szczury.org

Witam!
Z wielkim żalem w sercu będę pisała ten post.
Niestety sytuacja życiowa (wyjazd za pracą za granice) zmusiła mnie do oddania moich dwóch dziewczynek
Jestem do nich bardzo przywiązana i zależy mi aby trafiły do kogoś DOBREGO i ODPOWIEDZIALNEGO, najlepiej aby była to osoba doświadczona jeżeli chodzi o opiekę nad szczurkami.
Dziewczynki urodziły się 10-tego maja.
Boże serce mi pęka
Jezeli ktoś jest zainteresowany proszę o odpowiedź na pytania:

1. Czy masz już szczury?
2. Czy posiadasz klatkę? Jak tak to jakie ma wymiary.
3. Do jakiego weterynarza chodzisz/będziesz chodzić?
4. Czym zamierzasz karmić szczurki?
5. Czy zamierzasz rozmnażać szczury?
6. Czy będziesz raz na jakiś czas informować o stanie zdrowia szczurków?
7. Czy masz w domu inne zwierzęta? Jeśli tak, jak zadbasz o bezpieczeństwo szczurów w tym kontekście.
8. Jak rozwiążesz sprawę wyjazdów?
9. Jak będą wyglądały wybiegi?
10. Czy zgodzisz się na wizytę przed adopcyjną oraz dwie wizyty po adopcyjne?
11. Czy zgodzisz się na podpisanie umowy adopcyjnej

Jest możliwość odkupienia klatki do niej dołączę również żwirek który mi został oraz karmę (cena klatki to 50zł)
W razie jakich kolwiek pytań proszę o kontakt
Niestety mam problem z dodaniem zdjęć więc zainteresowanym prześle je pocztą

Tu: http://szczury.org/viewtopic.php?f=26&t=28539#p737200 masz cały poradnik. Wrzuć zdjęcia, tak będzie łatwiej znaleźć chętnych

Dziękuję za pomoc
Oto zdjęcia dziewczynek

Jeśli znalazłby się transport do Poznania... :< Słooodkie

nadal aktualne?

Szkoda, że tak daleko, są urocze Powodzenia!

Szczecin Poznan ?! Baaa jest masz nr dziewczyny 883 261 364.

Nadal aktualne tzn znow aktualne, myslałam że z wyjazdu nici ale jednak został przełożony, wiec wznawiam poszukiwanie domu dla moich skarbów , Najlepiej aby była to doświadczona osoba. Szczurzynki mają niesamowite charaktery, i naprawde będzie cięzko mi się z nimi rozstać

Przepiękne te Twoje szczurzynki, współczuję sytuacji. A i szczęściarzem ten, do którego trafią

Napewno przyniosą wiele szczęścia nowemu opiekunowi, tylko martwi mnie to ze zmiana domu to będzie dla nich ogromny stres.
Miejmy nadzieje że osoba która je weźmie będzie wiedziała jak im ułatwić pierwsze tyg w nowym domku

POMOCY! Naprawde nikt nie chce przygarnąć moich ślicznotek?
Mają naprawde wspaniałe charaktery, jedna uwielbia sie przytulać, lgnie do ludzi i do tego aby brać ją na ręce, kiedy biega po wybiegu i przykucnę odrazu przybiega aby się tulić, do tego wielki łasuch.
Druga jest indywidualistką, nie bardzo lubi być na rękach, ma swój charakterek, i jest straszną złodziejką

Myślę że możemy się zaopiekować malutkimi. Miałyśmy już ogonka Luśkę . Jeśli chcesz porozmawiać zadzwoń 601 57 61 34. Grażyna Motyka