Fantazja, prawdziwie Ułańskie Dziecię...
: sob sty 12, 2013 10:15 pm
Fantazja (?10.2011 - 08.01.2013) Nasza ukochana Rezydentka...
http://www.youtube.com/watch?v=gTeoqvJDYv8
Po przedwczesnej śmierci pierwszej swojej koleżanki jakiś czas przebywała u nas, pocieszając się towarzystwem równie osieroconej, po odejściu naszej Martinki, Shenzi.
Jej opiekun wzbraniał się przed doszczurzaniem, nie mógł się także zdobyć na oddanie Fantazji, ale w końcu jednak dostała swoją koleżankę, gdy zabrakło także Shenzi. Razem z przybyłą Miką były u nas aż do finału udanego łączenia, a i potem gościły od czasu do czasu pod naszym dachem.
Piękna haszczanka o cudownie przepastnych, smolistych oczach; żywa rtęć - prawdziwie ułańskie dziecię. W grudniu wzięliśmy obie do siebie, bo znów się przeziębiła na swoim poddaszu, i już wyleczoną oddaliśmy przed Gwiazdką opiekunowi - również i tym razem nie dał się namówić na pozostawienie dziewczynek z naszymi śmietnikowymi pannami - choć były kłopotliwe, przywykł doń i przywiązał się mocno.
Pęd do zdobywania świata śliczna Fantazja przypłaciła przedwczesną śmiercią w wyniku nieszczęścia, przed którym nie zdołał jej ochronić broniący dostępu do szafy z kosmetykami regips. Nieszczęśliwy wypadek, nad którym wszyscy bolejemy...
Tylko rok i trzy miesiące szczurzego zachwycania się wielkim światem i czerpania z niego radości.
Byłaś tak niezmiernie pełna życia, że nadal ciężko uwierzyć w tę Twoją śmierć, dziecinko...
Śpijcie dobrze, słodkie oczy, fantazyjnych snów pod powiekami...
Brykajcie bezpiecznie tam po drugiej stronie, niecierpliwe wszędobylskie łapki...
Bywaj, Fantazjo - do kiedyś, mam nadzieję...
Póki co, ból w sercach...