Strona 1 z 1

walka o dominację, czy coś więcej?

: ndz kwie 28, 2013 4:12 pm
autor: rozalify
Mam dwa szczurki, bracia, z jednego miotu, 2,5 miesięczne. Od początku Pinky i Mózg biją się, wydawało mi się, że to zwyczajna walka o dominację, ze Pinky chce pokazać kto tu rządzi. Dzisiaj jednak zauważyłam dookoła głowy Móżdżka czerwone plamki, tzn. jakby od krwi, to ranki, i w tych miejscach nie ma jakby futerka. Nie są to duże rany, jednak widać ślady krwi. Nie mam pojęcia co robić, bo nie wiem, czy to nadal ustalanie hierarchii, czy już coś więcej? ???

Re: walka o dominację, czy coś więcej?

: śr maja 01, 2013 12:50 pm
autor: missia
Facety czasem tak mają, może pomogłaby kastracja? ???

Re: walka o dominację, czy coś więcej?

: śr maja 01, 2013 6:59 pm
autor: rozalify
Sama nie wiem, strasznie mnie to niepokoi, staram się przerywać jak Pinky atakuje, ale no wiadomo, nie jestem w stanie za każdym razem. Najgorsze jest to, że tak to siedzą razem, bawią się jak je wypuszczam, śpią przytulone, tylko czasem coś im odbija. :( Wolałabym uniknąć kastracji, ale jeśli by się nie dało, to kastrować obydwa? :o

Re: walka o dominację, czy coś więcej?

: czw maja 02, 2013 9:12 am
autor: missia
Jeśli mówisz, że normalnie się razem bawią, śpią itp. a tylko czasem im odbija; to pewnie jest to tak zwana ;D burza hormonów! U chłopaków tak już czasem bywa >:D małe djabełki takie. Nie wiem jak wygląda to w rzeczywistości, naprawde nie wiem co powiedzieć na emat kastracji, poczytaj jeszcze troche na ten temat. Jeśli byłaby konieczność chyba lepiej by było oddać do zabiego oby dwa rozrabiaki na raz :D

Re: walka o dominację, czy coś więcej?

: czw maja 02, 2013 9:43 am
autor: akzi
a może to świerzbik ?
szczurek nie drapie się bardziej niż zwykle ? kicha ?

Re: walka o dominację, czy coś więcej?

: czw maja 02, 2013 10:34 pm
autor: rozalify
Nie, raczej nie zauważyłam, żeby się bardziej drapał czy kichał.
Czyli to raczej normalne, że się tak zachowują? Nie chcę żeby jeden zrobił drugiemu krzywdę, zwłaszcza, że tylko jeden jest pokrzywdzony.

Re: walka o dominację, czy coś więcej?

: pt maja 03, 2013 8:39 pm
autor: rozalify
Jutro jadę do weta sprawdzić czy to na sto procent nie świerzb, ale wydaje mi się, że nie. Te ranki wyglądają coraz gorzej, bardziej zakrwawione. Jestem przerażona.

Re: walka o dominację, czy coś więcej?

: pt maja 03, 2013 8:56 pm
autor: missia
Przy okazji jak już u weta będziesz zapytaj o kastracjie (co i jak lekarz zawsze najlepiej powie ci co masz robić ;) ); po kastracji chłopaki powinny być spokojniejsze, nie będzie już tych burz hormonów i kłutni ::)

Oczywiście jeszcze nie wiadomo co i jak - jeśli jest zdrowy, a rany to wynik kłutni to porozmawiaj z wetem o kastracji itp. on napewno ci coś doradzi jeśli to dobry wet ;D

Ps. Po wizycie napisz jak było :)

Re: walka o dominację, czy coś więcej?

: sob maja 04, 2013 10:49 pm
autor: rozalify
Byłam dziś u weta. Pani doktor powiedziała, że to normalne, że to ślady po ugryzieniach, że wcale nie są poważne (a ja byłam przekonana, że to prawie śmiertelne ;D i byłam przerażona), mówiła, że szybko się zagoi, żeby przemywać jodyną i wszystko będzie dobrze. No i mówiła, że chyba najlepiej będzie wykastrować agresora i wtedy właśnie walki ustaną. :( Chciałam tego uniknąć, ale chyba nie da rady. Będę cały czas obserwować, może przestaną, jeśli nie to będzie musiał przejść zabieg :(.

Re: walka o dominację, czy coś więcej?

: sob maja 04, 2013 11:52 pm
autor: akzi
nic się nie bój to nic strasznego, 2 dni i szczur bedzie jak nowy,
pamiętaj by dać szczurka na zabieg do jakiejś sprawdzonej lecznicy przez nas z forum, wtedy bedziesz miała pewność ze wszystko powinno pujsc jak nalezy.

Re: walka o dominację, czy coś więcej?

: ndz maja 05, 2013 1:20 am
autor: rozalify
Jestem z Poznania, szukałam już wczoraj czegoś co jest tu polecane, wybrałam Homeopatię, myślę, że jet w porządku.

Re: walka o dominację, czy coś więcej?

: ndz maja 05, 2013 8:17 am
autor: missia
Czyli miałam racje i kastracja to najlepsze rozwiązanko ;D
Teraz trzymam kciuki za szczuraska podczas zabiegu ;)