szczury.org

Witam.
Dzisiaj odeszla moja kochana Karolka. Miala okolo 2 latka. Bardzo to przezylam, dlatego chce wiedziec dlaczego to sie stalo:(
Otoz od kilku dni widzialam u niej zmiany w zachowaniu. Jednego dnia byla osowiala, nie chciala jesc, a nastepnego zywy kochany szczurek. Po 2 dniach w krotkim czasie bardzo schudla, zaczela lysiec na grzbiecie, zrobily jej sie strupki na nosie i miala trudnosci z oddychaniem (jakby miala zatkany nosek i oddychala buzka). Myslalam, ze to zwykle przeziebienie dlatego jak zawsze dalam jej rozkruszony rutinacea w jogurcie. 0 poprawy. Calyc zas chciala wychodzic z klatki, a jak juz ja wypuszczalam to szla od razu do mnie i sie wtulala. Dzisiaj rano wzielam ja na rece i wiedzialam, ze jest coraz gorzej i sa to ostatnie chwile, bo ledwo szla, tracila rownowage i siedziala caly czas przy mnie. Chcialam isc do weterynarza, zeby spytac sie czy jakos ja leczyc czy oszczedzic jej cierpienia i uspic, ale nie zdazylam - w klatce juz zmarla
Czy to po prostu starosc? Czy jakas choroba?
Musze wiedziec, poniewaz od samego poczatku miala kolezanke i chce w razie czego uchronic ja przed ta choroba, zeby przynajmniej ona sie tak nie meczyla
Prosze o szybka odpowiedz.
Pozdrawiam

bardzo mi przykro spowodu smierci przyjaciółki
następnym razem jezeli widzisz oznaki choroby idz szybko do wtetrynarza , choroby u szczurasków postepują bardzo szybko, ze zwykłego przeziębienia katarku może się pojawić zapalenie płuc a co za tym idzie nie leczone powoduje trudności z oddychaniem i poprostu uduszenie :/
cieżko postawić diagnoze przez forum, najlepiej jak z drugą małą pujdziesz do weta na sołuchanie czy może u niej nic się tam nie dzieje
i postaraj się zaadoptowac dla szczurki która zopstała sama drugą szczurkę, szczurki źle znosza samotność tym bardziej po stracie kolezanki z klatki.

Oddychanie pyszczkiem to u szczurów oznaka silnej duszności. Prawdopodobnie szczurka miała problemy z sercem i zmarła z powodu niewydolności krążeniowo-oddechowej - tak bym obstawiała z racji wieku i właśnie objawów duszności. Niestety, choroby serca nie są u szczurów uleczalne, można je ewentualnie łagodzić lekami i w ten sposób przedłużyć szczurkowi życie, jeśli problemy zostaną wcześnie wykryte.

Następnym razem przy niepokojących objawach idź do weterynarza znającego się na szczurach. Po śmierci szczurka warto też jego ciało oddać na sekcję, wtedy będziesz miała pewność, jaka była przyczyna śmierci.

Bardzo dziekuje za odpowiedz. Jutro z drugim szczurkiem ide do weterynarza, w razie czego jakies witaminy uodparniajace jej zakupie.
Musze jej kupic nastepna kolezanke, bo po 1 dniu widze zmiane w zachowaniu Jamaici, praktycznie tylko spi. Staram sie ja jakos zabawiac i puszczac dopoki nie zakupie drugiego szczuraska.

Drugiego szczurka najlepiej nie kupuj, a przygarnij za darmo tutaj: http://szczury.org/viewforum.php?f=163 , będziesz miała pewność, że jest odpowiedniej płci, zdrowy i oswojony (a jeśli nie jest, to przynajmniej właściciel o tym wcześniej poinformuje). Skąd jesteś?

Tak tak, o to mi chodzilo z Warszawy. Jamaica tez ma juz prawie 2 latka, jest przyjazna, czula i w miare spokojna - myslisz,ze zareaguje prawidlowo na nowa, mloda domowniczke?

Najlepsze byłyby dwie malutkie dziewuszki - zajmą się też sobą, nie będą cały czas męczyły seniorki - będzie mogła czasem od nich odpocząć, dołączając do ich zabaw wtedy, kiedy dopiszą chęci oraz siły