szczury.org

Od jakiegoś miasiąca na brzuszku pojawiła się kulka, a od jakiegoś tygodnia, smierdziuszek z ledwością chodzi, nie może już się wspinać na kraty, kramię i poję go ręcznie, bo sam nie może, jutro idę z nim do weta, ale chciał bym wiedzieć co to dokładnie jest tu załączam ZDJ:
http://i.imgur.com/RrhiEhA.jpg
http://i.imgur.com/IK0AeZL.jpg
Nawet jak spi z swym kolegą, to nawet nie ma siły żeby się przewrócic na drugi bok:
http://i.imgur.com/BcEbujC.jpg
Szczury do dwa samce, co do weta, nie mogłem iść wcześniej z powodu trudnej sprawy w rodzinie, i dość poważnych problemów z srodkami finansowymi, ale już jest wszystko ok, jeżeli możecie rozpoznać guzka na zdjęciu, to prosił bym najbardziej o napisanie, albo wynajmniej sugestie co to może być, chodzi tu o życie szczoszka
Pozdrawiam iDamiaN.

Bez weta sie nie obejdzie. Sam guzek nie powinien powodowac tego, ze szczurek opadł z sił. Bardzo możliwe, że ten guz jest większy albo gdzieś zaatakował wewnętrzne narządy ( oby nie).
Nie ma możliwości rozpoznać co to tylko na podstawie zdjęć. Może to byc równiez ropień, ale podejrzewam , ze po miesiacu juz by się otworzył, albo szczurek by go sam rozdrapal ( bo to swędzi).
To umiejscowienie to tak jakby przy sutku, samce też mają chyba sutki, więc moze to zapalenie gruczołu ?

Tutaj masz polecanych weterynarzy http://szczury.org/viewforum.php?f=13
Spisz leki, jakie szczurek dostanie podczas wizyty ( wet ma obowiązek Ci podać nazwy). No i mamy nadzieję, ze wszystko bedzie ok.

Paul_Julian pisze:Bez weta sie nie obejdzie. Sam guzek nie powinien powodowac tego, ze szczurek opadł z sił. Bardzo możliwe, że ten guz jest większy albo gdzieś zaatakował wewnętrzne narządy ( oby nie).
Nie ma możliwości rozpoznać co to tylko na podstawie zdjęć. Może to byc równiez ropień, ale podejrzewam , ze po miesiacu juz by się otworzył, albo szczurek by go sam rozdrapal ( bo to swędzi).
To umiejscowienie to tak jakby przy sutku, samce też mają chyba sutki, więc moze to zapalenie gruczołu ?

Tutaj masz polecanych weterynarzy http://szczury.org/viewforum.php?f=13
Spisz leki, jakie szczurek dostanie podczas wizyty ( wet ma obowiązek Ci podać nazwy). No i mamy nadzieję, ze wszystko bedzie ok.

Oprócz tego guzka, wet. stwierdził:
-Zmiany zapalne skóry
-Przerośnięte siekacze (przycięte)
-Podejrzenie zespołu przedsionkowego/ zapalenie ucha wewnętrznego

I podano 3 zastrzyki z:
-Baytril
-Dexasan/son
-Ivome

Baytril - to antybiotyk.
Dexaven - steryd ( działa 1 dzien lub 3 dni, nie pamietam)
Iwomec- to na pasozyty, trzeba powtórzyc chyba za 20 dni.

A jakie plany w kwestii guzka ?

Paul_Julian pisze: Baytril - to antybiotyk.
Dexaven - steryd ( działa 1 dzien lub 3 dni, nie pamietam)
Iwomec- to na pasozyty, trzeba powtórzyc chyba za 20 dni.

A jakie plany w kwestii guzka ?

Jak się troche podleczy zostanie wycięty, dziś byłem po zastrzyki i dostał:
Baytril
Dexaven
I witaminy z grupy B (b1 i b12 bodajże)

Dzisiaj także dostał to samo co wczoraj, jeszcze jutro dostaie to samo, i prawopodobnie jakieś kropelki z witaminy, a jak się podleczy guzek zostanie usunięty.

No i super.Zapytaj, kiedy masz przyjsc po następną porcję Ivomecu , bo to na pasożyty, to trzeba jeszcze z 2 x podać.

Paul_Julian pisze:No i super.Zapytaj, kiedy masz przyjsc po następną porcję Ivomecu , bo to na pasożyty, to trzeba jeszcze z 2 x podać.

Dzisiaj byłem na ostatnie zastrzyki dostał:
Baytril
Dexa-forte (czy jakoś tak, ma dłuższy czas działania niż Dexaven)
I witaminy z grupy B.
Dostałem jeszcze:
Krople Wita-Tonyl
I Baytril w strzykawce, do podawania doustnie, od jutra do poidełka 125ml wody 0.5 baytril`u, i musze odizolować scura od drugiego, żeby nie pił antybiotyku. Na zastrzyk z Ivomecem jestem umuwiony na: 10.07.2013 oraz kontrole.

Antybiotyk w poidelku nie ma sensu, bo nigdy nie wiadomo, ile szczurek wypije. Najlepiej jesli wet powie Ci jaką dawkę ma szczurek dostac dziennie i możesz to wtedy wymieszać np. z kaszką dla dzieci.
Moim dawalem płynny lek np. z kroplą bioaronu, albo na kawałek biszkopta/ herbatnika i wciągały jak glupie

Kciukamy

Z przykroscią to pisze, ale szczur zdycha Obudziłem się rano, leżał bezbronnie na jednym boku, nie miał siły żeby dojść do poidła i się napić. Wyjołem go z klatki, rozdrobniłem antybiotyk z wodą, i wcierałem mu w pyszczek, po konsultacjii z wetem, przyjechałem, jak by na kontrole, wet. także stwierdził guzka w mózgu, przez co miał zawachania i prawopodobnie reszte obajwów, dostał dawke Dexasonu, żeby trochę go znieczulić idd... Biedak leży na hamaczku, na jednym boku i umiera, tak nagle z dnia na dzień. <płacze>

Paul_Julian Przedewszystkim ci dziękuje, dałeś mi trochę nadzieji na wyleczenie go, jednak się nie udało. Serdecznie dziękuje ci.

Z poważnieniem iDamiaN.

Żegnaj słodziaku<3
Zapewne jego ostatnie zdjęcie
http://i.imgur.com/OlClT3B.jpg

Smutna sprawa Jesli jeszcze szczurek jest z Tobą, to najlepiej by było podać dawkę narkozy, żeby umarł we śnie.
A podziękowania należą sie też Tobie, bo starałes sie zrobić wszystko co sie da...

Moja szczurzyca miała takie objawy przy zaawansowanym guzie przysadki mózgowej. Jeśli jeszcze go nie uśpiłeś, spróbuj namówić weterynarza na podanie mu dużej dawki Galastopu jednorazowo, to drogi lek, ale może pomóc.