Strona 1 z 5

Stadko Gabki

: sob sty 26, 2013 12:52 am
autor: gabka
Witam wszystkich szczurokochających ludzi :)
Przedstawiam Wam moją historię. :):)
Mam na imię Gaba stąd też skrót Gabka -nie gąbka dla niektórych forumowiczów:) tak dla sprostowania.
Szczurki mam od prawie 21 lat aczkolwiek dzięki temu forum dowiedziałam się naprwdę kilku ważnych informacji. Im człowiek starszy tym mądrzejszy...
Swoją drogą studiowałam pewnego czasu 1,5 roku zootechnikę :) Jednym słowem mam totalnego fisia na punkcie zwierząt :)
Moją największą miłością są Szczurki,Konie,Psy,Koty oraz Tygrysy.
Moją historię rozpoczęłam Miką czarnulką ,która "odgryzała" palce w klatce- była chyba zanadto terytorialna gdyż wyjęta z klatki była oazą spokoju nawet nie załatwiała się gdzie indziej jak tylko w klatce :).Po Mice były jeszce inne szczurki ,Labik o imieniu Szczur..:),Koka kapturka,Koka kapturka,Sky kapturek i Cookie husky-szczurzy piesek :) ,który odwrócił moje licealne zycie do góry nogami był niesamowity :) najukochańszy z najukochańszych :) Po ok 1 roku dołączyłam do niego Toxica czarnego berkshire. Cookie był i jest miłością mojego życia i dzięki niemu dostałam hopla na punkcie tych gryzoni:)Po 3 i ok 8 miesiącach życia Cookie odzedł :( 2 tygodnie mordęgi o zycie nic nie dało ):( Toxic pożłył niedużo dłużej bo jakieś ok 2,3 miesięcy) .Po Coockim i Toxicu była Kaka kapturka ,która uwielbiała kąpiele w mojej wannie :) później wyjechałam za granicę i miałam dość dużą przerwę . Po powrocie zakupiłam trzech samców Blue ,Snow ,Sun. jednakże z nimi musiałam się rozstać z nieoczekiwanych powodów.... :(Minęło kilka lat....
W dniu dzisiejszym ....
W listopadzie chciałam zakupić do domu 2 samiczki jedną niebieską dumbo i jedną fuzzy dumbo .... Historia ta się bardzo źle zakończyła ... Znalazłam "niby hodowczynię z Wrocławia" ,która sprzedaje szczurki nie po małej kwocie ... Miała niby takowe 2 samiczki- ogromnie zżyte ze sobą miały być... Przyjechały do mnie do Krakowa jedna faktycznie niebieska dumbo , druga jak się okazało double rex standard... Jak napisałam Pani ,że niebieska rzuca się na tą drugą i ta druga to nie dumbo fuzzy tylko doble rex to napisała mi ,że może mi wymienić- o czym nie było mowy wogóle. Gdyż Mookie skradła moje całe serce ...
Historię mojej Double rexicy opisałam w jednym z wątków cyt. "Wiesz jej historia jest przykrą historią.Kupiłam dwie od pewnej "hodowczyni" z Wrocławia(z resztą to chyba nie hodowczyni tylko niestety masówa, a ja się naciełam)... Miały być dwie, jedna fuzzy druga dumbo niebieska. Miały być zsocjalizowane... Zapłaciłam za nie niemałe pieniążki... Moje wymarzone szczurki... Przyjechały- jedna double rex ,a nie fuzzy druga niebieska dumbo... ta Niebieska ją strasznie gnębiła... Kradła jej jedzenie rzucała się na nią i była strasznie nerwowa ,po jakimś czasie podjęłam decyzję o rozdzieleniu bo nie mogłam patrzeć na zakrwawiona Moookie. Po wielu próbach połaczenia oddałam niebieską mojej znajomej -okazało się po tym jak została sama ,ze to całkiem inny szczur niż tego,którego ja miałam jest spokojna i przekochana.... Widocznie samotność jej służy .. Mookie natomiast została sama łagodna , pragnaca konaktu, bardzo, bardzo związana ze mną... Powiem szczerze ,że miałam mnóstwo szczurów ,ale taka sytuacja z tą dwójką mnie zaskoczyła gdyż nie raz łączyłam ze sobą nawet samce i nie było ,aż takich scen... No i żal mi tej mojej Mookie mam sporą klatkę ,którą codzień ulepszam i nasuwają mi się pomysły jakby jej tu czas zająć , puszczam na wybiegi ,ale widzę ,że brakuje jej szczurkowego przyjaciela .. także liczę na to ,że jak najszybciej znajdę dla niej przyjaciółkę bo kocham ją niesamowicie i chcę dla niej jak najlepiej" Mookie rozgrzała moje szczurowe serce na nowo :) tak naprawdę . Teraz się rozchorowała i jest na antybiotykach,ale jest już dobrze... Chcę przygarnąć dla Niej koleżankę -właśnie czekamy na transpot z Opola. Mam nadzieję ,że uda mi się zaadoptować jeszcze conajmniej 2 samiczki dla niej tu na forum bo już nie zamierzam kupować ...
Już niedługo wkleję zdjęcia mojej Mookie i mam nadzieję jej przyjaciółek :)
Dziękuję za uwagę ;)

Re: Moja kochana Mookie :)

: sob sty 26, 2013 9:34 am
autor: unipaks
Dobrze, że Mookie zdrowieje i że wkrótce będzie mieć koleżankę; życzę szybkiego udanego połączenia z "opolanką". :)
Wygłaszcz małą ode mnie i moich panien :)

Re: Moja kochana Mookie :)

: sob sty 26, 2013 10:03 am
autor: gabka
Dziękujemy bardzo :)
Mam też nadzieję , że szybko znajdziemy transport z Opola do Krakowa i Rózia będzie już z nami :)

Re: Moja kochana Mookie :)

: pn sty 28, 2013 12:17 am
autor: gabka
gabka pisze:Dziękujemy bardzo :)
Mam też nadzieję , że szybko znajdziemy transport z Opola do Krakowa i Rózia będzie już z nami :)
Rózia zostaje jednak w domku ... Także nie mam co liczyć na jej adopcję. Chociaz tyle ,żed lepiej dla niej ...
Także znowu jestem zmuszona do poszukiwań przyjaciółki;-przyjaciółek dla Mojej Mookie..
Marzka95 całusy dla Twoich pociech szczególnie dla Rózi :):):)

Re: Moja kochana Mookie :)

: wt sty 29, 2013 7:05 pm
autor: gabka
A oto zdjęcia mojej kruszynki :)
Obrazek
Obrazek

Re: Moja kochana Mookie :)

: pt lut 01, 2013 11:12 pm
autor: Marzka95
Hej Gabka. Śliczną masz tą Panienkę. No nistety przepraszam jeszcze raz za małą ale no nistety tak wyszło, transport się nie znalazł no i mama. Trzymam kciuki za małą i jak najszybsze znalezienie przyjaciółki. Całusy i mizianki dla cudnej Mookie.

Re: Moja kochana Mookie :)

: pt lut 01, 2013 11:34 pm
autor: gabka
Dziekujemy Ci droga Marzko95 ucałowania dla Twojej całej pięknej czwóreczki:)
z jednej strony szkoda ,a z drugiej się cieszę bo zostaje na swoim, wśród swoich , a na szczęściu tych maleństw nam wszystkim chyba najbardziej zależy :) Buziaki

Re: Moja kochana Mookie :)

: sob lut 02, 2013 6:00 pm
autor: gabka
Mookie i jej klatka co prawda z wygryzionym jednym hamakiem ,ale dopiero czekamy na nowe zestawy :)
Obrazek
Obrazek

Re: Moja kochana Mookie :)

: sob lut 02, 2013 6:16 pm
autor: Malachit
Mookie jest urocza, a hamak jeśli go rozszarpuje od dołu to możesz spróbować wyżej trochę powiesić (moje często rozszarpują rzeczy wiszące za blisko siebie próbując wciągnąć jedne w drugie)
Wygłaskaj łysolkę ;)

Re: Moja kochana Mookie :)

: sob lut 02, 2013 7:14 pm
autor: unipaks
Życzę samotnej Mookie, żeby jednak udało się jak najszybciej dać jej koleżankę/i. :)
Gabka, a ogłoszenia na gumtree, allegro i małopolskie lokalne przeglądasz, nic nie ma?

Re: Moja kochana Mookie :)

: sob lut 02, 2013 7:16 pm
autor: gabka
Dziękujemy :)
Jeśli chodzi o hamak wygryzła go jak na nim siedziała :) to ja obróciłam go do góry nogami :),żeby milej i wygodniej jej się leżało :)
Czekamy właśnie na nowe zestawy tylko maszyna odmówiła posłuszeństwa i wylądowała w naprawie także póki co muszę sobie radzić w ten sposób :)
Adoptuję właśnie dziewczynki także Mookie od marca nie będzie już sama:):):)

Re: Moja kochana Mookie :)

: sob lut 02, 2013 7:19 pm
autor: emi2410
Mookie jest przecudna! :-* Wymiziaj ją. :)
Oby koleżanki szybko zawitały w Waszym domku. :D

Re: Moja kochana Mookie :)

: sob lut 02, 2013 9:43 pm
autor: gabka
Dziękuję bardzo :)
Jest naprawdę cudowna i zasługuje na towarzystwo swojego gatunku :)
Czekamy na Fler i Lorę także jest dobrze. W marcu już Mookie nie będzie samotnikiem, a wtedy mój temat się zmieni na Moje kochane Mookie,Fler i Lora :)
Już nie możemy się doczekać :):):)

Re: Moja kochana Mookie :)

: ndz lut 03, 2013 2:55 pm
autor: Marzka95
Ooo... cieszę się bardzo, że małą będzie mieć koleżanki a skąd jeśli mogę zapytać? Czekamy na zdjęcia całej gromadki, żeby się poślinić :) . Wymiziaj i wycmokaj malutką w łysinkę :D . Klateczka bardzo ładna.

Re: Moja kochana Mookie :)

: ndz lut 03, 2013 7:18 pm
autor: unipaks
Dobra nowina dla Mookie; cieszę się, że przyjadą do niej dziewczynki i będzie mieć kumpele :)