Strona 1 z 3

Moje małe szkraby :)

: czw lut 21, 2013 1:14 am
autor: Nymeria
Widzę że jest dział na forum idealny dla mnie :) Będę miała gdzie wrzucać zdjęcia moich szkrabów i się nimi chwalić xD

Niecały miesiąc temu po 15 latach ze mną, odszedł mój ukochany piesek. Przeżywałam strasznie, najpierw płacz, uczucie pustki, totalne rozbicie i akurat wtedy nie miałam od nikogo wsparcia... Później gdy udało mi się nie myśleć o tym cały czas, zaczęło mi brakować opiekowania się jakąś istotką. Prawie natychmiast pomyślałam o szczurkach z którymi wcześniej miałam styczność u mojego chłopaka :) Mamę udało mi się przekonać do szczurków i już sama nie może się doczekać aż wyjdzie ze szpitala i je zobaczy :) Natomiast ojciec zrobił mi niezłą awanturę gdy z walentynek w Arkadii wróciliśmy ze szczurkami do domu ;) Ale teraz jakoś je znosi, w końcu maluchy nie biegają po całym mieszkaniu ;)

Na forum zajrzałam niestety już po zakupie zwierzaków więc nie wiedziałam żeby nie kupować w zoologicznym. Trudno, teraz to moje skarby i nikomu nie oddam ;)

Cookie i Bobek po 6 dniach w końcu wyszli z rogu klatki gdzie siedzieli przez większość czasu i przenieśli się na wygodniejszą półeczkę gdzie rozłożyłam szmatki :) Drewnianego domku jeszcze im nie wstawiam bo jesteśmy na etapie oswajania, a z domku już wogóle by nie wychodzili... Po kilku dniach też polubili się nawzajem bo na początku każdy spał w swoim kącie klatki ;)


Obrazek

Re: Moje małe szkraby :)

: czw lut 21, 2013 8:19 am
autor: Szczur_Albinos
Witaj :)

Słodkie te szkraby. :)

Re: Moje małe szkraby :)

: czw lut 21, 2013 8:14 pm
autor: Nymeria
Dzisiaj przyjechała moja kuzynka zobaczyć moje dwa małe śliczności :)
Podobały się jej, obserwowała, zaglądała do klatki z zachwytem, ale nie dała się przekonać do szczurzych ogonków ;)
Mówiła że okropnie wyglądają i nie wiem czemu ale dużo osób tak mówi :(

W poniedziałek do weterynarza bo dziwnie kichają i prychają... Nie wiem o co chodzi bo wydają takie dźwięki w klatce i poza nią :/

Re: Moje małe szkraby :)

: czw lut 21, 2013 9:45 pm
autor: Yen
Witaj,
kichanie jest czasami uczuleniem na trociny, albo po prostu podczas transportu szczurków do domu trochę je przewiało. Szczury są bardzo wrażliwe na przeciągi, chociaż ja moje od zawsze noszę ze sobą wszędzie w rękawie i nie mamy raczej problemów, tylko czasami pojawia się kichanie :)
Jeśli oswajasz, jak najwięcej bierz na ręce, żeby przyzwyczaiły się do Twojego zapachu :D

Piękny chaszczak ! 8)

Pozdrawiam, i niech się leczą z kichania :D

Re: Moje małe szkraby :)

: pt lut 22, 2013 12:05 am
autor: xkuubi
Przecudne ogony!

Wymiziaj ode mnie :3

Re: Moje małe szkraby :)

: pt lut 22, 2013 9:11 am
autor: Entreen
A ja tam, kiedy pierwszy raz zobaczyłam ogon szczurzy na żywo, na długo przed myślą, że sama kiedyś będę miała ich kilka :) to byłam nim zachwycona - tym, jak sobie pomagał, owijając go wokół ręki, jak nim balansował... I do dziś mnie to zachwyca - no i lubię miziać moich chłopaków po ogonach ;D

A chłopcy są śliczni, mam słabość do tego rodzaju haskulców i zawsze mi żal, że jaśnieją... :D

Re: Moje małe szkraby :)

: pt lut 22, 2013 9:47 am
autor: Szczur_Albinos
Haszczakowy chłopak jest super :) Ja mam właśnie takiego chłopczyka oraz kapturka ^^ i jeszcze jednego,ale tutaj możesz zobaczyć: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=39611

Re: Moje małe szkraby :)

: pt lut 22, 2013 5:33 pm
autor: Nymeria
Entreen pisze: A chłopcy są śliczni, mam słabość do tego rodzaju haskulców i zawsze mi żal, że jaśnieją... :D
rozumiem że chodzi tu o szarego bo nie znam się za specjalnie na rasach ;)
to Cookie mi jeszcze pojaśnieje? szkoda bo taki ładniutki jest... a może nie wszystkie jaśnieją?

Dziś zmiana żwirku w klatce i zamiast Cat's best http://nokautimg1.pl/p-da-bb-dabbb08938 ... lus-7l.jpg
dostali Hilton Żwirek drewniany http://image.ceneo.pl/data/products/938 ... lny-7l.jpg
nie wiem czy to coś pomoże na kichanie... No i dostali drewniany domek do którego niestety nie chcą wchodzić :(

Re: Moje małe szkraby :)

: sob lut 23, 2013 12:20 pm
autor: Nymeria
Wstawiam zdjęcie całej klatki :)
Nie wiem czemu ale ani domek ani hamaczek w ogóle im nie odpowiadają... Jak mieli inny żwirek(drobniejszy) to siedzieli w roku klatki na dole, a teraz przenieśli się na górną półkę.
Wymiary klatki 58x36x54

Obrazek

I wodę mają na razie w miseczce bo poidełko które kupiłam nie wiem dlaczego co chwile się zatyka :/

Re: Moje małe szkraby :)

: sob lut 23, 2013 3:18 pm
autor: unipaks
Moje na początku też nie były zainteresowane, ale jak im zrobiłam podwójny, z "baldachimem", to pokochały :)
Ciury lubią też wszelkiego rodzaju rury, kolanka, trójniki, hehe kanałowce ;) :D
Przesłodkie ogonki, gratuluję! Wymiziaj je ode mnie i moich bab :)

Re: Moje małe szkraby :)

: śr mar 06, 2013 8:35 pm
autor: Nymeria
Chłopaki w poniedziałek odwiedzili w końcu weterynarza - świetną klinikę Pulsvet na warszawskim Ursynowie :)
Dowiedziałam się że mają nie całe 3 miesiące (wcześniej nie wiedziałam w jakim są wieku) i są chorzy na Mykoplazmoze. Mają też pasożyty.
Dostali steryd w zastrzyku i odrobaczanie. Codziennie antybiotyk, probiotyk i inhalacje 2 razy dziennie. A 11.03.2013 mamy wizytę kontrolną czy coś się poprawia. A i jeszcze Vibovit do picia który nie do końca im smakuje :(
Mam nadzieje że szybko im się poprawi...

Re: Moje małe szkraby :)

: śr mar 06, 2013 8:52 pm
autor: xkuubi
oj ;c Zdrówka dla szczurasów :)

Re: Moje małe szkraby :)

: czw mar 07, 2013 10:06 pm
autor: Yen
ojejku :( niech zdrowieja... vibovit ma różne smaki więc może podrzuc im jakiś inny jak już ten wypija? albo miodku troszkę rozpusc do ppoidelka to będzie bardziej smakować?

Re: Moje małe szkraby :)

: czw mar 07, 2013 10:48 pm
autor: kaka958
Nymeria pisze:rozumiem że chodzi tu o szarego bo nie znam się za specjalnie na rasach ;)
to Cookie mi jeszcze pojaśnieje? szkoda bo taki ładniutki jest... a może nie wszystkie jaśnieją?

Moja nie wyjaśniała zobacz sobie w moim temacie, troszkę jej tylko białych włosków porosło i tyle. Niewychaszczały haszczak :D W sumie aka też nie wychaszczała ale ona jest z jasnej odmiany husky (zdjęcia w temacie)
Nezumi też miała uczulenie i jak zmieniłam na żwirek drewniany to jej przeszło. W sumie nawet jak ostatnio musiały mieć trociny bo żwirek się skończył a akurat brakło kasy to też nie kichała. Może firma też ma wpływ? (miały chipsi jabłkowe)

Re: Moje małe szkraby :)

: pt mar 08, 2013 3:50 am
autor: Nymeria
Yen -> poidełko jeszcze nie zakupione, tak się czaje jakie kupić po tym ostatnim co kupiłam i od razu zaczęło się zatykać :/ na razie piją z miseczki :) spróbuje z tym miodkiem to może łatwiej im pójdzie. Cookie to w sumie taki żarłok że wszystko zje/wypije xD Ciężej jest podpasować Bobkowi bo on wogóle pierwszy zaczął chorować i zawsze mniej je :/ jest też lżejszy o 24g od Cookiego...

kaka958 -> chciałabym żeby Cookie miał tak jak Nezumi :) żeby mi nie wyjaśniał :) żwirek podobno mam dobry drewniany i nic nie powinno ich uczulać :) to kichanie to ta okropna Mykoplazmoza o której pisałam wcześniej :( :( :( Ile ja się namęczę żeby Bobek wziął swoją porcję leków. I ile się nakombinuje żeby Cookie nie zeżarł i swojej porcji i porcji Bobka :/