Strona 1 z 1

chore oczko, chora główka

: pn cze 24, 2013 3:43 pm
autor: L'urine-Boruta
Forumowiicze!
Wczoraj wróciłam do miasta, do domu po kilkudniowej nieobecności. Szczurek (Sheepie) była pod opieką mojej mamy. Karmiła ją i poiła. W sobotę Sheepie oczko zrobiło się czerwone, tj. oczko zalane zostało porfiryną (czy jakoś tak). Kiedy wczoraj zobaczyłam ją, coś mi podpowiedziało, że to niedobry znak. Z tego co wiem, to ta krewkopodobna maź pojawia się w wypadku infekcji itd. Gdyby nie jeszcze jedno, pomyślałabym, że się przeziębiła ale... Sheepie ma "zakrwawione" lewe oczko i.. przechyloną główkę w taki sposób, że to oczko ma ku górze. Ja to odbieram jako uszkodzenie błędnika, ale to tylko mój pomysł. Sheepie chodzi, ale nie tak sprawnie jak jeszcze kilka dni temu. Co to może być? Teraz gotuje dla niej kasze i makaron, podam jej z kiełbaską, może będzie chciała to jeść. Karma chyba już jej zbrzydła. Czy spotkaliście się z czymś takim?

Pozdrawiamy,
Ania i Sheepie

Re: chore oczko, chora główka

: pn cze 24, 2013 5:33 pm
autor: L'urine-Boruta
Nikt nie odpisał, czyli nikt nie wiedział co to może być... ? W takim razie będę tu zdawała relacje na temat leczenia... prawdopodobnie pasterelli. Prawdopodobnie - dlatego, że nie wykonaliśmy żadnych konkretnych badań, ale objawy wskazują właśnie na tę chorobę. Dobrze, że to nie błędnik, aczkolwiek źle, że w ogóle coś. Dostała dwa zastrzyki i coś do pyszczka. Z tego co się rozczytuję to: Marbocyl, Baycox, Dexsafort i coś jeszcze, czego nie umiem rozszyfrować.

Mam nadzieję, że Sheepie wyjdzie z tego i nie załapie nic na zamianę.

Re: chore oczko, chora główka

: wt cze 25, 2013 11:25 pm
autor: Maszka
Jak wygląda ogólna motoryka szczura? Trzyma jedzenie w łapkach? Czy któreś łapki są wyraźnie słabsze ( jedna z par - prawa/lewa/przód/tył)? Czy zauważyłaś aby w charakterystyczny sposób przysiadała bardziej na tyłku - tak że tylnie łapy idą do przodu?
Czy są jakieś objawy bólowe?
Czy jedno oko jest bardziej wypukłe od drugiego? Czy źrenice są zrotowane (zez pionowy/poziomy)?


Kiełbasa nie jest odpowiednia. Spróbuj z miękkimi owocami/warzywami, np. bananem, z kaszką, nutrii drinkiem itp.

Re: chore oczko, chora główka

: śr cze 26, 2013 5:05 pm
autor: L'urine-Boruta
Jak wygląda ogólna motoryka szczura?
- Lekko się gibie, ale sprawnie jej idzie schodzenie z hamaczków i wdrapywanie się.

Trzyma jedzenie w łapkach?
- Tak, ale rzadko je.

Czy któreś łapki są wyraźnie słabsze ( jedna z par - prawa/lewa/przód/tył)?
- Ewentualnie tylnie, ale piszę to ze względów jej gibania się.

Czy zauważyłaś aby w charakterystyczny sposób przysiadała bardziej na tyłku - tak że tylnie łapy idą do przodu?
- Tak, czasami tak siada. Widziałam dwa razy: gdy się myła. Więc uznałam to za normalne.

Czy są jakieś objawy bólowe?
- Raczej nie. Bez problemu biorę ją na ręce i nie piszczy, nie wyrywa się, nie ma przykurczów.

Czy jedno oko jest bardziej wypukłe od drugiego? Czy źrenice są zrotowane (zez pionowy/poziomy)?
- Nie zauważyłam.

Kiełbasa nie jest odpowiednia. Spróbuj z miękkimi owocami/warzywami, np. bananem, z kaszką, nutrii drinkiem itp.
- W jednej misce ma suchą karmę, do drugiej dałam sam makaron, a ręcznie karmię ją gerberem bananowym.

Re: chore oczko, chora główka

: śr cze 26, 2013 5:42 pm
autor: Maszka
Odnośnie Pasteureli - bez posiewu nie macie pewności, że to jest ta bakteria - równie dobrze może być inna, albo w ogóle jej nie być. Koszt badania na jeden antygen to jakieś 100-200zł.

Czy szczura znosi na którąś ze stron, kręci się w kółko?

Ja tylko powiem - to przysiadanie na tyłku - u mnie pojawiało się tylko w przypadku dwóch szczurzyc z guzem przysadki, oraz jednej źle zdiagnozowanej (teraz z doświadczeniem po beżach, wydaje mi się, że tamta szczurzyca także mogła mieć guza przysadki). Przysiadały tak przy myciu, jedzeniu. Przy przysadkach zawsze było też nadmierne gryzienie wapna.
Przy guzie nie muszą pojawiać się wszystkie objawy - a Wy macie już kilka. Przekrzywienie główki, porfiryna z oka, zmniejszony apetyt, problemy z motoryką.. Zapoznaj się z tym http://www.szczury.org/viewtopic.php?f= ... 39#p946601
Przysadki nie zdiagnozujesz (tylko sekcją), ale można potwierdzić/wykluczyć podając leki i czekając na reakcję. Ostatnio wśród szczurów diagnozuje się sporo przypadków guzów przysadki, także radzę to rozpatrzyć. Możesz też zajrzeć na drugie forum, tam temat jest obszerniejszy o opisy chorób poszczególnych szczurów.

Re: chore oczko, chora główka

: śr cze 26, 2013 9:08 pm
autor: L'urine-Boruta
Dzięki! Podpowiem Pani weterynarz, co to może być, być może nie orientuje się, że guz przysadki jest teraz dość częsty.. Po czym poznać, że boli ją głowa? Hałas pewnie nie sprzyja? Dotyk też nie... (głowy)

Re: chore oczko, chora główka

: śr cze 26, 2013 11:14 pm
autor: Maszka
Jeśli Twój weterynarz ma niewielkie doświadczenie w leczeniu szczurów, może być zdziwiony podanymi w wątku dawkami (zwłaszcza uderzeniową), bo są one naprawdę duże jak na takie małe stworzenia. Powiedz jednak, że jest to stosowane przez wielu weterynarzy (chociażby dr Rzepka z Pulsvetu z Wawy) i u wielu szczurków daje pozytywne rezultaty.

Ból głowy = mrużenie oczek, zgrzytanie zębami (może się nasilić przy dotykaniu, "uciskaniu" głowy).

Re: chore oczko, chora główka

: czw cze 27, 2013 12:42 pm
autor: smeg
Ja też obstawiałabym początki guza przysadki, sądząc po objawach.

Re: chore oczko, chora główka

: sob cze 29, 2013 9:57 pm
autor: L'urine-Boruta
A więc moje drogie Panie (bo Panów tu nie widzę), dziś spędzam ostatni wieczór z Sheepie. Byłam u weta i powiedziała, ze owszem, może być to guz przysadki ale nie ma 100%. Widząc jednak jak Sheepie.. wcale nie reaguje na leki i przede wszystkim nie pije i rzadko je... wczoraj dała ostatni zastrzyk by dać jeszcze szanse. W dodatku niestety wyczułam też guza, którego potwierdziła pani weterynarz.. w związku z powyższym, zakończyłam leczenie i podejmuję okropną decyzję o uśpieniu mojej stokrotki. W klatce Sheepie nie funkcjonuje w ogóle. Poidełko ma na poziomie hamaka i w ogóle się nim nie interesuje. Widzę, jak się odwadnia. W dodatku ten guz, który też nie pomaga. Sheepie bardzo chciałaby (TO WIDAĆ!) funkcjonować normalnie, ale jej mózg najwidoczniej nie chce jej słuchać bo kręgosłup uciskając jakieś nerwy robi jej z ciałem wszystko o co nie prosiła. Już nawet stać nie potrafi.

Bardzo bolesna decyzja, ale jestem przekonana, że słuszna.

p.s. Pani Ewa ma doświadczenie ze szczurkami.

Re: chore oczko, chora główka

: pn lip 01, 2013 10:18 am
autor: IHime
L'urine, ale próbowaliście w ogóle podać leki na przysadkę?