Strona 1 z 3

[BOGATYNIA] - szczury z wpadki usypiane z braku miejsca

: czw cze 13, 2013 5:12 pm
autor: Essme
Do uratowania jest 6 szczurów z tematu poniżej:

http://forum.szczury.biz/viewtopic.php? ... 15b#881056


Na początku osoba ta chciała oddać 1 szczura - samca. Samiec miał kontakt z samicą, doszło do rozmnożenia. Okazało się że samiec został uśpiony, podobnie kilka innych szczurów z narodzonego miotu. Właścicielka usypiając samca chciała wg. niej zapobiec dalszemu rozmnażaniu szczurów, ponieważ nie było chętnych do adopcji a szczur miał dodatkowo strupy na uszach których nie mogła wyleczyć. Do eutanazji poszło jeszcze kilka innych szczurów, również z powodu strupów na uszach (zapewne świerzb) i braku miejsca na kolejne szczury, właścicielka bała się że nie znajdą domów z powodu choroby.
Obecnie ma do oddania 6 szczurów 2 miesięcznych:
- 3 samce
- 3 samice
Oprócz tego ma jeszcze dorosłą jedną lub więcej samic, z tego co zrozumiałam to chce sobie zostawić 2 samice.
Szczury żyją wszystkie razem, nie są rozdzielone płciami.

Potrzebne będą:
- osoba która pojedzie odebrać szczury od właścicielki, jakie - to zależy od tego co zastanie na miejscu i czy się z nią dogada. W moim odczuciu i z informacji które od niej uzyskałam, dziewczyna nie zgodzi się na zabranie wszystkich szczurów, bo chce sobie zostawić najstarsza samicę i jeszcze jednego szczura aby samica nie była samotna. Dlatego na miejscu trzeba przekonać ją aby wydała samice a zatrzymała samce z uwagi na ryzyko zaciążenia samic i powtórkę historii (myślę że nie będzie z tym problemu aby zabrać samice).

- domy tymczasowe dla szczurów
- fundusze na ewentualne sterylki aborcyjne, kastracje samców do adopcji
- osoba która "popilotuje" temat, (skontaktuję ją z właścicielką).

Re: [BOGATYNIA] - szczury z wpadki usypiane z braku miejsca

: czw cze 13, 2013 5:18 pm
autor: Essme
Dziewczyna ma w domu węża, jedna z samic zmarła zaraz po porodzie, 1-dniowe oseski oddała więc wężowi tłumacząc że wiedziała że nie utrzyma ich przy życiu a nie chciała aby umarły z głodu. Dlatego ważne jest aby zabrać samice.

Re: [BOGATYNIA] - szczury z wpadki usypiane z braku miejsca

: czw cze 13, 2013 7:48 pm
autor: Imbira
Ja moge dac DT albo nawet DS dla samiczki albo dwoch

Re: [BOGATYNIA] - szczury z wpadki usypiane z braku miejsca

: czw cze 13, 2013 8:40 pm
autor: Essme
Imbira pisze:Ja moge dac DT albo nawet DS dla samiczki albo dwoch
super :) skąd jesteś?

Re: [BOGATYNIA] - szczury z wpadki usypiane z braku miejsca

: czw cze 13, 2013 9:39 pm
autor: Imbira
Poznań takze niestety daleko...

Re: [BOGATYNIA] - szczury z wpadki usypiane z braku miejsca

: czw cze 13, 2013 9:57 pm
autor: Essme
Imbira pisze:Poznań takze niestety daleko...
Coś wymyślimy. Jutro dostanę zdjęcia od właścicielki, samce zostały rozdzielone od samic.

Re: [BOGATYNIA] - szczury z wpadki usypiane z braku miejsca

: pt cze 14, 2013 3:42 pm
autor: ziutta
Boże, biedne szczurasy. ;(

Mogę zaoferować DT dla 2-3 samic.

Re: [BOGATYNIA] - szczury z wpadki usypiane z braku miejsca

: pt cze 14, 2013 7:14 pm
autor: eni8
Są zdjęcia samców, albo opis?

Re: [BOGATYNIA] - szczury z wpadki usypiane z braku miejsca

: sob cze 15, 2013 6:31 pm
autor: Essme
Dostałam na razie jedno zdjęcie. Na początku tygodnia powinnam dostać zdjęcia każdego szczura pojedyńczo + opis.
Dziewczyna napisała że z gromadki poniżej nie ma dużego czarnego samca (zapewne to ten który został uśpiony jako pierwszy) i nie ma również samiczki niebieskiej. Jedna z beżowych dziewczyn zostaje z nią. Reszta do adopcji.

Największy problem to tak naprawdę odbiór szczurów. Bogatynia jest w okolicach Jeleniej Góry, ja nie dam rady tam pojechać.
Napisałam do Vivy ale odzewu brak.

Obrazek

Re: [BOGATYNIA] - szczury z wpadki usypiane z braku miejsca

: ndz cze 16, 2013 11:22 am
autor: unipaks
A czy ta dziewczyna dałaby radę podrzucić dziś samiczki do Jeleniej? Jak najszybciej,może udałoby mi się załatwić transport do Wrocławia - ale potrzebny byłby w nim DT, ja teraz nie mogę

Re: [BOGATYNIA] - szczury z wpadki usypiane z braku miejsca

: ndz cze 16, 2013 1:22 pm
autor: kiri
Dobra, jestem w stanie wziąć chłopców na DT. Pytanie tylko ilu ich jest? No i jestem w stanie pojechać z Zielonej do Bogatyni po nich.

Re: [BOGATYNIA] - szczury z wpadki usypiane z braku miejsca

: ndz cze 16, 2013 2:08 pm
autor: natureminemka
Nie da rady zabrać kobiecie wszystkich szczurów? Co to za osoba, która uśpiła zdrowego zwierzaka z takiego powodu! :-\

Re: [BOGATYNIA] - szczury z wpadki usypiane z braku miejsca

: ndz cze 16, 2013 4:24 pm
autor: kiri
Szczerze to podejrzewam, że ona te szczury oddaje wężowi skoro go ma a nie usypia. Ale to tylko podejrzenia.

Re: [BOGATYNIA] - szczury z wpadki usypiane z braku miejsca

: ndz cze 16, 2013 4:27 pm
autor: limomanka
[quote=natureminemka]Nie da rady zabrać kobiecie wszystkich szczurów?[/quote]
Zwłaszcza, że za jakiś czas może być powtórka z rozrywki, bo pani trzymała szczury nieoddzielone płciami, a zostawiła sobie bodajże 2 samice. Essme sugerowała, żeby dogadać z panią odebranie samic a zostawienie jej samców. Może to jest opcja?

Re: [BOGATYNIA] - szczury z wpadki usypiane z braku miejsca

: ndz cze 16, 2013 4:47 pm
autor: Essme
kiri pisze:Dobra, jestem w stanie wziąć chłopców na DT. Pytanie tylko ilu ich jest? No i jestem w stanie pojechać z Zielonej do Bogatyni po nich.

Dziewczyna napisała mi że chłopców jest 3. Furburger z alloszczura chce wziąć dwóch chłopaków na DS. Kiri więc Tobie zostałby 1 samiec na DT. Gdyby Ci się udało odebrać jeszcze w tym tygodniu to było by świetnie, będziesz miała 2 klatki żeby przetrzymać oddzielnie samce od samic? ja w tym czasie poszukam transportu na trasie ZIELONA GÓRA-->WARSZAWA, jeśli nic nie znajdę to przyjechałabym po nie sama w najbliższy weekand żeby je odebrać od Ciebie.
Prześlę Ci numer tej dziewczyny na PW, najpierw ją uprzedzę że będziesz się z nią kontaktować.
Samice chciałabym porozsyłać na DT dopiero po badaniach u weta, dlatego chce zabrać je najpierw do warszawy a potem szukać transportów do domów tymczasowych.

Niestety wszystkich szczurów nie da rady jej odebrać a nie mogę być zbyt natrętna żeby jej nie wypłoszyć. Chce zatrzymać samicę, mówi ze szczury hoduje od 10 lat. Nie do końca wiem jak do tego podchodzić, może ściemnia z tym wężem żeby tylko zabrać od niej młode, nie wiadomo. Zamiast szukać im domu mogła się ich po prostu pozbyć, myślę że w jakiś sposób może jej na nich zależeć. Tylko sposób w jaki rozwiązuje problem mnożenia, jest makabryczny. Na początku wydawalo się że zgodzi się zabrać samice, napisała ze jeszcze pogadamy o tym bo myślała że przyjade osobiście je zabrać. Teraz pisze ze samicę chce zostawić, może się z nią zżyła. Kiri, może uda Ci się ją przekonać już na miejscu żeby zabrać samice.