wnętrostwo
: śr gru 19, 2012 6:07 pm
Starałam się wyszukać czegoś o wnętrostwie u szczurów, ale znalazłam tylko dot tych starszych, już dojrzałych ogonków. Mój Fen ma natomiast niecałe 2 miesiące i do tej pory nie zeszło mu jedno jądro. Widać je wyraźnie pod skóra, koło brzuszka. Weterynarz powiedział, że póki chłopczyk nie osiągnie dojrzałości płciowej, to nie możemy z tym nic zrobić. Za jakieś pół roku trzeba będzie mu to jajo wyciąć, żeby nic się tam nie porobiło.
Moje pytanie - czy to nie jest w jakiś sposób dla malucha niebezpieczne? Weterynarz powiedział, że nie, a Fenuś czuję się dobrze (nawet za bardzo, bryka jak małpka
). Czy ktoś spotkał się z czymś takich u szczurka, który jest jeszcze zbyt młody na kastrację? A może jest szansa, że to jądro jeszcze mu zejdzie?
Moje pytanie - czy to nie jest w jakiś sposób dla malucha niebezpieczne? Weterynarz powiedział, że nie, a Fenuś czuję się dobrze (nawet za bardzo, bryka jak małpka
