Strona 1 z 1

Trzpiotek (2.08.2011-4.03.2013)

: pn mar 04, 2013 7:38 pm
autor: valhalla
Wrzesień 2011 roku był trudny. Straciliśmy małego Glusia, który umarł z powodu wrodzonej wady serca, a dzikus, którego mieliśmy adoptować, uciekł zanim zdążyliśmy go zobaczyć. Poszukałam na forum i zobaczyłam, że we Wrocławiu jest miot na wydaniu - prawie same agutki, właśnie takie, o jakich marzył mój mąż. Serce zabiło szybciej, zdecydowaliśmy się przygarnąć dwóch braci. Trzpiotek był agutkiem z białym brzuszkiem - tym spokojniejszym z braci, tym pokojowym i mniej przebojowym, ale bardzo łagodnym i kochającym. Przyjechali do nas jako bardzo oswojeni 5-tygodniowi chłopcy. Nie bali się człowieka, biegali wszędzie, dokuczali nawet leniwemu Czmysiowi. Pokochali Froda i szybko zostali jego podopiecznymi, bo Frodo zawsze robił za szczurzą niańkę. Po osiągnięciu dorosłości Trzpiotek bardzo zaprzyjaźnił się z Czmysiem, ale nadal na pierwszym miejscu stawiał brata - Człapek był jego najlepszym kumplem. Choć Człap słynął z bezwzględnego charakteru, to bratu oberwało się od niego tylko raz. Trzpiot wprawdzie obraził się wówczas na Człapka, ale długo nie mógł się gniewać i zapanowała znowu wielka miłość. Jako przyjaciel człowieka Trzpiotek również był wspaniały - kontaktowy, chętny do zabaw.

Obrazek

8 tygodni temu zdrowie Trzpiotka się posypało. Wiedzieliśmy, co to - guz przysadki zabrał nam wcześniej już dwa szczury. Ale Trzpiotek ani myślał się poddawać. Dzielnie stawiał czoła chorobie, walczył z nią i uparcie trzymał się życia. Pozostał aktywny nawet, kiedy jego łapki odmawiały już posłuszeństwa. Leczenie nie poprawiało jego stanu, ale na jakiś czas zatrzymało postęp choroby. I ten czas Trzpiotek wykorzystał w pełni. Kiedy nastąpiło gwałtowne pogorszenie, musieliśmy podjąć najtrudniejszą decyzję. Pomogliśmy mu odejść, by jego walka nie miała smutnego i bolesnego końca. By - mimo wszystko - można było nazwać to zwycięstwem. Bo ogromną wolą życia Trzpiot zwyciężył chorobę. Pokonała tylko jego ciało.

Obrazek

Kochany Trzpiotku, brakuje nam Ciebie. Miałeś tylko rok i 7 miesięcy, liczyliśmy na dłuższy czas z Tobą. Mamy nadzieję, że nie masz nam za złe. Będziemy opiekować się Twoim bratem - nie zostanie sam, dostanie stadko, na jakie zasługuje. Chcieliśmy bardzo i Tobie dać jeszcze więcej, ale jedyne co mogliśmy zrobić, to pomóc Ci odejść... Trzpiociku, przyjacielu, kochany Agutku, nigdy Cię nie zapomnimy. Pędź, dogonisz jeszcze Czmysia - odnajdź swoich i czekaj cierpliwie. Do widzenia.

Re: Trzpiotek (2.08.2011-4.03.2013)

: pn mar 04, 2013 7:51 pm
autor: madziastan
Leć kochany Trzpiotku za TM... Jest już ci lepiej i spotkaj tam Czmysia... :'(

Re: Trzpiotek (2.08.2011-4.03.2013)

: pn mar 04, 2013 8:30 pm
autor: Szczurza.Mama
Naprawdę bardzo ciężki czas [*]

Re: Trzpiotek (2.08.2011-4.03.2013)

: pn mar 04, 2013 8:35 pm
autor: gosja1
Wygrał dużo czasu... Zrobiliście co mogliście. Kibicowałam mu bardzo mocno i myślę, że... 8 tygodni to szmat czasu. Czasem po prostu trzeba zdecydować ,a nie możemy patrzeć, jak cierpią..
[']
Trzymajcie się. Dwa szczurki w krótkim czasie to straszny smutek :(

Re: Trzpiotek (2.08.2011-4.03.2013)

: pn mar 04, 2013 9:19 pm
autor: Potteromaniaczka
{*}

Re: Trzpiotek (2.08.2011-4.03.2013)

: pn mar 04, 2013 9:26 pm
autor: jestemsen
Dla maleństwa [']

Re: Trzpiotek (2.08.2011-4.03.2013)

: wt mar 05, 2013 9:27 am
autor: Kluska123
Tak mi przykro... Nie takich wieści się spodziewałam po dłuższej nieobecności :(
[*] leć Aniołku

Re: Trzpiotek (2.08.2011-4.03.2013)

: śr mar 06, 2013 9:27 am
autor: klimejszyn
[*]

Re: Trzpiotek (2.08.2011-4.03.2013)

: śr mar 06, 2013 11:49 am
autor: Eve
Smutne te dni ostatnie. I jeszcze Trzpiotek. Oby zamykał ten peleton na drugą stronę bo On akurat jest zwyciężcą.
Trzpiociu biegnij do nich i powiedz tam że u nas wciąż czekamy na wiosnę nie tylko na dworze ale też w umyśle więc niech za Tobą dobrze zamkną wrota i choć trochę nikogo nie przyjmują.. Bo tutaj okropny smutek a Wy tam się bawicie na imprezie.
Trzpiociu będziemy tu tęsknić.

Re: Trzpiotek (2.08.2011-4.03.2013)

: śr mar 06, 2013 12:01 pm
autor: akzi
Śpij maleńki, śpij....
O Pani często śnij.....
W ogoniastym niebie brakowało widocznie Ciebie
więc łapką drzwiczki pchnij
Niech zaprowadzą wąsiki Twe małe
Na polankę słoneczną całą
Więc biegnij i na nowo żyj...


Trzpiotku [*]

Re: Trzpiotek (2.08.2011-4.03.2013)

: śr mar 06, 2013 5:07 pm
autor: Afera
[*]

Re: Trzpiotek (2.08.2011-4.03.2013)

: wt mar 26, 2013 12:55 am
autor: treehouse
:(