szczury.org

Proszę o odpowiedź czy u szczura można zostawić szwy po operacji?

Moja szczurka 10 dni temu przeszła drugą operację usunięcia gruczolaka. Ma 3 szwy pod przednią łapką, których sobie sama nie wygryzła. Weterynarz fajnie przeprowadził zabieg, ale niestety nie wygolił miejsca szycia i szwy są w futerku. Po 14 dniach zdejmowanie ich będzie bardzo niefajne. Zastanawiam się czy można je zostawić (to są takie z brązowej nitki z wystającymi supełkami). Czym to grozi? Boję sie jechać z nią na zdejmowanie bo jest już wiekowa (2 lata) i 7 miesięcy temu przechodziła podobny zabieg - wie czym to pachnie. Na tym etapie z przerażeniem reaguje na ludzką rękę (długo nie reagowała na znieczulenie = wiele ukłuć), a gdy oglądam miejsce szycia to jest aż zesztywniała ze strachu. Boję się, że padnie mi w trakcie zabiegu.

Podejrzewam, że u szczurów sytuacja jest identyczna jak u ludzi: przy pozostawieniu szwów w ciele na okres dłuższy niż zalecany (10-30 dni to jeszcze nie dużo, ale mówimy tu o pozostawieniu ich do końca życia małej) mogą wystąpić komplikacje. Przede wszystkim może drażnić małą, co spowoduje drapanie i podgryzanie ranki. Po drugie (przynajmniej wśród ludzi) zdarzały się sytuacje w których nieusunięty szew przebijał skórę. Nie jest to nic groźnego, ale wtedy i tak będziesz musiała zabrać ją na zabieg... Po trzecie, to jednak ciało obce. Może spowodować stan zapalny albo inne paskudztwo.
Może żeby odstresować małą zamów wizytę domową?