastrat i do tego mój ulubiony husky! Czikusia by szalała z radości

No to nie ma na co czekać

Myślałam o powiększeniu stada (obecnie mam 3 dziewczyny) i jedyną rzeczą, która mnie powstrzymuje jest obawa przed reakcją Puffki. Małpa długo męczyła jedną ze szczurzyc, które mieszkały ze mną, kiedy przywiozłam Puffkę z Wrocławia. Po sterylizacji bardzo się zmieniła i obecnie w stadzie panuje spokój i harmonia, ale wciąż trochę się boję - może na wyrost, skoro spuściła z tonu?

A chciałabyś powiększyć o kastrata?:)

Jasny gwint, niechże się ktoś zdecyduje, bo nie ręczę za siebie .

Takie śliczne haszcze:)

Witam czy ten kawaler jest nadal do wzięcia ? Trzy panny czekają

Chciałabym, chciała bo już od dawna mi się marzy, ale niestety obecnie u mnie nie najlepszy moment na doszczurzanie jest

Ja się wycofuję, pytałam mamy czy chce, ale nie przebolała jeszcze tej haszczanki i nie chce się doszczurzać.
Za to widzę że zainteresowanie jest takie duże że nie ma się co martwić, kawaler długo sam nie będzie;)

I jak, znalazł chłopak dom na Mikołaja?