szczury.org

Witam!
Na początku chciałbym się ze wszystkimi przywitać. Choć jestem na forum kilka lat [anonimowo], to dopiero teraz postanowiłem się zarejestrować. Dlaczego? Kiedy mój poprzedni szczurek odszedł z powodu choroby na starość, postanowiłem, że to na pewno nie był ostatni mój szczur. Tydzien temu w czwartek wybrałem się ze znajomym do zoologicznego i kupiliśmy sobie po szczurze [jemu też niedawno odeszła szczurzyca]. Tym razem oboje kupiliśmy samiczki. Wszystko było okej do wczoraj. Moja [tylko o niej teraz będę mówił] zachowywała się dziwnie. Porozwalała trociny w klatce, zerwała hamak, gryzła wszystkich. Poza tym normalka. Bardzo odważna jest, bo sobie już chodzi po całym domu A dzisiaj rano niespodzianka! W klatce jest 12 młodych! Niestety z moich pierwszych obserwacji wynika, że jedno małe jest martwe a jedno wygląda na odrzucone. Co mam robić? Chcę je wszystkie dobrze wychować, ale jednocześnie zarejestrowałem się tu, aby zapytać czy ktoś nie chce małego szczurka? Nie mam warunków na tyle szczurów w domu, chociaż jednego na pewno zostawię z mamą [jedną] Gdzie znajdę jakieś porady? Pod jakimi hasłami szukać? Wiem tylko tyle, co wyczytałem, że potrzebuje [matka] 400% pożywienia, suchej karmy jak i też świeże rzeczy bogate w białko. Małego, tego trupa wyciągnę jutro. Dzisiaj poczekam na wasze rady

Na przyszłość - nie kupuj - adoptuj. Tak się zdarza że oseski mogą umrzeć. Nic nie możesz zrobić, szczurzyca sama musi z nimi opiekować. Zostaw sobie może 2 samiczki z mamunią bądź jedną samiczkę z mamunią. Pamiętaj że po 4,5 tygodniach trzeba oddzielić samce od samic.

Dziękuję za wiadomość
Jakoś tak zawsze było, że zwierzęta do domu kupowaliśmy Ale w sumie co racja to racja Nigdy po prostu mi to nie przeszło przez głowę
Jak się okazuje to mały trup ożył Zaczął się maluch ruszać, ten odsunięty chyba został z powrotem przyjęty, zaopiekowała się wszystkimi

O oddzieleniu coś tam właśnie czytałem, więc pod koniec marca muszę przynieść akwarium z piwnicy dla reszty.
A co do zostawienia - właśnie tak planuje, towarzystwo jej się za to należy w zupełności
PS. to nie jest tak do końca, że jest sama. Ta druga, od znajomego często ją odwiedza i na odwrót

Najgorsze jest to ze ta druga samica, która ją 'odwiedza' musi przez to przejść ze musi zawsze wracać do domu znowu samotna, to jest przegięcie tak jakby odebrano ją możliwość bycia na zawsze z drugim szczurkiem....

co racja to racja, ale lepsze chyba było to że się widują niż całe życie same No ale to się zmieni, są młode to na pewno zostaną

Jak Twoja szczurzyca odchowa małe, to niech Twój znajomy przygarnie choć jedno maleństwo dla swojej szczurci. One są silnie stadne, towarzysz na stałe (nie z doskoku) jest bardzo ważny aby szczur był szczęśliwy.

Karm dobrze mamusię, dbaj o to by wszystkie młode miały mleko w brzusiach, dostawiaj je gdyby któryś wypadł z gniazda. Mleko w brzuszku widać, to taki biały półksiężyc.

Wstaw zdjęcia maluchów i mamusi, załóż im watek adopcyjny już teraz żeby znaleźć chętnych.

Tak koniecznie wrzuć jakieś zdjęcia i załóż wątek adopcyjny a na pewno maluchy zaraz znajdą domek

w którym podforum mam utworzyć taki temat?

http://szczury.org/viewforum.php?f=163 tutaj
Pamiętaj, żeby w tytule zawrzeć nazwę miejscowości, to pomaga.