Strona 1 z 3

Szczurcia z zoologa - potrzebna PILNA POMOC

: sob lut 16, 2013 10:14 pm
autor: Ebiana
Dwa dni temu w sklepie zoologicznym zobaczyłam szczurzycę z ogromnym guzem. Dziś wraz z pauliską pojechałyśmy ją odebrać. Byłam pewna, że jedziemy z nią w ostatnią podróż, gdyż guz jest wielkości piłki do tenisa, jednak weterynarz powiedział, że można ją jeszcze zoperować. Nie ma pewności, że mała przeżyje, ale jest nadzieja. Wiek szczurzycy nie jest dokładnie znany. Jest milusińskim stworzeniem, bardzo wychudzonym, ale jej stan oprócz skrajnego zaniedbania jest dobry, mała chętnie je i pije, warto dać jej szansę na życie, życie które ma kosztować 200zł .Sprawa jest pilna bo operacja koniecznie musi odbyć się w nadchodzącym tygodniu :(

Jeśli ktoś chciałby pomóc, to ja lub pauliska udostępnimy numer konta (obie będziemy podawać ten sam numer i wspólnie będziemy prowadziły wątek), z tym, że pauliska nie codziennie ma dostęp do internetu. Sprawa jest pilna, a zebranie rzeczy i założenie bazarku może zbyt długo trwać.

Temat założony jest również na allo, gdzie paliska ma nick ko93, a ja Ebia

Tutaj kilka zdjęć malutkiej (robione komórką, jeszcze w lecznicy):
Obrazek Obrazek Obrazek

Będziemy wdzięczne za wszelką pomoc. Maleńka daje robić ze sobą dosłownie wszystko i widać, ze chce żyć

Re: Szczurcia z zoologa - potrzebna PILNA POMOC

: sob lut 16, 2013 10:42 pm
autor: akzi
o matko dziewczyny !
jaka szczurcia biedna :(

hopam , kto ma niech daje !!!!
hallo!!

Re: Szczurcia z zoologa - potrzebna PILNA POMOC

: sob lut 16, 2013 10:52 pm
autor: nausicaa
operujcie na wziewce najlepiej. macie jakąś dobrą lecznicę w łodzi?
spokojnie szczur z takim guzem to przeżyje, miałam u siebie 2 tymczaski z takimi guzami i dały radę. ale najlepiej by było od razu ją wysterylizować, bo jest duża szansa, że guz jest hormonozależny i bez sterylki będzie się odnawiał. różnica w cenie pewnie niebędzie duża przy łącznym zabiegu.

Re: Szczurcia z zoologa - potrzebna PILNA POMOC

: sob lut 16, 2013 11:16 pm
autor: Ebiana
Dziś byłyśmy w lecznicy gdzie mają wziewkę, ale średnio podobało nam się zaangażowanie weta. Tzn. zobaczył guz, kazał obserwować i przyjść w poniedziałek, ale nawet jej nie osłuchał. Jutro pauliska idzie z nią na konsultację do innej lecznicy, więc na pewno da znać co i jak. Postaramy się zapewnić jej jak najlepszą opiekę, bo na prawdę zależy nam na tej małej.
Ja ze swojej strony jeszcze raz dziękuję paulisce za ogromne zaangażowanie, pomoc i poświęcony czas. Jesteś wielka :-*

Re: Szczurcia z zoologa - potrzebna PILNA POMOC

: sob lut 16, 2013 11:49 pm
autor: nausicaa
Jakbyście zorganizowały transport do wawy, to ja mogę jej dać DT i tu można by ją ciachnąć u dr Rzepki.

Re: Szczurcia z zoologa - potrzebna PILNA POMOC

: sob lut 16, 2013 11:51 pm
autor: Starsza Pani
Nausicaa, sterylki raczej za jednym zamachem nie da się zrobić, guz jest na to za duży.

Jeśli są kłopoty z lecznicą w Łodzi, a znalazłby się transport do Wawy, mogę zawieźć małą na operację do dr Rzepki jeszcze w tym tygodniu i zaopiekować się nią do czasu dojścia do formy.

Re: Szczurcia z zoologa - potrzebna PILNA POMOC

: sob lut 16, 2013 11:51 pm
autor: Starsza Pani
nausicaa pisze:Jakbyście zorganizowały transport do wawy, to ja mogę jej dać DT i tu można by ją ciachnąć u dr Rzepki.
;D

Re: Szczurcia z zoologa - potrzebna PILNA POMOC

: ndz lut 17, 2013 12:05 am
autor: nausicaa
:D to się chyba będziemy bić o tą szczurkę :D
masz rację, że za dużo krwi mogłaby stracić, szczególnie, że już tam widać dość duże naczynia krwionośne pod skórą.

Re: Szczurcia z zoologa - potrzebna PILNA POMOC

: ndz lut 17, 2013 1:29 pm
autor: Ebiana
pauliska była dziś z małą u weterynarza, na pewno później napisze coś więcej. Ja tak w skrócie powiem, że jest szansa. Guz jest dość dobrze oddzielony, również od łapki. Szczurcia nie miała dotąd w życiu szczęścia. Żyła z 3 koleżankami w mysiej klatce, a osoby za nią odpowiedzialne parzyły, jak guz rośnie do gigantycznych rozmiarów. Może teraz uda się jej pomóc

Re: Szczurcia z zoologa - potrzebna PILNA POMOC

: ndz lut 17, 2013 3:55 pm
autor: Mihajla
kiedyś codziennie na trasie ldz wawa - jeździła mama jednej z forumowiczek
chcecie namiary?

Re: Szczurcia z zoologa - potrzebna PILNA POMOC

: ndz lut 17, 2013 3:57 pm
autor: pauliska
Ebi dziękuje Ci za pomoc w utrzymywaniu wątku :) rzeczywiście Milka ma szansę na lepsze życie bez ciężaru jakim jest guz. Weterynarz zbadała małą na prawdę dokładnie i ocenił jej stan jako dobry przy tak ogromnym guzie i takim rażącym wychudzeniu :-\ po długiej rozmowie doszliśmy do wniosku,że żadno dodatkowe leczenie do czasu zabiegu nie będzie potrzebne oczywiście w ruch poszedł beta i vibovit i to jest wystarczające zabezpieczenie małej :) :) która ma się na prawdę świetnie chętnie je i to na prawdę duże ilości, wodę pije w umiarkowanych ilościach jak normalny zdrowy szczurek :) W ogóle weterynarz był bardzo zdziwiony, gdyż szczurzyca chętnie z nami współpracuje, a jej wychudzenie to dla niego oczywisty brak wystarczającej ilości pożywienia i rażące zaniedbanie podstawowych potrzeb zwierzątka. We wtorek jesteśmy umówieni z naszym chirurgiem szczurzym, który już nie jednego szczurka uratował, do tego prowadzi współprace z Spsem i oni są z niego bardzo zadowoleni ;)

Re: Szczurcia z zoologa - potrzebna PILNA POMOC

: ndz lut 17, 2013 4:30 pm
autor: Mihajla
Jesteście pewne swej decyzji, wiecie, że szczur z takim olbrzymim guzem może nie przeżyć narkozy wziewnej?

Re: Szczurcia z zoologa - potrzebna PILNA POMOC

: ndz lut 17, 2013 4:31 pm
autor: Mihajla
iniekcyjnej*

Re: Szczurcia z zoologa - potrzebna PILNA POMOC

: ndz lut 17, 2013 6:13 pm
autor: madziastan
No to trzymam kciuki. Ja jutro jadę na trasie Łódź - Warszawa i jadę do dr. Kacprzyk na usunięcie guza i sterylkę u 2 szczurzyc (razem ok 200zł w promocji).

Re: Szczurcia z zoologa - potrzebna PILNA POMOC

: ndz lut 17, 2013 6:52 pm
autor: nausicaa
dziewczyny, jeśli jest opcja, żeby ją ciachnąć na wziewce, to może madzia mogłaby ją zabrać do wawy?
zabieg byłby w tym tygodniu. ja bym się nie zdecydowała na iniekcyjną przy takim guzie i dość wyniszczonym organizmie.