Strona 1 z 1

łączenie niepełnosprawnego szczurka

: sob maja 18, 2013 12:09 am
autor: saszenka
Nie mogłam nic znaleźć na ten temat, ale może już coś było?
Jak część z Was wie, przygarnęłam dwie bidy w stanie niemal krytycznym. Sytuacja jest już opanowana, ale szczurcie nadal mają niesprawne nóżki (jest czucie, krążenie, delikatny ruch stópkami, ale jeszcze nie chodzą na nich ani nawet nie stoją). Dziewczyny mają ok rok i 8 miesięcy. Początkowo planowałam dołączyć je do swojego stada (jak zostaną odkarmione i pozbędziemy się ostatecznie wszołów, czyli nie wcześniej niż za 3-4 tygodnie), ale teraz zaczęłam się wahać. Jeśli nie odzyskają w miarę sprawności, czy jest sens łączyć je z 4 obcymi szczurkami? Czy poradzą sobie, nie będzie problemów z akceptacją przez pełnosprawne szczury? Wetka odradzała łączenie. Ja z jednej strony uważam, że obecność stada rozrusza dziewczyny i może jakoś pozytywnie wpłynie na ich nastawienie do świata, ale z drugiej obawiam się właśnie, czy sobie poradzą, czy nie zostaną odrzucone czy nawet skrzywdzone...? Macie jakieś doświadczenie z takim przypadkiem, sugestie, cokolwiek? :)

Re: łączenie niepełnosprawnego szczurka

: sob maja 18, 2013 9:19 am
autor: Paul_Julian
Wg mnie warto podjąc próbę łączenia, jak pełzaki zyskają trochę masy i zaufania :D Mozesz łączyć najpierw np. z 1dnym najbardziej przyjaznym szczurkiem i np. niech sobie mieszka z pelzakami przez kilka tygodni. One się przyzwyczają do tego jednego, nasłuchają, ze jest fajne stadko. Mozna wtedy taką 3jkę zapoznać na wybiegu z pozostałymi. Musi się udać :)
No i ja tam mam nadzieję, że te łapki to tylko skutek zagłodzenia/małego ruchu.

Re: łączenie niepełnosprawnego szczurka

: sob maja 18, 2013 12:11 pm
autor: saszenka
Dziewczyny mają jeszcze 3 tygodnie minimum, aż pozbędziemy się całkowicie robactwa. Przez ten czas pasiemy się i ćwiczymy i liczę, że nóżki zaczną współpracować. Podejmują próby drapania się nogami, ale niezbyt wychodzi i zamiast siebie, oklepują podłogę. Jestem wciąż dobrej myśli, bo stopy różowe, ciepłe i reagują na łaskotki :) Ostateczną decyzję podejmę mniej więcej za miesiąc, ale już bym się chciała przygotować na to. Zapewne w stadzie łatwiej będzie nawet o pełną rehabilitację.
Tylko mam wątpliwości co do tego łączenia najpierw z jednym szczurkiem. Moje stado wpada w depresję za każdym razem, gdy kogoś w nim nie ma a i odosobniony szczur bardzo to przeżywa. Może lepiej organizować im początkowo niezbyt długie wspólne wybiegi, całą szóstką, pod baczną kontrolą?

Re: łączenie niepełnosprawnego szczurka

: sob maja 18, 2013 1:43 pm
autor: Paul_Julian
A to spróbuj. Ja moje malce trzymałem w rękach i pozwalałem stadku obwąchiwać. Oczywiscie, jak maluch był w swojej klatce zamkniety to się jeżył i fukał na starszaki :D
Znasz swoje stadko, a pełzaki za miesiąc na pewno zyskają na sprawności i animuszu :D

Re: łączenie niepełnosprawnego szczurka

: sob maja 18, 2013 1:51 pm
autor: saszenka
No ok, ale czy jest ryzyko tego, że pełnosprawny szczurek zrobi krzywdę niepełnosprawnemu. Takie ryzyko ponad to, że czasem szczurki się tłuką i gryzą. W sensie, czy nie potraktują je z góry i z założenia, jako słabsze jednostki do "wyeliminowania" i nieprzyjęcia do stada?