Strona 1 z 2

Klusia [*]

: pn lut 11, 2013 1:56 pm
autor: Afera
Oficjalnie Suzie a po domowemu Klusia... nasza kochana Babcia Klusia, ukochana dziewczynka... dzisiaj pomogliśmy jej odejść, bo bardzo cierpiała... miała niedowład łapek i najprawdopodobniej wylew... pod koniec swoich dni była jak warzywko...
Żegnaj Klusiu, bardzo Cię kochamy z Piotrkiem...


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Obrazek


10.04.2010 - 11.02.2013
Żyła 2 lata 10 miesięcy i 1 dzień...

Re: Klusia [*]

: pn lut 11, 2013 2:13 pm
autor: Afera
Nasza kochana bezstresowa dziewczynka... kochała wszystkich ludzi i szczury... miała bardzo fajny, kochający i miły charakter. Bardzo chciałabym aby było więcej tak wspaniałych szczurów jak Ona. Klusia była wyjątkowa.

Re: Klusia [*]

: pn lut 11, 2013 2:19 pm
autor: akzi
Śpij maleńka, śpij....
O Pani często śnij.....
W ogoniastym niebie brakowało widocznie Ciebie
więc łapką drzwiczki pchnij
Niech zaprowadzą wąsiki Twe małe
Na polankę słoneczną całą
Więc biegnij i na nowo żyj...

Klusiu [*]

Re: Klusia [*]

: wt lut 12, 2013 2:37 pm
autor: valhalla
Żegnaj, śliczna Kluseczko :(
[*]

Re: Klusia [*]

: wt lut 12, 2013 3:10 pm
autor: klimejszyn
[*] :(

Re: Klusia [*]

: wt lut 12, 2013 7:10 pm
autor: ol.
[^]

Re: Klusia [*]

: wt lut 12, 2013 10:15 pm
autor: Nathan
[*] :(

Re: Klusia [*]

: wt lut 12, 2013 11:47 pm
autor: sylwiaj
Afera biedactwo trzyaj się;( jednego dnia dwie tak poważne decyzje tak wielkie straty:( Strasznie przykro:(

Re: Klusia [*]

: śr lut 13, 2013 12:57 am
autor: torba
:'( [*]

Re: Klusia [*]

: śr lut 13, 2013 10:31 am
autor: Afera
sylwiaj pisze:Afera biedactwo trzyaj się;( jednego dnia dwie tak poważne decyzje tak wielkie straty:( Strasznie przykro:(
Wiem... nie mogłam inaczej postąpić, bo obie były umierające... nie potrafiłam wybrać, która jest bardziej potrzebująca, nie chciałam pomiędzy nimi wybierać i bawić się Boga, bo za bardzo je obie kochałam i kocham nadal... i tak dla mnie to straszna trauma, nie wiem kiedy się pozbieram... nie życzę nikomu takich przeżyć, widoku dwóch ukochanych szczurków leżących obok siebie bez życia... ale wiem, że postąpiłam dobrze, teraz żadnej z nich nic nie boli, a uwierzcie były takie sytuacje, że Klusia z bólu się nie ruszała i nie reagowała, a Majka siedziała napuszona z wystającymi wszystkimi kosteczkami i wielkimi guziorami. Straszne... Teraz już są wolne od bólu, guzów, wylewów i starości. Mogą jeść ulubione paróweczki, czy inne przysmaki, których nie dostawały na ogół, by nie psuć szczurzego zdrówka i mogą biegać i szaleć za TM...

Cały czas myślę, że gdybym mogła cofnąć czas, nacieszyć się jeszcze nimi... ale to egoizm. Bo one by się dalej męczyły, bym ja mogła dalej je mieć przy sobie...

Re: Klusia [*]

: śr lut 13, 2013 9:24 pm
autor: sylwiaj
Afera kochana wszyscy wiemy ze to było najlepsze co mogłas im dać bo tu zostałoby im cierpienie z bólu i czekanie:(
Nie wiem czy Ci to pomoże ale kiedys tez miałam taką sytuacje - odeszła Gadzinka a 4 dni po niej Czerniak tez cierpiałam i nadal cierpie. Ktoś mądry na tym forum kiedyś napisał "będziesz cierpiała bo to są wyjątkowe zwierzęta"

Re: Klusia [*]

: pt lut 15, 2013 9:34 pm
autor: Venice
Tak mi przykro... Biegaj za TM kochanie... [*]

Re: Klusia [*]

: sob lut 16, 2013 5:43 pm
autor: unipaks
:( Tyle razy się nią zachwycałam...
[*] śpij spokojnie, Klusiu...

Re: Klusia [*]

: pn lut 18, 2013 9:40 pm
autor: Afera
To już tydzień...

Re: Klusia [*]

: śr lut 20, 2013 1:39 am
autor: treehouse
:'(