Powrót do przeszłości ;) [Chorzów]
: pn mar 11, 2013 9:23 am
Witajcie.
Moja przygoda ze szczurkami zaczęła się w 2007 roku i trwała do początku 2011 r. W tym czasie miałam cztery samiczki: Kreska, Kropka, Łatka i Miki - każda inna - nie tylko umaszczeniem, ale też charakterkiem. Niestety - jako że były to zwierzaki z zoologa - nie były to okazy zdrowia i ich żywot nie był zbyt długi. Mimo to dostały - tak myślę - dobry dom i odwzajemniały moje ich zafascynowanie i miłość do ich pyszczków.
Niestety strata każdej ogoniastej była okupiona zbyt dużym smutkiem i po śmierci Miki doszłam do wniosku, że przerwa jest wskazana.
Teraz wracam do tematu ogoniastych i coraz bardziej przygotowuję się mentalnie na przyjęcie nowego członka "rodziny":)
Dla pewności, że jednak nie mam alergii, chciałabym poprzebywać z jakimiś futrzastymi, więc gdyby ktoś z okolic Chorzowa mi to ułatwił, szybciej mogłabym zaadoptować jakieś dwie panienki.
Pozdrawiam serdecznie.
Moja przygoda ze szczurkami zaczęła się w 2007 roku i trwała do początku 2011 r. W tym czasie miałam cztery samiczki: Kreska, Kropka, Łatka i Miki - każda inna - nie tylko umaszczeniem, ale też charakterkiem. Niestety - jako że były to zwierzaki z zoologa - nie były to okazy zdrowia i ich żywot nie był zbyt długi. Mimo to dostały - tak myślę - dobry dom i odwzajemniały moje ich zafascynowanie i miłość do ich pyszczków.
Niestety strata każdej ogoniastej była okupiona zbyt dużym smutkiem i po śmierci Miki doszłam do wniosku, że przerwa jest wskazana.
Teraz wracam do tematu ogoniastych i coraz bardziej przygotowuję się mentalnie na przyjęcie nowego członka "rodziny":)
Dla pewności, że jednak nie mam alergii, chciałabym poprzebywać z jakimiś futrzastymi, więc gdyby ktoś z okolic Chorzowa mi to ułatwił, szybciej mogłabym zaadoptować jakieś dwie panienki.
Pozdrawiam serdecznie.