szczury.org

: **czw lis 25, 2004 12:55 pm**

do usuniecia

: **czw lis 25, 2004 1:18 pm**

nezu, tak straszni mi przykro...

to takie niesprawiedliwe...

trzymaj sie dzielnie i zajmij sie malutka... dla niej to na pewno tez duza strata...

: **czw lis 25, 2004 1:27 pm**

: **czw lis 25, 2004 2:26 pm**

do usuniecia

: **czw lis 25, 2004 2:57 pm**

Ja jestem zla... Zla na te wszystkie sklepy zoologiczne, ktore trzymaja samice z samcami... Nie wiem jak to jest w naturze.. ale sadze, ze poki mloda szczurka ma gdzie uciec i schowac sie przed samcem, to nie dochodzi do tak wczesnego zaciazenia mlodej samicy. Wlasciwie to widzialam na wlasne oczy, kiedy puscilam moja Misku i Wandruska (samca) na pokoj i pozwolilam im biegac do woli. Wandrus najwyrazniej chcial pokryc Misku, lecz ta go odpychala zrecznymi kopniakami. A w sklepach.. w ciasnej klatce lub ciasnym akwarium? Uff..
W kazdym razie trzymam kciuki za Twoje malenstwo. Oby sie jej jak najszybciej polepszylo.
Co do produkcji mleka, to slyszalam czy czytalam gdzies - ale nie jestem pewna - ze jest jakis srodek ktory mozna podac a ten zatrzymuje proces produkcji mleka. Najwyzej sie doinformuje w necie.
Trzymaj sie nezu!
Moje wyrazy wspolczucia...

: **czw lis 25, 2004 3:14 pm**

Mocno mocno ściskam... Wiem co straciłaś i co straciła Mała Mi, kiedy patrzę na swoją szalejacą po klatce gromadke, ażmi się dłonie w pieści zaciskają same... na myśl o tych przez których do tego doszło....

Trzymam kciuki za maleństwo...

: **czw lis 25, 2004 3:26 pm**

Biedactwo [ ''' ], musisz dbac o swa biedna mamusie.

: **czw lis 25, 2004 4:03 pm**

: **czw lis 25, 2004 4:13 pm**

: **czw lis 25, 2004 5:54 pm**

nie, no normalnie nie mogę!!!!!!

Nezu, nie wiesz w jakim sklepie te gnojki ją kupiły? bo przeszłabym się tam... :?

['] nawet nie poznały prawdziwego życia

: **czw lis 25, 2004 6:36 pm**

Ehhh,wiem,ze nie czas na to...ale jesli wiesz skad byla mala,to zglos to...moze dzieki temu wiecej szczurkow nie bedzie musialo cierpiec...to dobrze,ze mala dostala sie w twoje rece,bo gdyby oni ja tak poprostu wypuscili na wolnosc...:sad:
Strasznie mi przykro...sciskam...

: **czw lis 25, 2004 6:39 pm**

do usuniecia

: **czw lis 25, 2004 9:23 pm**

Ojej...
Pewnie to wina właśnie hodowli wsobnej...
Zobaczcie teraz Ci którzy nie wierzycie, że sklep zoologiczny jest straszny...
Trzymaj się...
Wierzymy, że wszystko będzie dobrze...
[wolę nie myśleć co by było gdyby urodziła w sklepie...]

: **czw lis 25, 2004 9:41 pm**

miejmy nadzieję teraz tylko, że mamusia sie wykuruje

wiem że to zabrzmi troche dziwnie, ale bynajmniej może nie zdążyłaś sie za bardzo do dzieciaczków przyzwyczaić...

: **czw lis 25, 2004 9:45 pm**

do usuniecia