szczury.org

Bolek jest ruchliwym, młodym szczurem (ok 3 mies). Nie usiedzi w miejscu nawet przez chwilę, ale.. dzisiaj kichnął "serią". Tak ze 3 czy 4 kichnięcia pod rząd. Wcześniej tego nie zauważyłem u niego, a siedzę przy nich dosyć często. Sprawdziłem go - żadnego katarku, nic. Poczekam jeszcze parę dni, czy będzie się to powtarzało. I teraz pytanie - czy kichanie u szczura raz na jakiś czas jest normalne, czy może to być zapalenie płuc?

Kichać normalnie nie powinien.

Daj mu witaminy ( np. vibovit do poidła ) i jeśli po 3 dniach kichanie nie przejdzie, albo jakby zaczął chrumkać lub wydawać inne dziwne dźwięki to do weta.

Przeziębienie, może przejść na płuca, wtedy będzie gorzej.

Kichać może też z powodu alergii, np. na trociny.

Dobra, trzeba zająć się problemem kichania - poprosiłem mamę, by jutro pomogła mi posprzątać w pokoju, wytrzeć kurze itd. Przy okazji podam im witaminy w postaci owoców i warzyw - jakieś jabłka, marchewki itd. Prócz tego zauważyłem, że rozgryzają sobie ten granulat, na którym siedzą, więc będę im go wymieniał nieco częściej i zobaczę, czy wtedy przestaną kichać.

kup vibovit junior w aptece kosztuje niecałe 20 zł i dawaj małym z palca dwa razy dziennie do zlizania, poprawi to im odpowrność.
a owoce i warzywa powinny być na porządku dziennym

Vibovit jest bardzo dobry na kichanie, tak jak pisała akzi. I wcale nie musisz wydawać od razu 20 zł, ja znalazłam u siebie apteke gdzie sprzedają Vibovita na sztuki: jeśli dobrze pamiętam chyba 0,20 groszy za sztuke. Ja kupiłam 2 saszetki, wydałam grosze a ciurki przestały kichać (ja dodawałam do wody w poidełku). Nawet się zostało jeszcze Tajguś mi coś ostatnio pokichuje więc resztka się przyda

Okej, znalazłem powód. Otóż okazało się, że granulat jest z jakiegoś drewna pochodzącego z drzew iglastych. Jak najszybciej postaram im się kupić normalne trociny i wtedy zobaczę, czy przejdzie.

"Normalne trociny" też nie są polecane. Ja swoim kupuje żwirek bentonitowy. Na twoim miejscu najlepiej granulat zamienić na jakiś czas na ręczniki papierowe. Stosuje się je u ogonków "alergików". Tym sposobem zobaczysz bez większych wydatków czy to to jest powód kichania. Ale skoro mowa o iglakach, one jeśli się nie myle źle wpływają na drogi oddechowe.

Trociny bardzo często robione są z iglaków, często uczulają, zawierają pasożyty i są niepraktyczne bo szybko, niemal natychmiast przemakają i po prostu śmierdzą. Bywają droższe (chipisi chyba) lub z kukurydzy, ale to najczęściej w sklepach internetowych. Aby sprawdzić czy to jest powód kichania należy szczury umieścić na kilka dni na ręczniczkach papierowych, najlepiej takich niebarwionych, "eko", szarawych lekko (niebielonych i bez wzorków). To też bardzo szybko śmierdzi, ale można sprawdzić przyczynę kichania. Potem ja polecam żwirek drewniany lepszej jakości, może być z iglaków, bo jak jest robiony na gorąco to olejki eteryczne szkodliwe dla gryzoni się ulatniają. Tylko żeby nie pylił zbytnio. Nie polecam żwirków zapachowych, te aromaty bywają drażniące dla delikatnych nosków a w połączeniu z "zapaszkiem" sików czasem robi się mieszanka wybuchowa. No i ja nie mam serca trzymać szczurków cały czas w aromacie np sztucznej sosny, cytryny (jak w wc ) lub pseudolawendy. Bentonity podobno są dobre ale dla mnie trochę sztuczne... Ja na całą powierzchnię kuwety kupuję w necie żwirek drewniany a do kuwetki "toaletowej" też drewniany ale droższy, zbrylający eko.

W porządku, zamienię im na jakiś czas na ręczniki papierowe.

Jesli kichanie po paru dniach nie przejdzie radziłabym wybrać się do weta znającego się na rzeczy. Kichanie często zwiastuje początek infekcji i dobrze, żeby szczur był osłuchany i zbadany. Szybka diagnoza czasem ratuje życie szczura i zmniejsza koszty ewentualnego leczenia. Jesli do kichania dojdą inne objawy np cięższe oddychanie ("robienie boczkami"), porfiryna, ospałosć, nastroszone futerko to wizytę u weta należy przyspieszyć. Jesli to będzie infekcja leczy się wszystkie szczury w stadku najczęsciej