[KRAKÓW] Szczur z laboratorium - PILNE!!!
: sob maja 04, 2013 10:33 pm
Płeć: samiec
Wiek: około 4 miesiecy
Umaszczenie: biały z czerwonymi oczkami
Usposobienie: odważny, kontaktowy, ciekawski, odporny na stres, nie gryzie, nie jest agresywny w stosunku do innych szczurów
We wtorek w jednym z krakowskich instytutów badawczych kończy się eksperyment behawioralny.. Szczurek byłby do odebrania najwcześniej w środę.
Samczyk był w grupie kontrolnej i dostawał zastrzyki z soli fizjologicznej. Jest całkowicie zdrowy.
Cała partia z której pochodzi została sprowadzona z niemieckiej hodowli (gdzie prowadzą hodowlę rasowych szczurów laboratoryjnych na najwyższym poziomie). Instytut bardzo dba o to, by szczury nie były z chowu wsobnego.
Znajomej, która odbywa praktyki w tym instytucie bardzo zależy na uratowaniu tego konkretnego osobnika.
Szczurek można powiedzieć "popsuł" wyniki doświadczenia.
Zwierzeta miały poruszac sie po labiryncie krzyżowym umieszczonym na podwyższeniu. Jego cześć była osłonięta.
Zwierzak nie bal się, zwiedzał cały teren, nie zatrzymywał się w osłoniętych rejonach, śmiało eksplorował cześć odsłoniętą.
Szczurek bardzo wyróżnił się na tle innych.
Dodatkowo przy testach lączenia z innymi osobnikami nie wykazywal zachowan agresywnych. Codziennie był brany na rece.
Poszukujemy domu tymczasowego lub stałego.
Nie wiem jak długo uda się go zatrzymać w laboratorium.
Myślę, ze środa-czwartek byłby do odbioru (doświadczenie kończy się we wtorek)
Jeszcze nie wiem czy uda się wyciągnąc wiecej ogonków... Postaram się informowac na bieżąco, ale najpierw musi znaleźć się ktoś, kto byłby w stanie nam pomóc.
Wiek: około 4 miesiecy
Umaszczenie: biały z czerwonymi oczkami
Usposobienie: odważny, kontaktowy, ciekawski, odporny na stres, nie gryzie, nie jest agresywny w stosunku do innych szczurów
We wtorek w jednym z krakowskich instytutów badawczych kończy się eksperyment behawioralny.. Szczurek byłby do odebrania najwcześniej w środę.
Samczyk był w grupie kontrolnej i dostawał zastrzyki z soli fizjologicznej. Jest całkowicie zdrowy.
Cała partia z której pochodzi została sprowadzona z niemieckiej hodowli (gdzie prowadzą hodowlę rasowych szczurów laboratoryjnych na najwyższym poziomie). Instytut bardzo dba o to, by szczury nie były z chowu wsobnego.
Znajomej, która odbywa praktyki w tym instytucie bardzo zależy na uratowaniu tego konkretnego osobnika.
Szczurek można powiedzieć "popsuł" wyniki doświadczenia.
Zwierzeta miały poruszac sie po labiryncie krzyżowym umieszczonym na podwyższeniu. Jego cześć była osłonięta.
Zwierzak nie bal się, zwiedzał cały teren, nie zatrzymywał się w osłoniętych rejonach, śmiało eksplorował cześć odsłoniętą.
Szczurek bardzo wyróżnił się na tle innych.
Dodatkowo przy testach lączenia z innymi osobnikami nie wykazywal zachowan agresywnych. Codziennie był brany na rece.
Poszukujemy domu tymczasowego lub stałego.
Nie wiem jak długo uda się go zatrzymać w laboratorium.
Myślę, ze środa-czwartek byłby do odbioru (doświadczenie kończy się we wtorek)
Jeszcze nie wiem czy uda się wyciągnąc wiecej ogonków... Postaram się informowac na bieżąco, ale najpierw musi znaleźć się ktoś, kto byłby w stanie nam pomóc.