Strona 1 z 1

Dermipred

: ndz maja 26, 2013 4:35 pm
autor: szczurolap
Witajcie,

Chciałam się Was zapytać, czy ktoś się spotkał i czy w ogóle jest w Polsce dostępny lek o nazwie Demipred. Moja szczurzyca miała guza gruczołu mlekowego , który został w styczniu wycięty. Wszystko ładnie pięknie, ale pojawiły się przerzuty około 1.5 miesiąca temu. Czyli całkiem szybko. I moi kochani weterynarze (najlepsi i najskuteczniejsi na świecie jak dla mnie) postanowili zastosować nowy lek (może nie aż tak nowy ale rzadko stosowany na gryzoniach z tego co mówili). Był to rodzaj eksperymentu ale efekty są zniewalające. Guz sczerniał i odpadł, niczym strupek. W międzyczasie pojawił się drugi, który skończył tak samo i teraz trzeci, który jeszcze walczy, ale mam nadzieję, że w końcu pójdzie w cholerę. I to wszystko w ciągu 3 tygodni. Wygląda na to, że ten lek 'wypycha' to co siedzi w moim szczurasie i się tego pozbywa. Podobno inna 'pacjentka' tego weta też dostała ten lek i dożyła 5 (!) lat.

Piszę o tym, żeby przekazać Wam, że jest coś co najwyraźniej działa rewelacyjnie na powracające guzy i być może stanie się powszechnym lekiem na to. Oczywiście nie zadziała to na 100% ogonów, ale mój szczur, który był w bardzo złym stanie (z dnia na dzień, przelewała się przez ręce i wyglądalo to na jej ostatnie chwile) już na drugi dzień po podaniu leku był jak nowy.
Poza tym z racji tego, że mieszkam w Żabolandii, nie orientuję się w nowościach medycznych z Polski.

Jeśli było coś o tym (czego nie zauważyłam) albo jest to bezużyteczne, to skopcie mi tyłek i usuńcie temat :P

Re: Dermipred

: pt maja 31, 2013 4:28 pm
autor: szczurolap
Dorzucam jeszcze fotkę z dnia dzisiejszego (sorry za jakość, ale lepiej się nie dało :P ) Na zielono zaznaczone jest obszar gdzie były dwa guzy. Jak już wpomniałam po podaniu leku "uschły i odpadły' i pozostały po nich małe blizny. Na czerwono mamy ostatniego, trzeciego guza, który już jest czarny i mam nadzieję zaraz odpadnie as well :)

Obrazek

Re: Dermipred

: pt maja 31, 2013 5:13 pm
autor: Sky
Guzy odpadły? Może to nie były przerzuty, ale np. ropnie, które wyszły po zabiegu?
Bo przepraszam bardzo, jakby to były złośliwe przerzuty nowotworowe, które odpadają po podaniu leku, to zrewolucjonizowało by to świat medycyny :P

Swoją drogą, ulotka do leku [ang]:
http://www.igenericdrugs.com/?s=Dermipred

Re: Dermipred

: pt maja 31, 2013 5:23 pm
autor: szczurolap
Nie były to ropnie na pewno, ale klasyczne przerzuty, które miał niemal każdy z moich szczurów. Gdy zabrałam ją do weta z pierwszym guzem (przerzutem) jej stan był naprawdę tragiczny, wet mi powiedział, że możliwe, iż eutanazja będzie najlepszym wyjściem, ale zaproponował ten właśnie lek (gdyż nie chciałam się poddawać) zaznaczając, że to eksperyment i mam nie oczekiwać cudów. Ale voila, cud się zdarzył i dlatego o tym piszę :)

Re: Dermipred

: pt maja 31, 2013 6:29 pm
autor: Entreen
Jedyne, co mi przychodzi do głowy, to że to było zapalenie - może odczyn po niciach? - które zeszło.

Sorry, ale to jest prednizolon. Nic nowego w medycynie, a gdyby było antynowotworowe, nikt by na raka nie umierał...

Re: Dermipred

: pt maja 31, 2013 6:44 pm
autor: szczurolap
Wiem, jak to brzmi, ale wet potwierdził, że to przerzuty. On sam jest zdziwiony rezultatem i konsultowaliśmy to już 3 razy. Może mam po prostu magicznego szczurasa? :D

Re: Dermipred

: pt maja 31, 2013 7:02 pm
autor: Entreen
Zrobił histopatologię?

Re: Dermipred

: pt maja 31, 2013 7:43 pm
autor: szczurolap
No fakt, nie zrobił, ale jestem na 90% pewna (on i inni weci również), że to przerzuty. O histo nie pomyśleliśmy, bo trzeba było szybko działać jak szczur się przelewał przez ręce, a potem to świństwo po prostu zgniło i odpadło ^^

Mówiłam, że nie jest to lek na zwalczanie nowotworów, ale co jeśli naprawdę tak zadziałał?

Re: Dermipred

: pt maja 31, 2013 8:58 pm
autor: Entreen
Myślę, że niejeden szczur z guzem dostawał już steryd, więc to albo przypadek, albo jakiś cud ;) Niemniej nie ekscytowałabym się nadmiernie...