Strona 1 z 3

[SERCE]Opuchlizna

: sob lis 20, 2004 10:29 pm
autor: Dagi
Jest cała opuchnięta, zaczeło się od opuchlizny na łapkach i na brzuchu. Teraz jest spuchnięta cała. Czy ktoś z Was może mi pomóc?

Mój Szczur, pomocy!!! Jest spuchnięta cała...

: sob lis 20, 2004 10:39 pm
autor: pomarańczowy jelcz
Jak dlugo to juz trwa?
Radze napisac na gg do np.krwiopijki,bo ona wie...no wie wszystko...

Mój Szczur, pomocy!!! Jest spuchnięta cała...

: sob lis 20, 2004 10:40 pm
autor: Dagi
jaki nr jest jej gg? Proszę podaj...

Mój Szczur, pomocy!!! Jest spuchnięta cała...

: sob lis 20, 2004 10:54 pm
autor: pomarańczowy jelcz
Jest w jej profilu: 3805928

Mój Szczur, pomocy!!! Jest spuchnięta cała...

: sob lis 20, 2004 11:00 pm
autor: Dagi
Nie ma Jej na gg, jej, co ja mam robić??

Mój Szczur, pomocy!!! Jest spuchnięta cała...

: sob lis 20, 2004 11:05 pm
autor: Czarna20
zadzwonić do weta i umówić się na wizytę.

Mój Szczur, pomocy!!! Jest spuchnięta cała...

: sob lis 20, 2004 11:08 pm
autor: pomarańczowy jelcz

Mój Szczur, pomocy!!! Jest spuchnięta cała...

: sob lis 20, 2004 11:09 pm
autor: Dagi
Już byłam, powiedział że to niewydolność krążenia i żeby dawać jej lek Aspargin, to jest na sikanie. A drugi powiedział że to rak. I że jest za stara żeby z tego wyjść. Ale ja się boję że ona cierpi, jest taka opuchnięta. Je i pije, ale nie wiem czy coś ją nie boli.

Mój Szczur, pomocy!!! Jest spuchnięta cała...

: sob lis 20, 2004 11:18 pm
autor: pomarańczowy jelcz
Czyli dwierozne diagnozy? I co z tym zrobic?

Mój Szczur, pomocy!!! Jest spuchnięta cała...

: sob lis 20, 2004 11:21 pm
autor: Dagi
Ja myślę że to ta niewydolność, bo to podobno z tąd ta opuchlizna. Ona nie jest osowiała, chce nadal szybko chodzić, ale jej ciężko. Jest tak opchnięta, że nie może nawet sobie jedzenia w łapki wziąść. Ale je, je i pije.

Mój Szczur, pomocy!!! Jest spuchnięta cała...

: ndz lis 21, 2004 12:44 am
autor: krwiopij
Dagi, skad jestes? bardzo wazne, zebys jak najszybciej skontaktowala sie z dobrym (znajacym sie dobrze na gryzoniach - naprawde niewielu sie zna) weterynarzem i dala mu szczurcie do obejrzenia... mala musi byc dokladnie przebadana... jaki to rodzaj opuchlizny? zbadaj jej brzuszek - jest miekki czy twardy? i w jakim wieku jest szczurka?

moczopednie dzialaja tez wywar z pietruszki i pokrzywa... na pewno uda ci sie kupic w sklepie zielarskim... moze pomoga szczurci...

na teraz radze jak najlepiej zajac sie mala... tak jak kazdym innym chorym ogonkiem... jesli mozesz - przenies ja do jakiegos jednopietrowego pojemnika lub zablokuj wejscie na pieterko (to oszczedzi jej stresu zwiazanego z przeprowadzka, a uniemozliwi spadniecie z gory i zrobienie sobie krzywdy)... zadbaj, zeby miala cieplo... okryj klatke kocem, wloz jej do srodka butelke z ciepla woda... jesli masz poduszke elektryczna - ustaw na najnizsze grzanie i poloz pod polowe klatki... pilnuj, zeby miala blisko do poidelka... do jedzenia podaj kaszke, jogurt, gerbera, czy cos innego miekkiego i odzywczego... i przedewszystkim - badz przy niej...niech czuje, ze nie jest sama, ze jestes blisko... nie wiem, jak powazny jest stan twojej szczurci... nie wiem, czy z tego wyjdzie... teraz najwazniejsze jest, zebyscie byly razem i jak najbardziej cieszyly sie soba nawzajem...

poki mala je i pije - nie poddala sie i chce zyc... kiedy przestanie - musisz powaznie zostanowic sie, czy nie pomoc jej odejsc... :(

dziekuje za okazane mi zaufanie... sama nie wiem, czy jestem go warta - szczurami zajmuje sie dopiero rok i mam niewielkie wlasne doswiadczenie... ale obiecuje zrobic co w mojejmocy, zeby pomoc... na gg jestem praktycznie caly czas - tyle ze niewidoczna... pisac mozna o kazdej porze dnia i nocy... prodzej czy pozniej przeczytam i odpowiem...

Mój Szczur, pomocy!!! Jest spuchnięta cała...

: ndz lis 21, 2004 12:47 am
autor: pomarańczowy jelcz
A nie mowilam,wiedzialam do kogo trzeba sie zglosic :D

Mój Szczur, pomocy!!! Jest spuchnięta cała...

: ndz lis 21, 2004 12:49 am
autor: Dagi
Szukałam właśnie cały czas jeszcze raz lekarza, i znalazłam blisko domu, podobno dobry, ale... (jestem z Warszawy). Ona ma 2 lata i 2 miesiące, ona właśnie zrobiła się bardzo ożywiona, i nie wiem czy mi się nie zdaje przypadkiem, ale chyba jej tak troszeńke ta opchlizna zeszła. Zaraz dokończe...

Mój Szczur, pomocy!!! Jest spuchnięta cała...

: ndz lis 21, 2004 12:52 am
autor: Dagi
Bardzo Ci dziękuje za tą odpowiedź. Do tego weterynarza mogę się wybrać dopiero od 9:00 rano. Wiesz, może to ten lek na siusianie jej pomógł. Aha, pytałaś o brzuszek, więc nie jest on twardy. To dobrze? Pisze tak nierzeczowo i niekonkretnie, ale jestem bardzo zdenerwowana :(.

Mój Szczur, pomocy!!! Jest spuchnięta cała...

: ndz lis 21, 2004 12:57 am
autor: Dagi
A czy może mi może polecić takich konkretnych weterynarzy od szczurków? Wiem, że nie jesteś z Warszawy, ale może coś słyszałaś...