Dziewczyny szukają najlepszych domów{ LUBLIN, WARSZAWA}
: pt lut 08, 2013 11:34 pm
Piszę ten post ze łzami w oczach 
Wydarzyło się w moim życiu coś bardzo niespodziewanego i bardzo dla mnie trudnego co zmusza mnie do tego kroku, że muszę oddać część moich ukochanych ogonków. Chciałem szukać im DT ale wiem że nie będę mógł ich już mieć przez najbliższy czas może rok a może 10 lat .... Zrobię wszystko aby zostawić sobie chociaż część ogonów bo na tyle mi jeszcze moja obecna sytuacja pozwoli, mam bynajmniej taka nadzieje Przepraszam, ale jest to dla mnie zbyt trudne i nie chce pisać tu na forum co mnie do tego zmusiło... Nie myślałem tylko nigdy że taka chwila nastąpi...
Na znalezienie nowych domów nie mam zbyt dużo czasu tak naprawdę nie mam już czasu...
A domu szukają
Bella trzy miesiące, pathed, oczka czarne, uszka standart, bardzo wesoła i wszędzie jej pełno
Lipi 5 miesięczny kapturek standardowy, uszka standard, bardzo przyjazna lecz strachliwa
Helena 5 miesiące, standardowy haski,uszka standard, bardzo bojaźliwa i spokojna
Suzy 3 miesiące berkshire, kolor czarny, velvetten, uszka standard, cudowna pełna energii i najbardziej przez wszystkich lubiana
Henio ok 15 mies. kapturek, uszka standard. Mimo to że Henio jest najukochańszym szczurkiem pod słońcem wiem że domku nie znajdzie gdyż Henio nie da się połączyć z żadnym innym szczurem, uwierzcie próbowałem ale on jest typem jakiegoś samotnika i każda próba dopuszczenia go do jakiegoś samca kończyła się rozlewem krwi
Gandalf szczurek z innego mojego tematu który jest u mnie na DT od dłuższego czasu nie mogę znależć mu domku, Gandek ma jakieś 6 miesięcy i jest standardowym haszczakiem jest oswojony ale odkąd jest u mnie siedzi sam w klatce i już trochę stał się osowiały bez towarzystwa.
Jeśli ktoś będzie chciał zaopiekować się którymś z moich ogonków proszę o wiadomość prywatną
Wydarzyło się w moim życiu coś bardzo niespodziewanego i bardzo dla mnie trudnego co zmusza mnie do tego kroku, że muszę oddać część moich ukochanych ogonków. Chciałem szukać im DT ale wiem że nie będę mógł ich już mieć przez najbliższy czas może rok a może 10 lat .... Zrobię wszystko aby zostawić sobie chociaż część ogonów bo na tyle mi jeszcze moja obecna sytuacja pozwoli, mam bynajmniej taka nadzieje Przepraszam, ale jest to dla mnie zbyt trudne i nie chce pisać tu na forum co mnie do tego zmusiło... Nie myślałem tylko nigdy że taka chwila nastąpi... Na znalezienie nowych domów nie mam zbyt dużo czasu tak naprawdę nie mam już czasu...
A domu szukają
Bella trzy miesiące, pathed, oczka czarne, uszka standart, bardzo wesoła i wszędzie jej pełno
Lipi 5 miesięczny kapturek standardowy, uszka standard, bardzo przyjazna lecz strachliwa
Helena 5 miesiące, standardowy haski,uszka standard, bardzo bojaźliwa i spokojna
Suzy 3 miesiące berkshire, kolor czarny, velvetten, uszka standard, cudowna pełna energii i najbardziej przez wszystkich lubiana
Henio ok 15 mies. kapturek, uszka standard. Mimo to że Henio jest najukochańszym szczurkiem pod słońcem wiem że domku nie znajdzie gdyż Henio nie da się połączyć z żadnym innym szczurem, uwierzcie próbowałem ale on jest typem jakiegoś samotnika i każda próba dopuszczenia go do jakiegoś samca kończyła się rozlewem krwi
Gandalf szczurek z innego mojego tematu który jest u mnie na DT od dłuższego czasu nie mogę znależć mu domku, Gandek ma jakieś 6 miesięcy i jest standardowym haszczakiem jest oswojony ale odkąd jest u mnie siedzi sam w klatce i już trochę stał się osowiały bez towarzystwa.
Jeśli ktoś będzie chciał zaopiekować się którymś z moich ogonków proszę o wiadomość prywatną
Będzie łatwiej