Mama kontra szczury
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Mama kontra szczury
Kurcze współczuję, ja też stoczyłam niejedną bitwę o domowego zwierzaka. Trudno zawsze znaleźć kompromis, bo każdy "wie swoje" Mi jakoś udało się przekonać rodzinę, życzę Ci tego samego.
Proces zwany pozycjonowaniem stron https://www.msweb.pl to nic innego jak działania marketingowe, które na celu mają przeniesienie nas w górę, bądź utrzymanie wysokiej pozycji w wynikach wyszukiwania internetowego, w każdej z wyszukiwarek.
Re: Mama kontra szczury
moja mama kocha szczury i wielbi je miłością bardziej niż ja a naj lepiej by karmiła ja i karmiła i patrzyła jak robią się wielkie i tłuste
a dla czego dzięki mnie,
miała fobie okropną nie mogła wejść do piwnicy itp do bała się ze zaraz wyskoczy wielki i tłusty szczur ( jak miałam rok, została ona pogryziona przez szczura czym przypłaciła zastrzykami na wściekliznę do tego bała się ze mnie osieroci )
kuracja trwała 3 mich przy użyciu jednego szczura w pieszym miech mama godziła się z jego obecnością
w 2 miech wypuszczałam szczura w pokoju w którym ona np coś robiła
po 3 miech nosiła go ona na ramieniu do tego szczur Dzidzia była bardziej za mamą niż za mną
teraz mam 2 szczury które kocha tak samo choć Dzidzia była ta jedyna do tego 3 świnki morskie
ale Dzidzia to była jej ulubienicą robiła ona co chciała po domu gryzła co chciała ale po 2 latach zmarła na raka mino starań weta
a dla czego dzięki mnie,
miała fobie okropną nie mogła wejść do piwnicy itp do bała się ze zaraz wyskoczy wielki i tłusty szczur ( jak miałam rok, została ona pogryziona przez szczura czym przypłaciła zastrzykami na wściekliznę do tego bała się ze mnie osieroci )
kuracja trwała 3 mich przy użyciu jednego szczura w pieszym miech mama godziła się z jego obecnością
w 2 miech wypuszczałam szczura w pokoju w którym ona np coś robiła
po 3 miech nosiła go ona na ramieniu do tego szczur Dzidzia była bardziej za mamą niż za mną
teraz mam 2 szczury które kocha tak samo choć Dzidzia była ta jedyna do tego 3 świnki morskie
ale Dzidzia to była jej ulubienicą robiła ona co chciała po domu gryzła co chciała ale po 2 latach zmarła na raka mino starań weta
Re: Mama kontra szczury
No i jak tam sytuacja w domu? Mam nadzieję, że coś się zmieniło na lepsze.
Proces zwany pozycjonowaniem stron https://www.msweb.pl to nic innego jak działania marketingowe, które na celu mają przeniesienie nas w górę, bądź utrzymanie wysokiej pozycji w wynikach wyszukiwania internetowego, w każdej z wyszukiwarek.
Re: Mama kontra szczury
Wszyscy tak straszą tym zapachem i straszą, a ja mam 2 samców od tygodnia i nic nie czuję Miałam im dzisiaj sprzątać, ale kurczę, wcale nie śmierdzi. Oczywiście, jak się wsadzi łeb do klatki to można się upoić wonnościami, ale z większej odległości - słabo/prawie wcale. Szok był po pierwszym wybiegu, bo cały pokój pachniał szczurem, dokładnie zaznaczyły wszystkie kąty. Generalnie po bieganiu otwieram na chwilę okno, żeby wywietrzyć. Rodzice nie narzekają, mnie nie śmierdzi, przyzwyczailiśmy się. Z samych "ogonków" ponoć czuć wiejską chatką Od innych gryzoni były gorsze zapachy.
Także odnośnie zapachu nie było problemów. Jedyna złośliwa uwaga to... "wykorzystałaś całe mleko na szczury". Kit z tym, że w tym dniu byli goście, było robionych 7 kaw, przecież najwięcej mleka poszło na pół miseczki kaszki Ale to takie czepianie się dla samego czepiania... Kłótnie, o których piszecie, to też moim zdaniem wynik przyzwyczajenia, wtedy każde zło świata spadnie na szczury. Dopóki ludzie są tacy uparci niczego się nie zmieni, chociaż można próbować spokojną rozmową, nie atakować, tylko szczerze spytać "dlaczego ich tak nie lubisz? Boisz się ich? Chciałabym, żebyś się przemogła i je polubiła. Jeśli czegoś nie rozumiesz, to mogę ci wytłumaczyć" itp. Wiem, łatwo się mówi...
Także odnośnie zapachu nie było problemów. Jedyna złośliwa uwaga to... "wykorzystałaś całe mleko na szczury". Kit z tym, że w tym dniu byli goście, było robionych 7 kaw, przecież najwięcej mleka poszło na pół miseczki kaszki Ale to takie czepianie się dla samego czepiania... Kłótnie, o których piszecie, to też moim zdaniem wynik przyzwyczajenia, wtedy każde zło świata spadnie na szczury. Dopóki ludzie są tacy uparci niczego się nie zmieni, chociaż można próbować spokojną rozmową, nie atakować, tylko szczerze spytać "dlaczego ich tak nie lubisz? Boisz się ich? Chciałabym, żebyś się przemogła i je polubiła. Jeśli czegoś nie rozumiesz, to mogę ci wytłumaczyć" itp. Wiem, łatwo się mówi...
Re: Mama kontra szczury
Jest roznica miedzy zapachem 2 szczurkow a 5 . Moja mama je lubi ale chce je wyrzycic ze wzgledu na zapach.
Moje słodkie mordki : http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 42#p956042
W domku: Plamka,Mela,Kamisia,Siwa,Gaja,Amek ,Pandora
Za TM :Maleńka,Pysia, Milka,Luna,Lili,Kawa, Tik Tak,Furia,Agresja,Zorza,Maleńka 2,Koka,Czajnik
W domku: Plamka,Mela,Kamisia,Siwa,Gaja,Amek ,Pandora
Za TM :Maleńka,Pysia, Milka,Luna,Lili,Kawa, Tik Tak,Furia,Agresja,Zorza,Maleńka 2,Koka,Czajnik
Re: Mama kontra szczury
paula14s pisze:Jest roznica miedzy zapachem 2 szczurkow a 5 . Moja mama je lubi ale chce je wyrzycic ze wzgledu na zapach.
O tak, Paula ma rację.
Przy dwóch szczurach raz w tygodniu wystarczyło sprzątanie.
Teraz mam sześć i po dwóch dniach mam gruntowne sprzątanie klatki, bo smród jest całkiem pokaźny
Psychopatka Korba, ciepła klucha Pianka, żywe srebro Dziurka, łysa Jagoda, maleńka Gumka i oszołom Śrubka
za TM Gumka i Mysza
(mamy też swój wątek:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40116)
za TM Gumka i Mysza
(mamy też swój wątek:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40116)
Re: Mama kontra szczury
Poza tym osobie z góry negatywnie nastawionej lub drażliwej wszystko będzie śmierdzieć niezależnie od stopnia zabrudzenia. Komentarz mojego brata po gruntownym czyszczeniu klatki: "Śmierdzi!", a po tym, jak szczury z lekka go "naznaczyły": "Ale szczają!".
Z kolei mama kocha się w moich chłopcach i aż ich rozpieszcza. Jak stereotypowa babcia chciałaby zasypać ich smakowitościami, a mi pozostaje tylko czuwać, by się nie spasły. Mi wypomina, że je rozpieszczam.
Z kolei mama kocha się w moich chłopcach i aż ich rozpieszcza. Jak stereotypowa babcia chciałaby zasypać ich smakowitościami, a mi pozostaje tylko czuwać, by się nie spasły. Mi wypomina, że je rozpieszczam.
Ze mną: Jakub i Mieszko.
Odeszły śp. Gacek, Stefan, Ireneusz, Białas, Bronisław i Anatol. [*][/size]
Odeszły śp. Gacek, Stefan, Ireneusz, Białas, Bronisław i Anatol. [*][/size]
Re: Mama kontra szczury
O tak, moja współlokatorka też po gruntownym sprzątaniu komentuje, że jej śmierdzi... Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ona ich po prostu nie lubi. W ogóle nie przepada za zwierzętami i w ogóle nie rozumie mojej fascynacji tymi zwierzątkami i zwierzętami w ogóle.Osna pisze:Poza tym osobie z góry negatywnie nastawionej lub drażliwej wszystko będzie śmierdzieć niezależnie od stopnia zabrudzenia. Komentarz mojego brata po gruntownym czyszczeniu klatki: "Śmierdzi!", a po tym, jak szczury z lekka go "naznaczyły": "Ale szczają!".
(a już w ogóle nie rozumiała, że blokuję łazienkę przez trzy godziny i wpatruję się w szczury w wannie podczas łączenia )
Psychopatka Korba, ciepła klucha Pianka, żywe srebro Dziurka, łysa Jagoda, maleńka Gumka i oszołom Śrubka
za TM Gumka i Mysza
(mamy też swój wątek:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40116)
za TM Gumka i Mysza
(mamy też swój wątek:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40116)
Re: Mama kontra szczury
wczoraj kupiłam Chaosowi większą klatke + kolege (Boksera). mama wchodzi do pokoju i mówi, że "oo, nowa klatka, ale on ma z Tobą dobrze." lecz nie zauważyła Boksera siedzącego w kącie. dzisiaj rano ta sama sytuacja: wchodzi, patrzy do klatki i mówi "Ty masz dwa szczury! babcia mnie zabije. nie dość, że była afera o jednego, to o drugiego będzie wojna." i tak mi cały czas truje. mówie jej, że szczury muszą być minimalnie dwa to dalej sie pluje. trzeba to olewać i tyle. jak to robić? to proste. powiedzieć do niej "nie chce mi sie z Tobą gadać." i iść do pokoju. u mnie zawsze skutkuje . powodzenia życzę z Twoją mamą
Re: Mama kontra szczury
Niezależnie od różnicy zdań trzeba zachować dla rodzica należny mu szacunek. Bezczelna odzywka bynajmniej relacji nie poprawi, a przecież nie o to chodzi w tym temacie.
Ze mną: Jakub i Mieszko.
Odeszły śp. Gacek, Stefan, Ireneusz, Białas, Bronisław i Anatol. [*][/size]
Odeszły śp. Gacek, Stefan, Ireneusz, Białas, Bronisław i Anatol. [*][/size]
Re: Mama kontra szczury
A moja MAMA nie ma nic do Szczurów .
I czasami lubi się z nią pobawić.
Ale to Normalne bo mam :
- Królika
- 2 Koszatniczki
A kiedyś :
- 2 Myszki
- 2 Szczurki
I czasami lubi się z nią pobawić.
Ale to Normalne bo mam :
- Królika
- 2 Koszatniczki
A kiedyś :
- 2 Myszki
- 2 Szczurki
Re: Mama kontra szczury
No a jeszcze śmieszniej, i równie skutecznie będzie, jak będziesz potrzebować na weterynarza i mama powie Ci to samo. Ha-ha.fuckie pisze:cały czas truje. mówie jej, że szczury muszą być minimalnie dwa to dalej sie pluje. trzeba to olewać i tyle. jak to robić? to proste. powiedzieć do niej "nie chce mi sie z Tobą gadać." i iść do pokoju. u mnie zawsze skutkuje
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
-
- Posty: 4
- Rejestracja: wt sty 21, 2014 1:28 pm
Mama
Ostatnio rozmawiałem z mamą o gryzoniach i nasunolem temat o szczurach , ale mama odrazu powiedziała że jak była mała to po domu latały szczury i myszy i sie ich brzydzi. Jak ją namówić ?
Scaliłam z istniejącym tematem
Sky
Scaliłam z istniejącym tematem
Sky
- Morgana551
- Posty: 1177
- Rejestracja: ndz kwie 21, 2013 4:38 pm
Re: Mama
Kiedyś były duże problemy z gryzoniami. U mnie w domu jakieś 20 lat temu podobno także pojawiły się myszy i było ich mnóstwo. Dobierały się do zapasów w spiżarni, niszczyły tapetę, mnożyły się na potęgę, ponieważ miały łatwy dostęp do pożywienia i ciepła. Nie dziwię się, że osoby, które miały z nimi problem w przyszłości nie chcą mieć je za pupilów w klatce.
Szczury te dzikie, a te nasze w klatkach z którymi się bawimy różnią się. To tak jakby porównywać naszego Burka przy budzie do wilka.
Jeśli Twoja mama się ich brzydzi musisz ją uświadomić, że będą to Twoje szczurki i to Ty będziesz się nimi w pełni opiekował/ała. Przemyśl to, ponieważ może się zdarzyć jakiś wyjazd. Z kim wtedy zostawisz szczurki? Czy masz możliwość opłacić wizytę u weterynarza gdy taka będzie potrzeba? Pamiętaj, że leczenie ogonków jest drogie.
Pokaż jej filmimi np. na YT jakie szczurki potrafią być słodkie i miziaste
http://www.youtube.com/watch?v=XT7uqhNgAjo
Pamiętaj, że szczury to duże gryzonie.
Sprawa następna. Jeśli Twoja mama się zgodzi musisz wziąć odrazu 2 szczurki tej samej płci. Ogonki NIE MOGĄ żyć samotnie bez towarzysza tego samego gatunku.
Szczury te dzikie, a te nasze w klatkach z którymi się bawimy różnią się. To tak jakby porównywać naszego Burka przy budzie do wilka.
Jeśli Twoja mama się ich brzydzi musisz ją uświadomić, że będą to Twoje szczurki i to Ty będziesz się nimi w pełni opiekował/ała. Przemyśl to, ponieważ może się zdarzyć jakiś wyjazd. Z kim wtedy zostawisz szczurki? Czy masz możliwość opłacić wizytę u weterynarza gdy taka będzie potrzeba? Pamiętaj, że leczenie ogonków jest drogie.
Pokaż jej filmimi np. na YT jakie szczurki potrafią być słodkie i miziaste
http://www.youtube.com/watch?v=XT7uqhNgAjo
Pamiętaj, że szczury to duże gryzonie.
Sprawa następna. Jeśli Twoja mama się zgodzi musisz wziąć odrazu 2 szczurki tej samej płci. Ogonki NIE MOGĄ żyć samotnie bez towarzysza tego samego gatunku.
Ze mną: Elmo, Blue, Hektor, Tyrion, Aslan, Theron SR, Memfis ZR, Frodo, Snow i Hades
Tęczowy most: Beti, Frika, Betunia, Navi, Leto, Kermit, Cookie, Wafel, Gizmo, Oskar [*]
Nasz temat: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 3#p1018523
Tęczowy most: Beti, Frika, Betunia, Navi, Leto, Kermit, Cookie, Wafel, Gizmo, Oskar [*]
Nasz temat: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 3#p1018523