Strona 1 z 1

szczurki osoby po wypadku - Warszawa

: pn lut 04, 2013 12:15 pm
autor: altaj89
Witam,
mam bardzo przykry temat. mam 5 szzczurów - samice, 2 stare, jedna roczna i 2 młode - 4 miesiace. Kilka dni temu miałam wypadek, mam liczne złamania w tym złamanie kręgosłupa. Jestem przykuta do łóżka na kilka tygodni do 3-4 miesięcy. Nie moge nawet siedzieć, nie chodzę. W tym stanie nie jestem w stanie opiekowac sie sszczurami jak należy. Nie mam też rodziny ani przyjaciół którzy mogliby się zająć szczurami. Chcialabym baaaaaaardzo prosić, aby ktoś z Warszawy zajął się chociaż 2jką młodych samic na czas mojego leczenia. Czy jest taki ktoś? mogę dać szcury z klatką 100x70, w ktorej mieszkają. Bardzo prosze o jaka kolwiek pomoc, namiary, propozycje.

Dodałam miasto w tytule. 19hajer20

Re: szczurki osoby po wypadku

: pn lut 04, 2013 8:02 pm
autor: Paul_Julian
Tutaj poszukaj :
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f= ... &start=180

:)

Dużo zdrowia zyczę! Kuruj się koniecznie.

Re: szczurki osoby po wypadku

: wt lut 05, 2013 12:18 am
autor: Ptaszica
Cześć. Jeśli potrzebujesz pomocy, mogę się zaopiekować dziewczynami na czas nieokreślony. ;)
Miałam niedawno cztery dziewczyny i nie dobierałam im nowych towarzyszek, chcąc zrobić przerwę ze szczurami. Teraz dziwnie się czuję, kiedy jest tak pusto, zdarza mi się powiedzieć coś w stronę dawnego szczurzego gniazda, wejść w dział z dziecięcą żywnością z myślą o szczurach itd... Bo jeszcze miesiąc temu były u mnie, dzisiaj zmarła ostatnia, z dala ode mnie, ale w towarzystwie innego ogonka.

Klatkę mam, mieszkam pod Warszawą, mam dostęp do komunikacji miejskiej. Nie mam transporterka, mogę jednak pożyczyć. Obecnie jestem w Radzyniu, ale wracam wieczorem w środę, więc jeśli chcesz, to się odezwij.
Jeśli potrzebujesz jakiejś innej pomocy, to też się odezwij. I życzę jak najlepszego powrotu do zdrowia ;)


P.S. Zielony to kolor nadziei.

Re: szczurki osoby po wypadku

: wt lut 05, 2013 3:01 pm
autor: unipaks
Altaj, życzę powrotu do zdrowia, całkowitego,jak najszybciej. Jestem pewna, że spośród użytkowników z W-wy znajdą się pomocne osoby i zajmą się Twoimi ogonkami, a Ty podejmiesz leczenie nie martwiąc się o nie :) (Może dobrze byłoby umieścić nazwę miasta w tytule?) Pozdrawiam! :)

Re: szczurki osoby po wypadku - Warszawa

: wt lut 05, 2013 4:46 pm
autor: Starsza Pani
Mogę pomóc w transporcie jeśli się dogadasz z Ptaszicą a będzie akurat siarczysty mróz ;) . Albo z kimś innym, kto nie będzie miał klatki i trzeba będzie dowieźć na terenie Warszawy i niedużych okolic.
Dopisz proszę (dla ewentualnych innych zainteresowanych) co z kosztami leczenia szczuractwa (kto je pokrywa?).
Opisz swoje szczury, łatwiej będzie im DT znaleźć (gryzą? biorą leki? stan zdrowia? wiek?)

Re: szczurki osoby po wypadku - Warszawa

: wt lut 05, 2013 6:24 pm
autor: Ptaszica
Gdyby sprawa dotyczyła moich starych szczurków, to bym je wzięła pod kurtkę i w drogę. Ale to są dzieciaki, które nie znają mojego zapachu, a ja ich zachowania. I nie wezmę więcej niż trzy, bo mnie w domu pozabijają. :<

Re: szczurki osoby po wypadku - Warszawa

: śr lut 06, 2013 12:15 am
autor: nausicaa
altaj, potrzebujesz jeszcze pomocy?
w piątek wyjeżdza prawdopodobnie 5 dziewczyn ode mnie, więc w razie czego moge przyjąć dwójkę. 100 niestety już mi się w pokoju nie zmieści.

Re: szczurki osoby po wypadku - Warszawa

: śr lut 06, 2013 3:34 am
autor: altaj89
bardzo dziękuję za odpowiedzi i oferty.
Opiszę sytuację:
szczurki są 2 młode - ale rozmiary mają już prawie jak dorosłe. Obie roznosi energia. Jedna jest bardzo pro-człowiecza, uwielbia zabawy i kontakt z człowiekiem, bardzo aktywna. Druga jest trochę dzika - nie lubi być brana na ręce, ale naszczęscie nie gryzie.

Z dowozem nie ma problemu, mój przyjaciel zawiózł by je na miejsce z klatką lub bez.

Obie szczury na nic nie chorują, są całkowicie zdrowie, nie mają wszołów.

Opieki potrzebują prawdopodobnie na okres 2-4 tygodnie (dokladnie wszytsko będę wiedzieć w poniedziałek po wizycie kontrolnej)

Bardzo dziękuję za życzenia, jestescie wspaniali.

Re: szczurki osoby po wypadku - Warszawa

: śr lut 06, 2013 11:16 am
autor: Ptaszica
W danych mojego konta jest numer gg, jak będziesz chciała, wyślę Ci telefon. Poniedziałek mam wolny, ale możliwe, że w okolicach południa będę musiała jechać z siostrą do Międzylesia. Jak na tymczas to może nawet lepiej, bo nie przywiążę się do nich za bardzo, a w domu mnie nie będą mordować. Mieszkam w domu jednorodzinnym, pokój mam na poddaszu.

Zwierzęta: kot, który mieszka na podwórku i nie posiada instynktu (widziałam na własne oczy, jak dzika mysz się pod nim schowała!)
pies, który się boi wchodzić do mojego pokoju. Szczurami był zafascynowany, dopuki któregoś nie posadziłam na gdzbiecie. Teraz się boi ;)
papugi rodziców (jeszcze nigdy nie były puszczane z klatki, bo są świeże, również nie mają dostępu do pokoju)
myszy w ścianie?
w lecie u nas szpaki gniazdują :d

Re: szczurki osoby po wypadku - Warszawa

: śr lut 06, 2013 9:25 pm
autor: Ptaszica
O matko, jaka ja jestem ograniczona! Pomyślałam o wizycie mającej skontrolować mnie, a nie Twoje zdrowie! O.O

Re: szczurki osoby po wypadku - Warszawa

: sob lut 09, 2013 11:43 am
autor: altaj89
Bardzo wszytskim dziękuje za odzew i pomoc. Sprawa już jest chyba "załatwiona", szczury znalazły lokum. WIELKIE DZIĘKI WSZYTSKIM ZA CHĘĆ POMOCY, Jesteście nieocenieni :*

Re: szczurki osoby po wypadku - Warszawa

: sob lut 09, 2013 11:54 am
autor: Paul_Julian
To teraz wracaj do zdrowia !!

Re: szczurki osoby po wypadku - Warszawa

: ndz lut 10, 2013 12:40 am
autor: Ptaszica
Właśnie ! :)