Strona 1 z 2

krew na genitaliach?

: pn gru 24, 2012 11:24 am
autor: miniature19
Cześć. Dzisiaj rano zauważyłam, że mój szczur Baltazar zostawia za sobą taki bardzo delikatny czerwony szlaczek, po obejrzeniu go okazało się że ma zakrwawioną, ale już jakby zaschniętą małą plamę na genitaliach. Nie wiem co to może być. Raz mu się tak już zdarzyło, ale nie zostawiał szlaczków i miał baaardzo mało tej krwi (ledwie kropka) i sikał normalnie jasnożółto, więc doszłam do wniosku, że jak się biły, to go któryś zadrapał, ale teraz mam wątpliwości czy to od tego, że się biły, sików nie widziałam. Jeśli ktoś wie co to może być, bardzo proszę o pomoc. Z góry dzięki.

Re: krew na genitaliach?

: pn gru 24, 2012 11:35 am
autor: noovaa
Może to być poważny problem z układem moczowym / nerkami, lub jakiś guz wewnętrzny krwawiący / uciskający końcówkę układu moczowego.

Jak najszybciej do weterynarza a do tego czasu niech pije dużo ( to pobudza nerki do pracy i wspomaga usuwanie złogów/płukanie bakterii z układu moczowego ), możesz dać do picia lekko osłodzoną miodem wodę, lub herbatkę ziołową też osłodzoną ( żeby chętniej pił ).

Włóż go na trochę do transporterka z ręcznikami i sprawdź czy w ogóle siusia i jak.

Re: krew na genitaliach?

: pn gru 24, 2012 12:04 pm
autor: miniature19
Ok. Dziękuję. Wsadziłam go. Nalałam wody z miodem, trochę się napił. Ale ogólnie średnio zainteresowany. W klatce zachowywał się normalnie. Chodził sobie, obwąchiwał. Nie wygląda na to, żeby go coś bolało. Nie wiem. Może by mu urofuraginum dać? Oczywiście do weta idziemy. Tylko nie wiem jeszcze o której.

Re: krew na genitaliach?

: pn gru 24, 2012 12:45 pm
autor: akzi
co najwyżej mozesz dać urosept i to 1/10 tabletki 1 raz dziennie

Re: krew na genitaliach?

: pn gru 24, 2012 1:22 pm
autor: miniature19
Aha. Dziękuję. Wysikał się wreszcie. Siki ma normalne. Jest trochę jakby smutny, ale to chyba dlatego że jest sam, zawsze takie są jak są rozdzielone. Jeszcze raz dziękuję za pomoc. ; )

Re: krew na genitaliach?

: pn gru 24, 2012 1:45 pm
autor: noovaa
Jeśli krew nie jest z moczu, to raczej stawiałabym na guza albo ropnia gdzieś w środku. Choroby układu moczowego i nerek zdaje się objawiają krwią głównie w moczu.

Na pewno przydałby się weterynarz posiadający USG z małą głowicą ...

Re: krew na genitaliach?

: pn gru 24, 2012 2:04 pm
autor: miniature19
Ten mój chyba ma, ale jeszcze podzwonie. Narazie jest czysty, tzn. odkąd się wymył nie ma tej krwi. Dałam go do klatki to sobie biega zadowolony. Obserwujemy go z mamą cały czas. Mam nadzieję, że to jednak tylko skutek kolejnej bitwy o marchewkę. Ale zobaczymy. Tym bardziej że guza już ma. Pisałam o tym (wątkek Fiodor
, Baltazar i Pafnucy). Biedny jest, chyba najbardziej przywiązany, a przynajmniej jako jedyny zasypia jak kamień na kolanach.

Re: krew na genitaliach?

: pn gru 24, 2012 2:38 pm
autor: noovaa
Niezależnie od tego czy krwawienie minęło, do weta się przejdź, bo to bardzo niepokojące.

Re: krew na genitaliach?

: czw gru 27, 2012 7:38 pm
autor: miniature19
A nie no to pewnie. Byłam ale pomacal go, poogladal, " wyciągnął" mu wszystko ze środka i mówi że nic tu nie widzi, wszystko wygląda normalnie, usg nie zrobił, powiedział, że wszystko w porządku jest i nie chce mu nic szukać na siłę.. Nie wiem co o tym sądzić. Zawsze mi leczyli dobrze wszystkie zwierzęta, zresztą są z polecanych na forum. Drugi mi się jakby dusił, mam nagrany dźwięk mogę dodać potem, osłuchał go i stwierdził, że bardzo szybko oddycha, dostał szczur antybiotyk zastrzyk i teraz do wody mam im dawać enrobioflox.

Re: krew na genitaliach?

: czw gru 27, 2012 8:33 pm
autor: Paul_Julian
Dodawanie enro do poidełka nie ma sensu, bo nie wiadomo ile tego szczur wypije. Najlepiej podawac w formie tabletki, ew. zastrzyku.

Re: krew na genitaliach?

: czw gru 27, 2012 8:58 pm
autor: miniature19
Aha, w porządku. Ja mam to w strzykawce więc mogłabym mu tak ew. podać tylko nie wiem czy umiem, trochę mnie to przeraża (dzisiaj dostał u niego zastrzyk, ale nie wiem czy to to samo, pewnie nie). Wet powiedział, że 0,5 ml mam rozpuścić w 1 litrze wody i dać wszystkim. Ale czemu wszystkim? Tamte są zdrowe chyba, chociaż co do Baltazara (tego, o którym jest temat) to nie jestem pewna, a antybiotyk mi się kojarzy z czymś co niszczy również odporność, niby tamte mogły się zarazić ale mimo wszystko. No ale nie znam się. Jutro wstąpię "bezszczurowo" do innego weta zapytam co ona o tym sądzi. Ale jak ma ktoś jakiś pomysł to proszę o napisanie. ; )

A wracając do Baltazara. Mógłby mi ktoś powiedzieć jak mają prawidłowo wyglądać genitalia szczurze. Kolor przede wszystkim. Nawet jak faktycznie wszystko jest w porządku, to chciałabym wiedzieć na przyszłość. To moje pierwsze szczury, więc moja wiedza jest raczej niewielka. Chociaż pewnie ostatnie bo uczulenie mi się zrobiło okropne. Jak ktoś ma jakieś doświadczenie w uczuleniach to też się chętnie dowiem.

Jakby można było, to proszę podpiąć temat do tego: http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38685 bo opisałam już dwa przypadki.

Re: krew na genitaliach?

: pt gru 28, 2012 1:36 am
autor: miniature19
Teraz drugi szczur Pafnucy ma tą krew.. ;<< Przynajmniej udało mi się zrobić zdjęcie. Postaram się je dodać jutro. Zaczynam się już naprawdę mocno martwić. Może to jest jakaś choroba zakaźna?

Re: krew na genitaliach?

: sob gru 29, 2012 10:55 am
autor: unipaks
W 1 litrze wody 0,5 ml? Pewna jesteś tej dawki? Zadzwoń lepiej i sprawdź, czy tak ma być.
Mocz szczurka dobrze byłoby zebrać z czystej kuwetki i dać do zbadania; teraz można dawać Urovet 1/3 saszetki (od weta), żurawinę suszoną taka bez cukru (niektóre warzywniaki nawet mają) albo herbatkę z niej, natkę pietruszki.
Jeśli ten guz jest ładnie oddzielony od reszty tkanki i twardy, to raczej ropień nie jest, ale bez problemów można go będzie usunąć, tylko dowiedz się o lecznicę, która stosuje znieczulenie wziewne - wziewka dużo mniej obciąża serduszko i prawie zaraz po zabiegu szczurek jest w formie, może sam jeść wszystko i pić.
Nie rozdzielaj ich w chorobie, gorzej dochodzą do siebie w samotności. Wszystkim podawaj albo okruszek tabletki Echinacea, albo szczyptę Immunitu (betaglukan 1,3/1,6), albo 1/3 kapsułki Scanomune od weta, schowane w ulubionym jedzonku albo zmieszane z odrobiną miodu i wstrzyknięte do kulki miękiszu chlebka. Kuracja przez 7 do 10 -14 dni i potem miesiąc przerwy. Do tego zamiennie tabletkę rutinoscorbinu lub kroplę syropu Bioaron C przez ok 10 dni.
Mam nadzieję, że szczuraski szybko wyzdrowieją :)

Re: krew na genitaliach?

: sob gru 29, 2012 4:06 pm
autor: miniature19
Dzięki wielkie za rady. ; )
Zastosujemy. Nie oddzielam. Nie mogę patrzeć jak są takie smutne wtedy. A dawkę mam nawet zapisaną taką przez weterynarza. Co też mi się wydaje dziwne. Bo jak wypiją 10-20 ml to pewnie tyle. Ale nie wiem w sumie. Zadzwonię pewnie do jakiegoś weterynarza szczurzego i zapytam co o tym sądzi jeszcze.
A co do guza to jest właśnie twardy, okrągły, oddzielony (szczur ma "luźną" skórę i można wyczuć, że to bardziej do skóry przyczepione jest niż do tego wszystkiego pod spodem, i jest delikatnie jaśniejszy niż reszta skóry, szczur jest jasnoróżowy prawie łysy, guz jest taki białawy, niewiele się różni ale jednak. Nie wiem czy to jakieś naciągnięcie skóry czy coś.
Jeszcze raz dziękuję za pomoc. ; ) Ja też mam taką nadzieję. Oby jak najszybciej. ; )

Re: krew na genitaliach?

: sob gru 29, 2012 4:55 pm
autor: Paul_Julian
unipaks pisze:W 1 litrze wody 0,5 ml? Pewna jesteś tej dawki? Zadzwoń lepiej i sprawdź, czy tak ma być
Wg Magazynu Weterynaryjnego z r. 99 , z tabeli leków mamy (tabele mam zeskanowane ) :
50-100mg/litr wody do picia,
2.5-5-10 mg/kg s.c.,
1x dz. p.o. , 2x dz.

Jesli wet ma enro 10% , to wtedy w 1 ml jest 100 mg leku http://www.veterynaria.pl/leki.php?cmd=info&id=691

Ale i tak dawanie leku do picia jest bez sensu i już sie tam zwierzaczkom nie podaje.