Strona 1 z 1

Mimi i Zyta - nasze panienki :D

: czw lip 11, 2013 3:11 pm
autor: Mimi&Zyta
Witam

Jesteśmy nowe na forum, dlatego postanowiłyśmy się najpierw przedstawić po szczurzemu. Od jakiegoś czasu podglądam forum w poszukiwaniu informacji, nadal pytań jest dużo i wątpliwości, ale nie o tym tutaj.

Dziewczynki urodziły się 4 czerwca, są z nami od tygodnia i już zadziwiają cudownymi charakterami ;D

Panna Zyta
Obrazek

Panna Mimi
Obrazek

i siostrzyczki razem
Obrazek

Ogonki są przesympatyczne, w zasadzie od pierwszych dni pobytu w domu niesamowicie garną się do ludzi,
dosłownie przepychają się która pierwsza wejdzie na ręce, ruchliwe, ciekawskie, nienachalne przytulaski ;D Jestem tym szczególnie miło zaskoczona, ponieważ dwa pierwsze nasze szczurki -kawalerowie- pozostawiły inne wspomnienia, jeden był gburem a drugi okropnym leniwcem :D

To tyle tytułem wstępu, jeszcze się pojawimy ;D

Re: Mimi i Zyta - nasze panienki :D

: czw lip 11, 2013 4:01 pm
autor: fidusiowa
Witamy :)
Cudowne maleństwa! Ja się zakochałam... :-*

Re: Mimi i Zyta - nasze panienki :D

: czw lip 11, 2013 4:03 pm
autor: nff
Jakie ładne zdjęcia ślicznych panienek :D
Wymiziaj!


następnym razem lepiej użyj miniatur, bo duże zdjęcia obciążają forum niestety

Re: Mimi i Zyta - nasze panienki :D

: czw lip 11, 2013 8:06 pm
autor: missia
Cudne te twoje laski ;) Mizianko zamawiam ;D

Re: Mimi i Zyta - nasze panienki :D

: czw lip 11, 2013 8:15 pm
autor: krlnn
Cuudne maluszki, wymiziaj ślicznotki od nas :)

Re: Mimi i Zyta - nasze panienki :D

: czw lip 11, 2013 8:34 pm
autor: ann.
a titititititittitititi!
miód <3

Re: Mimi i Zyta - nasze panienki :D

: czw lip 11, 2013 10:43 pm
autor: Yen
ŚLICZNOŚCIIIIII! :-*

Re: Mimi i Zyta - nasze panienki :D

: pn lip 15, 2013 4:53 pm
autor: Mimi&Zyta
Dziękuję za przemiłe wpisy ;D

Panienki miziane codziennie, niestety niedobór czasu (jak to latem) nie pozwala na częste wizyty na forum ;)

Postaram się zaprezentować dziewczynki w całości, bo wbrew temu, co zapowiadają zdjęcia powyżej, ogonki nie są jednokolorowe, tylko " w farbie maczane" ;D

Tymczasem przenosimy baby co noc w różne miejsca w poszukiwaniu ciszy, okazało się, że hałas jaki robią w klatce nocą nie daje nam spać. Dno klatki jest plastikowe a wierzch wysypany granulkami i gdy paskudy się bawią, tłuką się niemiłosiernie! Nie mam jeszcze pomysłu jak wyciszyć dno klatki, żeby jednocześnie nie pozbywać się chłonnego i dobrego wkładu. Nie przepadam za zapachem trocin, może siano a na siano granulat?

Przy okazji, udało się komuś przestawić ogonki z trybu nocnego na tryb dzienny? Czy to jest w ogóle możliwe?

Kolejne przemyślenia dotyczą kolb dla gryzoni. Przyjrzałam się dzisiaj w sklepie i nie powalił mnie ich skład. To samo daję im w innej formie, w miseczce. Jest sens kupować takie kolby? I w ogóle czy jest sens kupować gotowe karmy, skoro mogę sama zrobić mieszankę ze świeżych składników?

Re: Mimi i Zyta - nasze panienki :D

: pn lip 15, 2013 5:23 pm
autor: nff
Mimi&Zyta pisze: Nie przepadam za zapachem trocin, może siano a na siano granulat?
Siano nie jest dobre, może uczulać, poza tym często kryją się w nim niechciani goście - różne pasożyty.
Mimi&Zyta pisze: Przy okazji, udało się komuś przestawić ogonki z trybu nocnego na tryb dzienny? Czy to jest w ogóle możliwe?
Wypuszczaj je przed Waszym snem na kilka godzin, niech się wybiegają i wyszaleją, to będą spać zmęczone chociaż część nocy, a Wy zaśniecie w spokoju.
Mimi&Zyta pisze: Kolejne przemyślenia dotyczą kolb dla gryzoni. Przyjrzałam się dzisiaj w sklepie i nie powalił mnie ich skład. To samo daję im w innej formie, w miseczce. Jest sens kupować takie kolby? I w ogóle czy jest sens kupować gotowe karmy, skoro mogę sama zrobić mieszankę ze świeżych składników?
Kolby - ja kupuję, bo chętnie są zjadane, jako taki o, miły dodatek do klatki, który sobie podjadają.
Własne mieszanki - jak najbardziej! Poszperaj na forum w dziale o żywieniu, spore grono użytkowników robi własne karmy. :)

Re: Mimi i Zyta - nasze panienki :D

: pn lip 15, 2013 8:26 pm
autor: missia
Co do kolb, dodam też, że pomaga to w zacieraniu ząbków, a to dobre ;)