szczury.org

czy można szczura jakoś oduczyć gryzienia wszystkiego co napotka.? mój maluch jest ze mną dopiero od miesiąca więc nie wypuszczam go na podłogę bo boje sie że wejdzie pod szafe i pogryzie kabelki. dlatego puszczam go na łóżko/stół, jeśli pogryzie jakąś gazete to nie jestem zła ale denerwują mnie dziury w pościeli. co moge z tym zrobić.?

Nic z tym nie zrobisz. Gryzoń jak nazwa wskazuje - gryzie. Szczur to zwierzę aktywne, musi mieć zajęcie... Jak biega po łóżku to jej się nudzi, więc zjada pościel.
Ma kumpla? Szczury są stadne. Jeśli będzie mieć kolegę (koniecznie tej samej płci) to zajmą się sobą i zniszczenia mogą (choć nie muszą) okazać się dużo mniejsze.

Musisz się z tym pogodzić
Ale zależy to też od szczurka - są takie co nie ruszą NIC a są też tacy agenci co by śpiącego człowieka zjedli byle mieć co gryźć
Tak naprawdę maluch się bardzo nudzi na takim wybiegu i nie mając kolegi tej samej płci wyżywa się w ten sposób. Szczur samotny to szczur nieszczęśliwy dlatego warto adoptować mu towarzystwo - jeśli będzie towarzysz w podobnym wieku to zęby zamiast psuć pościel znaczną służyć do zaczepiania kolegi w zabawach. Wybawiony szczurek nie ma takich niszczycielskich skłonności.

kinga94 pisze:czy można szczura jakoś oduczyć gryzienia wszystkiego co napotka.? mój maluch jest ze mną dopiero od miesiąca więc nie wypuszczam go na podłogę bo boje sie że wejdzie pod szafe i pogryzie kabelki. dlatego puszczam go na łóżko/stół, jeśli pogryzie jakąś gazete to nie jestem zła ale denerwują mnie dziury w pościeli. co moge z tym zrobić.?

Uważaj, by nie gryzł gazet, bo tusz na nich jest szkodliwy. A uniknąć dziurawienia pościeli można poprzez jej schowanie. Radzę jednak takie łóżko zakryć jakimś materiałem, by go nie zasikały. Szczury nie dość, że mają zwyczaj znaczyć teren, to jeszcze wiele z nich nie kuma idei kuwety i załatwiają potrzeby, gdzie popadnie. To samo ze stołem. Co do kabli, jest wątek na forum na temat ochrony kabli przed gryzoniami.

Niestety mój maluch narazie nie ma kolegi bo klatke dostałam od koleżanki i raczej nie nadaje sie na 2 szczurki. Dopiero jak uzbieram na dużą klatke albo mój chłopak zrealizuje swój pomysł z jej przerobieniem będe mogła mu zalatwić przyjaciela. Jak schowam pościel to będzie smutny bo nie będzie mógł sie chować pod kołdrą więc już chyba lepiej jak jest pogryziona.. ;p

kinga94 pisze:Niestety mój maluch narazie nie ma kolegi bo klatke dostałam od koleżanki i raczej nie nadaje sie na 2 szczurki. Dopiero jak uzbieram na dużą klatke albo mój chłopak zrealizuje swój pomysł z jej przerobieniem będe mogła mu zalatwić przyjaciela. Jak schowam pościel to będzie smutny bo nie będzie mógł sie chować pod kołdrą więc już chyba lepiej jak jest pogryziona.. ;p

Hahaha Moje też kochają się w chowaniu w pościeli. Warto jednak wymyślić jakiś kompromis, żeby szkody nie były zbyt kosztowne, np zamiast kołdry jakiś stary koc, starą, niepotrzebną pościel.

Kumpel nie zawsze rozwiązuje problem swędzących zębów. Moje dwie brały się za prześcieradło, wygryzały dziurę, właziły pod nie i brały się za gryzienie materaca. Teraz jak je puszczam wynoszę z pokoju pół łóżka, tylko "pudło", na którym leży materac zostaje.
Najprostszy sposób to chowanie rzeczy narażonych na pogryzienie, albo zajęcie szczurów czymś ciekawym. Alternatywą do zagrzebywania się w pościeli może być zagrzebywanie się w jakimś starym kocu/ręczniku/szmatce itp.