szczury.org

Jak w tytule .. Ja i moja rodzina szukamy kompana dla Luigiego ... Dwuletniego Typa z Haremem
Musi być bez jaj i najlepiej taki roczny , może być starszy .. co by Pan Lu miał z kim spać, konsumować i grać w szachy
Statecznego, miłego .. może być po przejściach .. kogoś kto niekoniecznie chce szesnaście razy zwiedzić dom w dwadzieścia pięć sekund a raczej sobie ceni długie leżakowanie w koszyczku w międzyczasie chrupiąc przegryskę..
Kogoś kogo nie będzie denerwował harmider sześciu bab skaczących po głowie i lejących po pysku ..
Szukam Nieambitnego,Powolnego, Starszego Gościa bez jaj ..

To nie jest ani na szybko, ani na mus .. Względnie mogę partycypować w kosztach jajcięcia ale czas po zabiegu musiałby spędzić u kogoś ..

Ktokolwiek widział, ktokolwiek takiego zna ..

Witam, jestem w posiadaniu 2 wykastrowanych szczurków w wieku około 7 miesięcy. Obaj to moje oczka w głowie, coraz częściej jednak zastanawiam się czy nie miały by w miejscu gdzie nie czyhają na nie takie groźne bestie jak moje 3 koty. Biedactwa żyją w wielkim stresie co skłania mnie do podjęcie trudnej dla mnie decyzji o znalezieniu dla nich spokojnego domu i idealnego domu. Tylko pod warunkiem, że będą miały lepiej niż u mnie zdecyduję się na oddanie ich komuś innemu. Z jakiej miejscowości jesteś i jakie warunki oferujesz w przypadku adopcji?

Maniek - wystarczy wejść w mój "temat " w podpisie jest napisane " Futra z Charakterem" i zobacz jakie mają warunki u mnie szczurki. Ja jestem z Legnicy .. chętnie zobaczę te Twoje pociechy jak wyglądają. Ja szukam raczej starszego kumpla dla mojego dwuletniego Pana Misia, raczej statecznego ale kto wie .. Jak będzie trzeba pomogę z domkiem dla chłopców.
Daj zdjęcia na jakiś fotosik i wklej nawet tutaj w tym temacie.
No i .. witamy na forum

Wklejam zdjęcia moich szczurinków

Idealnie byłoby gdyby się znalazł dla nich wspólny domek, ponieważ od maluszka są razem. Obaj to spokojne, miziaste całkiem oswojone bestyjki. Po domu nie biegają w ogóle, bardzo się pilnują swojej klatki, co może być spowodowane obecnością 3 kotów w domu. Uwielbiają towarzystwo ludzi, jak tylko podchodzę do klatki to one w te pędy do mnie, wylizują moje palce, łażą po mnie ....się cieszą jak wariaci. Nie gryzą, nie walczą ze sobą, korzystają z kuwetki, naprawdę są idealne do trzymania w domu. Szkoda tylko, że moja roczna kotka ,,wariatka" czai się tylko, żeby któregoś walnąć łąpką, zwłaszcza Fenka (niebieskiego) który na nią fuka kiedy ta podchodzi do klatki. Czasem myślę, że to może tylko taka ich zabawa, ale wiem że w innych domach szczury lubią biegać po domu, a u mnie na pewno nie będą miały takich warunków

A skąd jesteś ?

Szkoda że nie mają wybiegów, to dość ważny element w ich życiu.. sam pewnie wiesz

Jestem z Kielc. Wiem, że idealnie by było, gdyby sobie mogły pobiegać, ale niestety nie mam na to warunków

http://szczury.org/viewtopic.php?f=163& ... 61#p959761