Łapanie za palec podczas głaskania
: sob lip 27, 2013 8:50 pm
Tak się trochę zastanawiam...
Ogólnie Maciek to miziak nad miziaki zwłaszcza, że w dalszym ciągu szukam mu kumpla.
Ostatnio, jak go głaszczę to zawsze ustawia się tak, żeby chwycić w ząbki kawałek mojej ręki - nie mocno, po prostu trzyma, zamyka oczka i wygląda jakby zasypiał. Jak zabiorę palucha to mimo głaskania, znowu obraca się tak żeby złapać i potrzymać.
Mam wrażenie, że pilnuje mnie podczas głaskania, wiecie "mam Twój palec więc uważaj sobie" xD.
Nie robi tego zawsze, nigdy też nie zrobiłam mu niechcący żadnej krzywdy, więc tak się zastanawiam o co mu właściwie chodzi?
Bo to, że czasami podgryza tu i tam leciutko to rozumiem.
Ogólnie Maciek to miziak nad miziaki zwłaszcza, że w dalszym ciągu szukam mu kumpla.
Ostatnio, jak go głaszczę to zawsze ustawia się tak, żeby chwycić w ząbki kawałek mojej ręki - nie mocno, po prostu trzyma, zamyka oczka i wygląda jakby zasypiał. Jak zabiorę palucha to mimo głaskania, znowu obraca się tak żeby złapać i potrzymać.
Mam wrażenie, że pilnuje mnie podczas głaskania, wiecie "mam Twój palec więc uważaj sobie" xD.
Nie robi tego zawsze, nigdy też nie zrobiłam mu niechcący żadnej krzywdy, więc tak się zastanawiam o co mu właściwie chodzi?
Bo to, że czasami podgryza tu i tam leciutko to rozumiem.