Strona 1 z 1
Nowy szczurek i mój wyjazd
: ndz maja 26, 2013 7:37 pm
autor: paula14s
Więc tak ..w środę przyjedzie do mnie nowa 5 tygodniowa szczurzyca (którą już nazwałam Perełka) z tym że ja w niedzielę wyjeżdżam do internatu na 2 tygodnie (później będę w domu już praktycznie cały czas) no i martwię się ,że mała nie zdąży się do mnie przyzwyczaić do niedzieli ..a do tego chce żeby była przywiązana do mnie a nie np do innych domowników .. tylko ,że jak wjadę to moimi maluchami będzie zajmował się mój brat i napewno mama też będzie do nich zaglądać ... nie chciała bym żeby mała bardziej związała się z nimi niż ze mną ...np. Lunka jest ewidentnie moja.Mimo przyjaznego stosunku do reszty domowników każdy widzi że jest ze mną silnie związana i największym zaufaniem i miłością darzy właśnie mnie , chciała bym żeby Perełka miała taki sam stosunek ale boję się ,że te dwa tygodnie mogą zadecydować o jej dalszym stosunku wobec mnie ... wiem że po tych 2 tygodniach napewno będę jej poświęcać bardzo dużo czasu (zresztą tak jak wszystkim moim maluchom) ... nie wiem czy moje obawy są uzasadnione ? co o tym myślicie ? i co mogła bym zrobić w związku z tym
Re: Nowy szczurek i mój wyjazd
: wt maja 28, 2013 8:12 am
autor: missia
Na to nic nie poradzisz, szczur wybierze kogo będzie chciał. Ale skoro go adoptowałaś to to jest najważniejsze, że dałaś mu dom. Ale wiesz to naprawdę różnie bywa. Po powrocie do domu spędzaj z nim cały wolny czas, na pewno cię pokocha. A czy będzie tak oddany nie wiem. Mój pierwszy szczur (Tajga) to straszna indywidualistka, woli sama chodzić po domu, przybiega tylko po jedzenie - oczywiście czasem dni przytulania ma. Za to jej córcia ((Tatjana)wpadkowa

) serio mnie pokochała, ona to zupełne przeciwieństwo Tajgi - zamiast skakać po łózko i podłodze włazi mi za bluzkę i ucina sobie dżemkę; jest troszkę płocha i jak tylko coś szurnie, jeden skok i już jest na moim ramieniu (Raz nawet z podłogi wspięła się po mnie, żeby wleźć na ramie i schować się pod włosami)
Wniosek jest jeden, ogonki są różne i raczej nic na to nie poradzimy

Re: Nowy szczurek i mój wyjazd
: wt maja 28, 2013 8:24 am
autor: akzi
no nic nie zrobisz, teraz zamiast się martwic o to "czyj bedzie szczur " pomyśl o tym zeby ładnie połączyc szczurki do twojego wyjazdu bo z tym moze byc gorzej z lekka.
jak wrócisz zaczniesz zajmowac sie ogonkami i napewno pokochają cie tak samo jak cała reszte rodziny

myślę że nie ma znaczenia kogo bardzoej kocha szczurek, wazne by wszyscy go kochali

Re: Nowy szczurek i mój wyjazd
: wt maja 28, 2013 2:31 pm
autor: paula14s
No tak

W sumie i tak szczurki są na moim utrzymaniu i ja spędzam z nimi najwięcej czasu więc może nie będzie tak źle

Re: Nowy szczurek i mój wyjazd
: czw maja 30, 2013 7:16 am
autor: paula14s
Wyszło na to że małą przyjedzie do mnie do Grudziądza więc będę miała cały tydzień żeby ją do siebie przyzwyczaić
