[Górny Śląsk] półroczny Harnaś - prawie albinos do adopcji
: pt cze 14, 2013 7:50 pm
Witajcie, mam na DT półrocznego pięknego i sympatycznego pana, który szuka swojego szczurzo-ludzkiego stada.

Harnaś jest u mnie od tygodnia. Otrzymałam go od pani, która nie może już sobie pozwolić na towarzysza dla szczurka (starszy kolega Harnasia odleciał za TM). Przez kilka dni był osowiały i wycofany, widać było, że cierpi z powodu straty i przeżywa przeprowadzkę.
Łączenie z drugim moim tymczasem nie powiodło się: Harnaś liże rany, a jego niedoszły kolega kwalifikuje się do kastracji. Ale z tego, co widziałam Harnaś jest szczurem bardzo towarzyskim i niezwykle cierpliwym. Zaczepiany hamował zapędy do bijatyk, spokojnie odsuwał agresora, nigdy sam nie wywołał bójki.
Harnaś naprawdę potrzebuje szczurzego towarzystwa na już. Jest również bardzo otwarty na kontakt z człowiekiem, widać, że jest oswojony, nie gryzie. Wizualnie też niczego sobie - wygląda jak albinos, ale ma jakiś wyblakły beżyk na grzbiecie
Szczur do kochania od zaraz.
Z tego, co wiem był do tej pory zdrowy (jest świeżo po przeglądzie, ale przed adopcją jeszcze na pewno raz z nim będę u weterynarza), aktualnie goi mu się dziab na udzie.
Harnaś jest bardzo towarzyski a także niezwykle cierpliwy wobec innych szczurów, spokojny i łagodzący spory. Spokojnie daje się brać na ręce, jest typem miziaka, nie potrzebuje dużo czasu w nowym miejscu.
Dodam wyprawkę (karma+kolby). Mam też do oddania klatkę 40x70x80cm (używaną wcześniej dla tymczasów, zużytą i z naprawianą kuwetą, ale dobrą na początek).
Od przyszłego właściciela wymagam: wypełnienia ankiety przedadopcyjnej, wizyty przedadopcyjnej, podpisania umowy. Posiadania szczurzego towarzystwa dla Harnasia lub adoptowania mu równolegle kolegi - dość już się nasiedział sam. Zapewnienia doświadczonej opieki weterynaryjnej. Informacji o dalszych losach szczurka.
Nowym w temacie opieki nad szczurami służę radą i pomocą, również przy łączeniu.
Harnaś jest u mnie od tygodnia. Otrzymałam go od pani, która nie może już sobie pozwolić na towarzysza dla szczurka (starszy kolega Harnasia odleciał za TM). Przez kilka dni był osowiały i wycofany, widać było, że cierpi z powodu straty i przeżywa przeprowadzkę.
Łączenie z drugim moim tymczasem nie powiodło się: Harnaś liże rany, a jego niedoszły kolega kwalifikuje się do kastracji. Ale z tego, co widziałam Harnaś jest szczurem bardzo towarzyskim i niezwykle cierpliwym. Zaczepiany hamował zapędy do bijatyk, spokojnie odsuwał agresora, nigdy sam nie wywołał bójki.
Harnaś naprawdę potrzebuje szczurzego towarzystwa na już. Jest również bardzo otwarty na kontakt z człowiekiem, widać, że jest oswojony, nie gryzie. Wizualnie też niczego sobie - wygląda jak albinos, ale ma jakiś wyblakły beżyk na grzbiecie

Z tego, co wiem był do tej pory zdrowy (jest świeżo po przeglądzie, ale przed adopcją jeszcze na pewno raz z nim będę u weterynarza), aktualnie goi mu się dziab na udzie.
Harnaś jest bardzo towarzyski a także niezwykle cierpliwy wobec innych szczurów, spokojny i łagodzący spory. Spokojnie daje się brać na ręce, jest typem miziaka, nie potrzebuje dużo czasu w nowym miejscu.
Dodam wyprawkę (karma+kolby). Mam też do oddania klatkę 40x70x80cm (używaną wcześniej dla tymczasów, zużytą i z naprawianą kuwetą, ale dobrą na początek).
Od przyszłego właściciela wymagam: wypełnienia ankiety przedadopcyjnej, wizyty przedadopcyjnej, podpisania umowy. Posiadania szczurzego towarzystwa dla Harnasia lub adoptowania mu równolegle kolegi - dość już się nasiedział sam. Zapewnienia doświadczonej opieki weterynaryjnej. Informacji o dalszych losach szczurka.
Nowym w temacie opieki nad szczurami służę radą i pomocą, również przy łączeniu.