PIXI czarodziejko... :(
: sob lut 23, 2013 10:30 am
Wczoraj odeszła Pixi, moja mała czarodziejka. 25 lutego skonczyła by dwa lata, niestety nie dożyła urodzin. Pixi juz nie chodziła tylko pełzała, praktycznie nie jadła, nie piła, w ciagu 3 dni strasznie schudła, błędnik szwankował. Leczylam ją, wierząc ze to wylew, a nie guz. Pierwsza kuracja przyniosła poprawe, po czym znowu sie pogorszyło juz totalnie, nastepna seria leków nie dała juz rezultatów. Musiałam podjąc decyzje. Ostatnie dni spedziła śpiąc na moich kolanach, lub ze mną pod kołdrą, nie chciała leżec sama, ćhoć zazwyczaj wolała siedziec w klatce, teraz żegnała sie ze mna, jak by wiedziała ze to już jej czas....
Mam nadzieje ze podjęłam dobrą decyzje.
Byłam przy twoich narodzinach, byłam tez jak usypiałas...śpij spokojnie czarodziejko, kocham cię :*![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
[*]
Mam nadzieje ze podjęłam dobrą decyzje.
Byłam przy twoich narodzinach, byłam tez jak usypiałas...śpij spokojnie czarodziejko, kocham cię :*
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
[*]