szczury.org

Zaadoptuje 2 szczurki:
2 samice lub 2 samce dosyć młode.
Okolice Jeleniej Góry(Mysłakowice,Kostrzyca,Kowary,Krzaczyna,Ścięgny,Karpacz) ze względu na zbyt drogi transport przyjadę osobiście do w/w miejscowości.
Posiadam dużą klatkę dobrze wyposażoną oraz kulę aby szczurki mogły się "wylatać" po mieszkaniu. Na pewno trafią w dobre ręce.

kontakt: kachus93@spoko.pl codziennie sprawdzam pocztę.

http://szczury.org/viewtopic.php?f=163&t=40138 bierz te, one szybko potrzebują domu
Kula nie jest dobra dla szczurów, one mogą biegać po pokoju bez tego, wystarczy zabezpieczyć niedozwolone miejsca i kable. Taka kula to męczenie zwierzaka.

Dziękuje bardzo oczywiście też będę puszczać je bez kuli ale jeżeli to męczarnia to ją komuś oddam już napisałam do autora wątku. Jeszcze raz dziękuje

Niestety to już nie aktualne maluchy zostały oddane do zoologa... Może ktoś jeszcze będzie potrzebował oddać maluchy

Kula to raczej dla chomika. Posiadam także kulę (użytą dwa razy bo mój chomik nie chciał w niej chodzić). Jak już wspomniała Emi szczurki jej nie potrzebują. Nie martw się, na pewno znajdą się dla ciebie kluchy do przygarnięcia!

Kula jest specjalna dla szczurków, ale wszystkie 4 które miałam nie chciały w niej latać dlatego zawsze wypuszczałam je na łóżko gdzie latały ile chciały prawie cały dzień praktycznie klatka służyła do noclegu i kuwety Mam nadzieję że znajdą się jakieś kluseczki które będę mogła pokochać Chciałabym jak najszybciej bo aż mi serce ściska że klatka pusta a w całej Polsce tyle do oddania gdybym miała warunki na większą ilość na pewno bym przygarnęła o wiele więcej no ale cóż zrobić jeżeli ani pieniędzy na transport ani więcej klatek lub większej Każde zwierzę jest u mnie traktowane jak świętość, ponieważ nie raz zwierzęta ratowały życie ludziom... Lecz dawanie myszek itd. wężowi, pająkowi? nie umiem sobie wyobrazić! Nigdy do tego bym nie doprowadziła... Miałam pająka, ale był karmiony jedynie świerszczami o szarańczą... Żadne maluchy !

Mam jednego chomiczka dżungarskiego (Księżniczka) która była ostatnia w miocie i jest jak miniaturka
W razie jakichkolwiek pytań pisać! Odpowiadam szczerze.

Na pewno coś znajdziesz. Nie raz przecież z innych miast ludzie podwożą szczurki - wiem bo sama ostatnio adoptowałam szczurki. Czasem jest trochę kłopotów ze znalezieniem podwózki, ale jak się jest wystarczająco upartym to się uda

No i dzisiaj właśnie będę jechać po 2 maluchy

Gratulujemy trzymamy kciuki i prosimy o zdjęcia

Do zamknięcia?