Strona 1 z 1
Boguś i Fez
: pt lip 05, 2013 9:43 pm
autor: bloody_mary
Witajcie!
Zostałam opiekunką dwóch wspaniałych szczurzątek Bogusia i Feza.Mimo iż decyzja o zakupie szczura była podjęta bardzo szybko,powiem wam...warto było :-) Chciałabym stworzyć jak najlepsze warunki do życia,chce żeby były szczęśliwe.
Bogusia przez przypadek zobaczyłam w sklepie zoologicznym.Nie planowałam zakupu.Ale następnego dnia obudziłam się z tym uczuciem ,że muszę go kupić,że to właśnie ON.On będzie moim towarzyszem.I tak się stało.
Tydzień później dołączył do niego Fez.Z tego samego zoologicznego akwarium.Siedział smutny w kącie...ostatni..
Tak więc jestem szczęśliwym posiadaczem szczurków
Re: Boguś i Fez
: pt lip 05, 2013 10:10 pm
autor: IHime
Witamy serdecznie, czytaj forum, pytaj i baw się dobrze.

Re: Boguś i Fez
: śr lip 10, 2013 9:29 am
autor: xkuubi
Witamy witamy!
Wycałuj chłopaków porządnie od nas ^^
I na przyszłość. Nie kupuj - adoptuj. Kupowanie szczurków w sklepach zoo to napędzanie biznesu kosztem zwierzaków, które często żyją przez to w tragicznych warunkach. Nie popieramy tutaj tego
Re: Boguś i Fez
: śr lip 10, 2013 11:21 am
autor: nienazwana
Początkującym szczuromaniakom, zwłaszcza kupującym ogony w zoologiku, polecam zawsze kontrolną wizytę u znającego się na rzeczy weta. Osłucha serce i płuca, sprawdzi czy nie ma pasożytów (wielu nie widać!), poradzi w sprawie diety. Taka wizyta niewiele kosztuje. Szczury z zoologicznego bardzo często mają pasożyty (świerzb, wszoły), miewają grzybice lub problemy z układem oddechowym/ z sercem. Leczenie jak choroba się rozwinie jest o wiele droższe i nie zawsze możliwe. A objawy są czasem niezauważalne, przynajmniej na początku. Mam nadzieję, że Twoje szczurasy będą zdrowe! Ja nie miałam takiego szczęścia i razem z moimi obecnymi ogonkami (co prawda nie kupionymi w zoologicznym ale uratowanymi od węża więc też z "hodowli"

na sprzedaż) przywlokłam mnóstwo robactwa, zapalenie płuc, ropnie w płucach i jeszcze parę innych ciekawostek!
Jedynie w ciąży nie były (pocieszenie

), co również często się zdarza no i obydwie były samiczkami (uff, określenie płci jak są malutkie nie jest takie oczywiste). Dużo ( w sensie kasy, czasu i zaangażowania) kosztowało mnie uratowanie i wyleczenie ich.
Jak przekonasz się że są zdrowe będzie można cieszyć się z nowych członków rodzinki

Re: Boguś i Fez
: czw lip 11, 2013 5:36 am
autor: bloody_mary
Już Drugiego dnia byliśmy na wizycie u weterynarza,bo Boguś kichał.Ale teraz jest wszystko OK.
Dwa wesołe pełne życia szczurki :-D
Cieszę się ,ze do was dołączyłam

Re: Boguś i Fez
: czw lip 11, 2013 11:19 am
autor: xkuubi
My też się cieszymy

Im więcej szczuromaniaków tym lepiej!