Zastraszony przez nowego?
: wt cze 11, 2013 3:30 pm
Historia mojego stadka ma się tak, że kupiłam dwa szczurki w Kakadu (tak wiem nie powinnam ale nic o tym forum wtedy nie wiedziałam). Więc był Cookie i Bobek. Teraz obydwaj mieli by po 5 miesięcy lecz niestety na koniec maja Bobek dostał paraliżu i tydzień później odszedł za Tęczowy Most
Cookie przez całą chorobę Bobka, a później jeszcze ponad tydzień nudził się całymi dniami sam w klatce.
W tą sobote dołączyły do nas dwa maluchy z forum Jeden spokojny grubasek Puchatek (imię już nadane przeze mnie) i łysolek Gacuś
Łączenie przebiegało na neutralnym terenie, na moim łóżku. Generalnie nowi wszystko obwąchiwali a Cookie obwąchał każdego i totalnie ich zignorował. Czytałam że reakcja bardzo dobra więc od razu wylądowali w nowej, dużej klatce
Po kilku dniach zauważyłam, że Puchatek jest bardzo spokojny i oprócz drobnych przepychanek z Cookiem nic takiego się nie dzieje.
Cookie próbuje czasem kryć nowych, kończy się to drobnymi przepychankami z Puchatkiem i głośniejszymi protestami ze strony Gacka.
A Gacek chyba dosyć mocno terroryzuje Cookiego Zwykle wsadza mu łepek pod brzuszek, Cookie strasznie ucieka, podskakuje i piszczy. Generalnie jak tylko Gacek się do niego zbliża to dostaje jakby paraliżu i boi się co zrobi. Raz widziałam jak Gacek tylko się na niego spojrzał a Cookie natychmiast wywrócił się na plecy. Teraz Cookie leżał sobie w hamaczku, Gacek do niego podszedł i chciał się obok położyć, a Cookie oczywiście cały się spiął jakby tylko czekał kiedy uciekać i w końcu wyskoczył z hamaczka
Nie wiem czy to zwykłe ustalanie hierarchii czy jak...? Mam jakoś reagować czy czekać aż się dogadają?
Gacek jest cały podrapany na pyszczku bo Cookie odpycha go od siebie łapkami...
Cookie przez całą chorobę Bobka, a później jeszcze ponad tydzień nudził się całymi dniami sam w klatce.
W tą sobote dołączyły do nas dwa maluchy z forum Jeden spokojny grubasek Puchatek (imię już nadane przeze mnie) i łysolek Gacuś
Łączenie przebiegało na neutralnym terenie, na moim łóżku. Generalnie nowi wszystko obwąchiwali a Cookie obwąchał każdego i totalnie ich zignorował. Czytałam że reakcja bardzo dobra więc od razu wylądowali w nowej, dużej klatce
Po kilku dniach zauważyłam, że Puchatek jest bardzo spokojny i oprócz drobnych przepychanek z Cookiem nic takiego się nie dzieje.
Cookie próbuje czasem kryć nowych, kończy się to drobnymi przepychankami z Puchatkiem i głośniejszymi protestami ze strony Gacka.
A Gacek chyba dosyć mocno terroryzuje Cookiego Zwykle wsadza mu łepek pod brzuszek, Cookie strasznie ucieka, podskakuje i piszczy. Generalnie jak tylko Gacek się do niego zbliża to dostaje jakby paraliżu i boi się co zrobi. Raz widziałam jak Gacek tylko się na niego spojrzał a Cookie natychmiast wywrócił się na plecy. Teraz Cookie leżał sobie w hamaczku, Gacek do niego podszedł i chciał się obok położyć, a Cookie oczywiście cały się spiął jakby tylko czekał kiedy uciekać i w końcu wyskoczył z hamaczka
Nie wiem czy to zwykłe ustalanie hierarchii czy jak...? Mam jakoś reagować czy czekać aż się dogadają?
Gacek jest cały podrapany na pyszczku bo Cookie odpycha go od siebie łapkami...