kupki objawem stresu?
: śr kwie 10, 2013 11:06 pm
Witam.
Od tygodnia mam 2ie około 6-7 tygodniowe dziewczynki. Jedna z nich Mufinka jak na malucha zachowuje się chyba normalnie. Dość dużo śpi, ale też od czasu do czasu bryka, jest ciekawska, ale bardzo strachliwa, nie zawsze też daje się spokojnie pogłaskać tak jakby się bała ręki, ale może to po prostu chęć zabawy. Zaczyna też reagować na otwieranie klatki i je też normalnie. Więc chyba wszystko w normie.
Problem jednak mam z jej siostrą Beti. Zacznę od tego, że popsiuje i chrumka czy prycha. Od 5 dni dostaje antybiotyk Enrobioflox. Dużo śpi. Od czasu do czasu trochę pobryka z siostrą i jak już się rozbudzi to coś zje, a tak to przewraca się tylko z boczku na boczek i śpi. Dodatkowo gdy już wyjmę Beti na ręce to robi mega dużo kupek :-( Czy to wszystko może być objawem stresu? Dziewczynki do dziś były w klatce ze żwirkiem i sianem, ale wyczytałam, że szczurki są też uczuleniowcami więc na razie usunęłam siano bo może psikanie Beti to był objaw uczulenia na siano. Ale martwi mnie też jej ciągłe spanie i te kupki, które robi jak ją wyjmuję z klatki. Czy moje dwie dziewczynki mogą się aż tak różnić zachowaniem, czy to raczej objaw choroby? Pomóżcie jeśli ktoś z was ma jakąś większą wiedzę na ten temat niż ja.
Dotychczas miałam tylko jednego malucha i nie było z nim żadnych kłopotów, ani takich niewiadomych.
Z góry dzięki.
Od tygodnia mam 2ie około 6-7 tygodniowe dziewczynki. Jedna z nich Mufinka jak na malucha zachowuje się chyba normalnie. Dość dużo śpi, ale też od czasu do czasu bryka, jest ciekawska, ale bardzo strachliwa, nie zawsze też daje się spokojnie pogłaskać tak jakby się bała ręki, ale może to po prostu chęć zabawy. Zaczyna też reagować na otwieranie klatki i je też normalnie. Więc chyba wszystko w normie.
Problem jednak mam z jej siostrą Beti. Zacznę od tego, że popsiuje i chrumka czy prycha. Od 5 dni dostaje antybiotyk Enrobioflox. Dużo śpi. Od czasu do czasu trochę pobryka z siostrą i jak już się rozbudzi to coś zje, a tak to przewraca się tylko z boczku na boczek i śpi. Dodatkowo gdy już wyjmę Beti na ręce to robi mega dużo kupek :-( Czy to wszystko może być objawem stresu? Dziewczynki do dziś były w klatce ze żwirkiem i sianem, ale wyczytałam, że szczurki są też uczuleniowcami więc na razie usunęłam siano bo może psikanie Beti to był objaw uczulenia na siano. Ale martwi mnie też jej ciągłe spanie i te kupki, które robi jak ją wyjmuję z klatki. Czy moje dwie dziewczynki mogą się aż tak różnić zachowaniem, czy to raczej objaw choroby? Pomóżcie jeśli ktoś z was ma jakąś większą wiedzę na ten temat niż ja.
Dotychczas miałam tylko jednego malucha i nie było z nim żadnych kłopotów, ani takich niewiadomych.
Z góry dzięki.