szczury.org

Witam, mam problem z moją starszą szczurzycą Kirą... kilka dni temu postanowiłem kupić do niej 2 samice, patrzyłem na forum na inne tematy i w większości jest opisane iż to są tylko zaczepki ustalające hierarchię, problem jest w tym że u niej te zaczepki są wyjątkowo agresywne, pierwszego malucha zdążyłem wyratować lecz drugiemu sie dobrała do skóry i skończyło się sporym rozlewem krwi małej na szczęście udało mi się opanować krwotok i maluch doszedł już do siebie. Chodzi mi o to że ona w każdej sytuacji tak reaguje, nawet gdy są u mnie na rękach, nie było u niej żadnego zachowania typu delikatne zaczepki tylko od razu się rzucała i próbowała je moim zdaniem zabić... mi to nie wygląda na zwykłe ustalanie hierarchii Dodam, że kira od zawsze była sama w klatce, Dopiero niedawno zacząłem się poważnie interesować szczurami i się dowiedziałem, że najlepiej się czują w małym stadku. Proszę Was bardzo o porady jak mam je do siebie przekonać

Po pierwsze i najważniejsze - zastosować się do rad opisanych tutaj: http://szczury.org/viewtopic.php?f=16&t=1149 (musisz przeczytać CAŁY pierwszy post zanim zabierzesz się za łączenie).
Jeśli próbowałeś zapoznawać je na terenie znanym Kirze to nic dziwnego, że atakowała ona obce jej szczury.

Zastosowałem się do wszystkich wskazówek Cały dzień się nimi zajmowałem Dało to pozytywny skutek, razem śpią i się bawią starsza samica jest już spokojna i nie atakuje maluchów dzięki wielkie za pomoc