Strona 1 z 1

[Łódź] 3 miesięczny samiec szuka nowego domu

: wt gru 25, 2012 12:04 am
autor: Sardyna
Jako, że jest to mój pierwszy post na tym forum, pragnę serdecznie przywitać wszystkich użytkowników forum.

Teraz pozwolę sobie przejść do tematu: mam do oddania 3 miesięcznego samca. Brałem go z myślą, że jest to samica, niestety Panda okazała się być Pandem i jestem zmuszony oddać. Przez dłuższy czas żył z samicą (z tego samego miotu) w zgodzie i spokoju, ale szczurek dorósł i odezwały się pewne potrzeby - mówiąc najogólniej zaczął się dobierać do samiczki i musieliśmy szczurki rozdzielić. Początkowo samiec miał być wykastrowany ale oboje z dziewczyną stwierdziliśmy, że lepszym rozwiązaniem będzie znaleźć dla niego nowy dom, podczas gdy sami przygarniemy jedną lub dwie samiczki. Co do samca - wabi się Panda, zaczęliśmy uczyć go reagować na cmokanie, czasem przybiega, czasem nie. Szczurek jest śliczny, niesamowicie spokojny i sympatyczny, oddaję go z wielkim bólem serca. Nie wybrzydza przy jedzeniu, ale szczególnie chętnie je marchewki, suszony chleb oraz pestki dyni. Lubi być brany na ręce, nie boi się kontaktu z ludźmi, jest strasznie ciekawski, towarzyski, cichy, spokojny. Jednym słowem ideał (i uwierzcie mi na słowo, gdyby nie fakt, że dobiera się do samiczki, za żadne skarby bym go nie oddał).

Odbiór na terenie Łodzi, preferowałbym odbiór osobisty, ale mogę na terenie Łodzi (i Zgierza) dostarczyć, raczej nie wysyłam, chyba że osoba, która zechce przygarnąć młodziaka sama zorganizuje transport i zapewni, że szczurek dojedzie cały i zdrowy. Zależy mi, żeby Panda trafił w dobre ręce, więc oddam go osobie odpowiedzialnej, która ma ze szczurkami doświadczenie i wie jak się z nimi obchodzić, która zapewni mnie, że ogonek będzie miał gdzie się wybiegać i będzie kochany.

Zainteresowanych proszę o kontakt na PV bądź na maila: dominik.nawlicki@wp.pl

Do końca tygodnia jestem we Włocławku, więc jeśli ktoś z tych okolic zdecyduje się na adopcję, to może szczurka odebrać nawet jutro. Pod koniec tygodnia wracam do Łodzi.

Dla zainteresowanych dodaję zdjęcie Pandy:

Obrazek

Zdjęcie robione 3 tygodnie temu, więc na chwilę obecną szczurek jest nieco większy, ma też jaśniejszy pyszczek. Na focie wygląda na strasznego cwaniaka i uwierzcie mi - jest cwaniakiem ;)

Proszę o szybki kontakt, zależy mi na tym, żeby Panda jak najszybciej znalazł nowy dom!

Re: [Łódź] 3 miesięczny samiec szuka nowego domu

: wt gru 25, 2012 12:22 am
autor: asia6677
jeśli samiec był z samicą to samica najprawdopodobniej jest już niestety w ciąży dlatego radziła bym się wstrzymać na razie z decyzją adopcji kolejnej samiczki. Kiedy szczurki zostały rozdzielone??

Re: [Łódź] 3 miesięczny samiec szuka nowego domu

: wt gru 25, 2012 12:24 am
autor: Sardyna
Niedawno, chociaż z tego co obserwowałem trzymał się od niej z daleka, jak tylko zaobserwowałem (po raz pierwszy), że samiec się do niej dobiera, natychmiast je rozdzieliłem.

Re: [Łódź] 3 miesięczny samiec szuka nowego domu

: wt gru 25, 2012 10:47 am
autor: asia6677
W taki razie szczurek na 90% jest w ciąży u szczurów wystarczy tylko chwila a jak przebywały tyle ze sobą to samiczka na pewno jest w ciąży chociaż wolała bym się mylić. Na twoim miejscu poczekała bym te 20 kilka dni i zobaczyła czy aby nie urodzą się małe. Jeśli nie, wtedy dopiero rozważyła bym adopcje koleżanki dla samiczki.

Re: [Łódź] 3 miesięczny samiec szuka nowego domu

: pt gru 28, 2012 11:55 am
autor: katkanna
Jaki piękny :) Ja mam 3 chłopaków, mniej więcej 2,5-3,5 miesięcznych. Jakby sprawa była gardłowa, to mogę w razie czego wziąć na DT.

Re: [Łódź] 3 miesięczny samiec szuka nowego domu

: ndz gru 30, 2012 9:40 am
autor: Sardyna
Dziękuję katkanna, ale DT nas nie urządza ;) Póki co szczurki są osobno, mamy miejsce i dla samca i dla samiczki, sęk w tym, że siedzenie osobno im nie służy, dlatego też Panda musi znaleźć nowy dom, a samiczka dostanie koleżanki.

Re: [Łódź] 3 miesięczny samiec szuka nowego domu

: czw sty 03, 2013 7:38 pm
autor: Sardyna
Temat nieaktualny, samiec za 2 tygodnie jedzie do nowego domu :) Można zamknąć.

Więc zamykam/ Malachit