szczury.org

Koleżanka zauważyła błąkającą się szczurzą dziewczynkę w centrum Poznania. Podobno błąkała się tam już od 3 tygodni Udało jej się ją złapać. Szczurzynka jest w tej chwili u mnie. Ktokolwiek widział ktokolwiek zna jej właściciela proszony jest o kontakt. Zdecydowałam się czekać tydzień potem będę jej szukać nowego domku. Jest to drobna około 2-3 miesięczna czarno biała krówka. Nie jest dzika ale jest zestresowana całą tą sytuacją. Nie mniej na rękach zachowuje się dosyć spokojnie, więc na pewno ktoś kto miał ją w domu dbał o nią. Zdjęcia wkleję jutro jak odzyskam mój tel który u kumpeli zostawiłam
Tymczasem zaszczurzonych z Poznania proszę o kontakt gdyby wiedzieli że komuś taki szczurek nawiał.

Wrzucam zdjęcia szczurzynki. Poszły już także plakaty w okolicach miejsca jej znalezienia

może zamieście ogłoszenia ze zdjęciem szczurki tam gdzie ja znalazłyście.
szczurki może ktos poszukuje

Jak pisałam wyżej plakaty ze zdjęciem (czarno białym ale zawsze) wiszą już w tej okolicy

geez, jak można zgubić szczura ?!

Gdyby były posiadacz był zainteresowany, rozwiesiłby plakaty. Może założyć, że ktoś szczurę wypuścił na "wolność".
Poza tym jak można zweryfikować prawdomówność kogoś kto się zgłosi po szczurę i powie że jego (np terrarysta)? To nie pies który przywita właściciela czy ma tatuaż w uchu ...

Witam,
mnie również wydaje się to bardzo dziwne, że Szczurcia błąkała sie po ulicy, to nie Pies, który zerwie sie ze smyczy i pobiegnie "w długą". Cud, że przez 3 tygodnie udało jej się przeżyć na "wolności" ... dzielna Mała

Też tak mówiłam ale obserwując spryt małej i jej pęd do wolności oraz umiejętności otwierania transportera, klatki nr 1 i klatki nr 2 czego nauczyła się w 3 dni to coraz bardziej wierzę w tą wersję. Nie mniej PRAWDZIWEGO właściciela wciąż nie ma. W dodatku doszła do mnie informacja że ktoś pozrywał moje plakaty.. Eh ludzie...
Jutro powieszę nowe plakaty a jak to nic nie pomoże to szczurcia do adopcji trafi. Tymczasem pracujemy nad bardziej proludzkim zachowaniem. Jest już znacznie lepiej. Nie spina się przy dotyku, nie krzyczy przy podnoszeniu

Maf z Poznania szuka dziewuszki do adopcji. Moim zdaniem ta ślicznotka zgubiła się "przypadkiem" i "przypadkiem" nikt jej szukać nie będzie . Ale miała szczęście w nieszczęściu!!!!

nie raz zdażały sie na forumucieczki szczurów z domów, poprostu znikały, przez uchylone okno jak u mnie.
Na własnym przykładzie wiem że jest to możliwe

Cześć! Wczoraj wrzuciłam info, że poszukuję przyjaciółki dla mojej Gryzeldy. Krótko mówiąc, ona też jest szczurkiem po przejściach - jakieś potwory wyprowadziły się z mieszkania i zostawiły wszystkie swoje zwierzaki na pastwę losu! Z tego co obserwuję Gryzelda potrzebuje towarzystwa:) Jeżeli nie znajdziesz właściciela tej ślicznotki to proszę o kontakt 608757342. Chętnie przygarnę maleństwo

Zakochałam się w tej małej! Jest śliczna :*

Minęło 10 dni. Dzwonily do mnie 2 osoby - terraryści Moje plakaty dwukrotnie zostały zerwane. Także szukanie poprzedniego właściciela porzucam.
W sprawie szczurci pierwsza pisała do mnie Magdonald także będę czekać na jej ostateczną decyzję. Jeśli się nie zdecyduję to wtedy Maf chętnie skontaktuję się z Tobą i umówimy się na wizytę przedadopcyjną

A tymczasem... Młoda już nie gryzie i nie krzyczy przy braniu na rękę choć nadal woli tego unikać. Jest jeszcze dużo domowych dźwięków do których musi się przyzwyczaić ale robi duże postępy. Obserwuje moje dziewczyny i uczy się od nich że nie ma się czym za bardzo przejmować. Przedwczoraj pierwszy raz wzięła ode mnie pokarm z ręki. Nadal ma kłopoty z trafianiem w pokarm omijając jednocześnie paluchy
Trzeba też uważać gdy jest gdzieś wysoko np. na stole czy jakimś wyższym fotelu, bo przestraszona biegnie przed siebie na oślep i nawet nie patrzy że stół się kończy albo że jest jakaś przeszkoda
Fizycznie poza brakiem części paluszka wszystko jest w normie.

Boże, mam nadzieję, że trafi do mnie! :*:*:* Jak maniak przeglądam jej zdjęcia!!! Jest taka śliczna! W takim razie już poszukuję większej klatki!!! Dobrze, że uszyłam duże dwuszczurze hamaki Czekam na kontakt :D:D

Maf, oddaję Ci pierwszeństwo wyboru Ja mam 4 baby, nic im się nie stanie od braku dodatkowego towarzystwa. Poza tym ja tylko zaoferowałam małej DT, z możliwością przejścia na DS, ale to w razie nieznalezienia jej innego, dobrego domku. Skoro się zgłaszasz, do tego masz obecnie samotną szczurkę, bierz małą do siebie, będzie im raźniej