Strona 1 z 1

"Nietypowe" znaczenie terenu - zanim spanikujesz obejrzyj

: śr cze 26, 2013 10:09 pm
autor: Megi_82
Nie wiedziałam, jak dokładnie zatytułować ten wątek, żeby było wiadomo, o co chodzi ani czy umieściłam go we właściwym dziale. W każdym razie zgodnie z sugestią kilku osób chciałam wrzucić tu pewien filmik z jedną z moich dziewczyn. Na filmiku uwiecznione jest dziwne dla mnie wtedy zachowanie Liwii, bo u żadnej innej z moim szczurzyc nie zaobserwowałam czegoś takiego, a zdążyłam się już dowiedzieć, że to takie bardziej "zaawansowane" znaczenie terenu, nic złego. Następowało tylko w czasie, kiedy ktoś nas odwiedzał i krótko po tym. Wcześniej jednak biegałam z nią do lekarza, dostała leki... bo myślałam, że to coś neurologicznego, jakieś drgawki, niedowład, nadmierne podekscytowanie czy ciort wie, co innego. A wyglądało to mniej więcej tak (czasem gorzej, potrafi ją przewracać):
http://olifant14.wrzuta.pl/film/1BiBo0c ... 846_liwcia

A szczur najwyraźniej zdrowy jak koń...
Jeśli da się nadać bardziej czytelny tytuł, to można zmienić.

Re: "Nietypowe" znaczenie terenu - zanim spanikujesz obejrzy

: śr cze 26, 2013 10:30 pm
autor: Paul_Julian
Może to podobnie jak psy, że "rozrzuca" tylnymi łapkami po sikaniu zapach ? :D I jeszcze sie chyba wyciera. A z futerkiem wszystko ok ? Bardzo nerwowo się drapie.

Re: "Nietypowe" znaczenie terenu - zanim spanikujesz obejrzy

: śr cze 26, 2013 10:50 pm
autor: Megi_82
Tak, z futrem OK - takie "drapanie" towarzyszy tylko tym... "atakom" ;)
Chyba właśnie rozrzucanie - ilekroć ktoś przyjdzie (kto ma zwierzęta, tak myślę, bo przy teściach tak nie miała, a oni mają tylko dochodzącego łakomego kota sąsiadów :D ), tak się rzuca po sprzętach z tapicerką (po podłodze i stołach nie, tylko tam, gdzie najwyraźniej przykleja się łatwo obcy zapach).
Wrzuciłam, bo co ja przeżyłam przez miesiąc, to mówię Wam... załamałam się, szczur 4 miesiące i takie jajca... więc chcę innym oszczędzić strachu :)