Strona 1 z 2

Albinoski

: ndz lip 07, 2013 3:46 pm
autor: sztefyn
Za namową koleżanki postanowiłam opisać tutaj historię niedawno przybyłych do mnie trzech albinosów z przykrą historią.

Wszystko zaczęło się od opowiadań (a raczej zachwyceń) o trzech puchatych grubaskach. Nff i Magdonald opowiadały mi o tym że są z laboratorium i przygarnęła je jedna panna z Poznania, która je zaniedbuje i złamała umowę adopcyjną co równa się z odebraniem jej szczurasków. Ponieważ że to samce Nff chciała je przygarnąć do swojego stada na DT. Lecz liczyła się z tym że jej współdomownicy mogą być z tego faktu niezadowoleni. Zaproponowałam, że ja mogę im zapewnić DT do czasu znalezienia nowego właściciela.

Cała sytuacja była dziwna. "Koleżanka", która je zaadoptowała wydała jednego z nich koledze bo stwierdziła że jest on agresywny wobec jej szczura (który był trzymany w osobnej, małej klatce i był u niej już wcześniej). W momencie pozbycia się jednego szczura już złamała jeden z pkt umowy adopcyjnej nie wspominając o pozostałych pkt umowy... Sama "koleżanka" ułatwiła proces odbierania szczurów. Poprosiła Nff aby zabrała albinoski do siebie ponieważ do jej mieszkania przychodzi właściciel i nie może zobaczyć że ma szczury. Gdy już nadszedł dzień odebrania szczurów zdeklarowałam swoją pomoc. Panna nic nie wiedziała o odebraniu. Dawała nam je w przekonaniu że za parę dni do niej wrócą. Gdy zobaczyłam klatkę szczurów, przeraziłam się! Wszystko wyglądało okropnie. Oszczędzę sobie opis wklejając tutaj zdjęcie jej (to nawet nie była jej klatka.. pożyczyła ją na miesiąc od jednej użytkowniczki z forum) klatki:
Obrazek

Następnego dnia wraz z Magdonaldem i Nff postanowiłyśmy odebrać trzeciego albinoska od kolegi. Kolega nic nie wiedział o umowie oraz traktował szczurka dużo lepiej (dostał imię, miał czystko w klatce). Było nam przykro go odbierać bo widać było że jest darzony miłością przez właściciela... ???

Po obejrzeniu szczurków okazało się że jeden ma poważny problem z jądrami. Całe były zaropiałe:
Obrazek
W dodatku jest on znacznie bardziej chudszy niż reszta, widać że coś mu dolega. Gdy reszta braci biega po klatce on siedzi w kącie i śpi. Cała trójka ma strupki na sierści i kicha. Miały brudną sierść i ogonki... :(

Gdy już wszystkie trzy ogonki znajdowały się u mnie postanowiłyśmy je połączyć. Nie wiedziałyśmy jak zareagują na siebie bracia więc postanowiłyśmy je połączyć w wannie (widziałam łączenie łobuzów Nff myślałam że podobnie będzie się to odbywać). Ku naszym zdziwieniu po włożeniu już wszystkich do wanny, bracia obwąchały się i zasnęli przytulając się! :D


Bracia dostali imiona:
Mishka
Obrazek
Teddy
Obrazek
Porter
Obrazek

Chłopaki dostali nową klatkę z hamaczkami i półeczkami (z których na początku nie wiedzieli jak korzystać). W dodatku dostają ode mnie codziennie świeżą porcję warzyw i gdy tylko nie śpią są wyciągani na wybieg (na którym też zbytnio nie wiedzieli jak się zachowywać). Grubaski zrobiły się żywsze i chętnie przemieszczają się po klatce. :) Niedługo czeka nas zmiana karmy na labofeed (trochę są otyłe, mam nadzieję że nowa karma trochę je odchudzi) ::)


Wracając do stanu zdrowotnego misiów. Byłam z nimi w Homeopatii ponieważ doktor Lisiecka miała urlop. Szczurki zostały "zbadane" przez Niklewicza, który kompletnie się nie zna na gryzoniach! Nie potrafił osłuchać chłopców i brzydził się ich dotknąć. Stan jąder Mishki i strupki, tłumaczył walkami niewykastrowanych samców co jest absurdalne, ponieważ byłam świadkiem jednej walki, która trwała 5 sek i polegała na przewróceniu na plecy Teddyego przez Portera i zakończyła się uroczym iskaniem. W życiu nie widziałam bardziej przyjaznych i leniwych szczurków! ^-^

Mój DT zamienił się na DS. Zakochałam się w grubaskach i nie miałabym serca ich oddać! ;)

Teraz czekamy na wtorek aby dowiedzieć się czegoś więcej o stanie zdrowia chłopców.

A tutaj więcej zdjęć chłopców :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Albinoski

: ndz lip 07, 2013 3:52 pm
autor: Paul_Julian
Sliczne puchate pulpeciki!
Zdrowieć mają ! A ten problem z jajkami, to może szczurek miał wczesniej biegunkę? Jak sie nie wyczyści potem takiej kupy, to odparzy wszystko :(
Dobrze, ze maja wreszcie fajny domek.

Re: Albinoski

: ndz lip 07, 2013 3:57 pm
autor: sztefyn
To całkiem możliwe, szczurasy żyły w bałaganie, nie miały możliwości umycia się.
Aktualnie stan jąder wygląda tak:
Obrazek

Przemywam mu je rivanolem. Ciężko powiedzieć czy jest lepiej czy gorzej... ???

Re: Albinoski

: ndz lip 07, 2013 4:02 pm
autor: Magdonald
Super, że grubaski trafiły do Ciebie! Miejmy nadzieję, że będzie to ich najlepszy i ostatni domek, bo dość już się nacierpiały i naprzenosiły :) Wymiziaj od cioci :D
Paul_Julian pisze:A ten problem z jajkami, to może szczurek miał wczesniej biegunkę? Jak sie nie wyczyści potem takiej kupy, to odparzy wszystko
Miejmy nadzieję, że to "tylko" przez biegunkę, co jest bardzo możliwe - wystarczy tylko spojrzeć na warunki, w jakich były trzymane wcześniej.

Re: Albinoski

: ndz lip 07, 2013 4:04 pm
autor: nff
sztefyn pisze:trochę są otyłe, mam nadzieję że nowa karma trochę je odchudzi ::)
trochę :D
sztefyn pisze:Mój DT zamienił się na DS. Zakochałam się w grubaskach i nie miałabym serca ich oddać!
Dlatego dobrze, że Ty ich wzięłaś od razu. Ja bym też chyba ich nie oddała nikomu. :D
Paul_Julian pisze:A ten problem z jajkami, to może szczurek miał wczesniej biegunkę? Jak sie nie wyczyści potem takiej kupy, to odparzy wszystko :(
To bardzo prawdopodobne niestety, patrząc na syf w którym musieli mieszkać.

Chłopcy są wspaniali, niezwykłe miziaki przytulaśne. Baaardzo się cieszę, że znalazły u Ciebie dom, naprawdę. :) Chociaż już swój wiek mają i nie są to maleństwa, wiem, że dadzą Ci jeszcze dużo radości! Takie grubasy rozkoszne!
Muszę wpaść wyczochrać trochę te leniwe zady. :D

Re: Albinoski

: pn lip 08, 2013 8:03 am
autor: sztefyn
Dziękuję za miłe słowa :D
Mam nadzieję że chłopcom jest u mnie dobrze. Pewnie najbardziej cieszy ich fakt że są znowu razem (Porter chyba się bardziej cieszy że ma stały dostęp do świeżej karmy, mały grubas ::) )!

Re: Albinoski

: pn lip 08, 2013 12:00 pm
autor: missia
Śliczne, trzymam kciuki za zdrowie ;) I po całusku ode mnie i moich babek :P

Re: Albinoski

: pn lip 08, 2013 12:45 pm
autor: nff
sztefyn pisze:Dziękuję za miłe słowa :D
Mam nadzieję że chłopcom jest u mnie dobrze. Pewnie najbardziej cieszy ich fakt że są znowu razem (Porter chyba się bardziej cieszy że ma stały dostęp do świeżej karmy, mały grubas ::) )!
Na pewno jest im dobrze! :D
Co do Portera - ciekawe czy labo też będzie się tak obżerał. ;)

Ale ich jutro wyczochraaaaaaaam! ;D

Re: Albinoski

: pn lip 08, 2013 2:52 pm
autor: Etusia
Czasem zastanawiam się, czy niektórzy ludzie mają mózgi. A jeżeli mają, to czy ich używają. Niektórym wydaje się chyba, że zwierzęta to zabawki, o które nie trzeba dbać, a jak się znudzą to można je rzucić w kąt i zostawić samym sobie.
Bardzo dobrze, że szczuraski trafiły do Ciebie. Na pewno będą teraz kochane i szybko wyzdrowieją (oby to nie było nic poważnego).
Wymiziaj też ode mnie :)

Re: Albinoski

: pn lip 08, 2013 6:53 pm
autor: ann.
jakie kluchy ekstra!
Jakby mój tż je widział, to by mi zaślinił monitor ::)

Re: Albinoski

: pn lip 08, 2013 8:03 pm
autor: kam
Przykre, że niektórzy mają tak przedmiotowe podejście do zwierząt i aż się serce kraja na myśl o tym, że musiały żyć w takich warunkach... :-[
Z drugiej strony najważniejsze jest to, że mają teraz dom pełen miłości i ciepła :) No i muszę przyznać, że są przeurocze :) Życzymy dużo zdrówka i wszystkiego dobrego ;)

Re: Albinoski

: wt lip 09, 2013 9:30 pm
autor: sztefyn
Też zbiera się we mnie złość i smutek jak pomyślę o tym ile musiały przejść grubaski :( :( :(


Chłopcy byli dzisiaj u weterynarza, który rozwiał nasze obawy i lęki.
Najważniejsza informacja: Mishka nie straci swoich jąder! ;D Ich stan polepszył się. Tak jak przypuszczał Paul Julian, przyczyną było prawdopodobnie jakieś rozwolnienie/mocz i brak możliwości umycia się. Mishka będzie przyjmował antybiotyk, kontynuował kurację z Rivanolem i czekać na zdrowe jądra.
Kolejna sprawa: strupki okazały się być sprawką małych, krwiożerczych roztoczy. Wszyscy dostali po kropli Adventixu na kark, który (mam nadzieję) rozwiąże problem swędzącej sierści i brzydkich ran.
No i oczywiście nie odbyło się od rozmowy na temat wagi chłopców... Trzeba ich rozruszać i karmić produktami light ;D


Obecnie cała trójka hasa po klatce przemieszczając się (powolnie :D ) z hamaczka do hamaczka i do.. półki z jedzonkiem ;)

Re: Albinoski

: wt lip 09, 2013 9:37 pm
autor: kam
"brak możliwości umycia się" - aż ciarki przechodzą...

Śledzimy wątek i cieszymy się, że wszystko zaczyna coraz lepiej wyglądać :)

Re: Albinoski

: wt lip 09, 2013 9:46 pm
autor: sztefyn
Okropieństwo! Mam nadzieję że tą pannę zjadają wyrzuty sumienia! :-[

Albinoski pewnie nigdy nie były wypuszczane, nie wiedzą jak się zachować podczas wyciągania z klatki. Ich ogonki są brudne a sierść jest szorstka i zaniedbana. :(
Ale będziemy pracować nad lepszym wyglądem ;)

Re: Albinoski

: wt lip 09, 2013 9:51 pm
autor: Etusia
Oj wątpię żeby ją zjadły wyrzuty sumienia. Niektórzy ludzie są niereformowalni. Oby tylko już nigdy więcej nie wpadła na pomysł posiadania jakiegokolwiek zwierzątka...
Cieszę się, że wszystko okazało się ok i szczuraski wracają do zdrowia :) Dasz im na pewno wspaniały dom.