Szczurka wygryza miejsce gdzie podawany był antybiotyk :(
: pn mar 25, 2013 5:02 pm
Bardzo proszę o radę bo sama już nie wiem co zrobić. Moja szczurka (wiek to 1rok i 4 miesiące) kilka tygodni temu zachorowała. Dokładnie nie wiedziałam co to jest wyglądało jak grzybica lub jakiś świerzb ogonka. Udałam się do weterynarza. Pobrane zostały próbki skóry ogonka i nie wykazało wynikach żeby to był jakiś stan grzybiczy. Dostawała raz dziennie przez 4 dni antybiotyk jednak nie jestem w stanie napisać jego nazwy (nie pamiętam). Przy ostatnim zastrzyku ogonek był już w o wiele lepszym stanie ale z ranki gdzie był robiony zastrzyk lała się troszkę krew. Pozniej zaschła i zrobił sie niewielki strupeczek. Nie ruszałam go żeby szczuraska nie rozdrapywała ranki. Ale najwidoczniej ten strupek jej przeszkadzał i sobie rozgryzła ranę wielkości 1,5cm na 1cm. Co zrobić? Czym to mogę jej obmywać? Nie chcę po raz kolejny iśc to weta który poda jej zapewne znowu antybiotyki po których ledwo żyje. Ranki już raczej nie wygryza bynajmniej nie widzę, jej siostrzyczka także jej tego nie rusza. Czym mogę przyśpieszyć gojenie się? Moje szczurki nigdy na nic nie chorowały, jest to pierwszy raz kiedy pojawiły sie te strupki, ogonek jest juz całkiem zdrowy, Weterynarz kazał smarowac go jeszcze mascią "lorinden" która zdecydowanie pomogła w wygojeniu się. Tylko teraz ta ranka po antybiotyku miał ktoś podobny przypadek?