Strona 1 z 1

Chorowity szczur - spadek wagi, "zmiarniał", jak mu pomóc?

: ndz wrz 01, 2013 10:37 am
autor: marryjuana
Witajcie,
wypowiadałam się tu jakiś czas temu, gdy tylko zaczynałam swoją przygodę ze szczurkami. Wciąż mam wspaniałe stado, składające się z trzech samców i samiczki (wysterylizowana), jednak z jednym z samców mam spory problem.

Samczyk jest najstarszy, był samcem alfa, jednak, ponieważ w 8 miesiącu swojego życia zaczął być dość mocno agresywny, zarówno w stosunku do nas, jak i reszty stada, co narastało z tygodnia na tydzień, postanowiliśmy go wykastrować.

Generalnie od samego początku miał problemy z drogami oddechowymi, po enroxilu wszystko mijało, jednak nawracało za ok.3 miesiące. Teraz znów przypałętało się gruchanie i dostał sumamed. Przy okazji pani doktor wykryła u całego stadka sam początek świerzba (są już po drugim zastrzyku).

Leczenie odbiło się na naszym samczyku, z najbardziej dorodnego, najcięższego samca, schudł tak, że teraz z całej czwórki jest najlżejszy (nawet samiczka jest od niego cięższa), stał się jakiś taki ospały, zawsze ostatni przychodzi do przysmaku, czasem w ogóle nas nie wita, gdy wracamy do domu, podczas gdy pozostała trójka już wisi na kratkach. Ożywia się poza klatką, jednak wydaje mi się, że zmarniał nam po prostu.

Zastanawiam się jak go "zreanimować". Dostają to, co dostawali zawsze całym stadem, tj. Rat nature, gerberki, warzywa, owoce, nie wiem co mam jeszcze zrobić, żeby nasz Minionek odżył.

Re: Chorowity szczur - spadek wagi, "zmiarniał", jak mu pomó

: ndz wrz 01, 2013 10:53 am
autor: Paul_Julian
Jesteś z Warszawy, najlepiej jak pójdziesz do Pulsvetu, do dr Ani Rzepki. Być może to gruchanie to nie jest z płucek, ale np. od serca ? Sercowcy własnie często mają spadek aktywności, bo po prostu szybciej się męczą.

Trudno coś poradzić ( wg mnie takie zmarnowanie to własnie wpływ jakiegoś choróbska, oby nie guz) , szczególnie, że masz dr Rzepkę blisko.

http://www.pulsvet.pl/mapa_dojazdu_do_p ... ej_pulsvet
lecznica jest czynna w niedzielę ( nie wiem czy ceny w niedzielę sa normalne, czy wyższe), ale zadzwoń i zapytaj czy możesz przyjść jutro albo w poniedziałek ?

Re: Chorowity szczur - spadek wagi, "zmiarniał", jak mu pomó

: ndz wrz 01, 2013 12:09 pm
autor: marryjuana
Za parę dni idziemy na kontrolę do Oazy w sprawie świerzba (od samego początku biegam tam z moim stadkiem), przedyskutuję jeszcze sprawę spadku wagi i aktywności u Minionka. Jeżeli nic się nie zmieni, to zobaczę, co na to powiedzą w innym miejscu. Szczurek jest w kwiecie wieku, w lipcu skończył rok.

Swoją drogą nie mam pojęcia, skąd ten świerzb, od zawsze wysypuję im do kuwety Pinio, żadnych trocin, siana, właśnie w obawie przed pasożytami, a i tak się dziadostwo przypałętało. No nic, grunt, że wyłapaliśmy to na samym początku, zaraz właśnie będę im dezynfekować klatkę po tym drugim zastrzyku.

Re: Chorowity szczur - spadek wagi, "zmiarniał", jak mu pomó

: ndz wrz 01, 2013 1:02 pm
autor: Paul_Julian
Czasem się przyplącze z drewnianym żwirkiem, albo z karmą.
I rok, to nie jest " w kwiecie wieku" ! To jest dorosły ogon, ale żadne tam " w kwiecie wieku".

Re: Chorowity szczur - spadek wagi, "zmiarniał", jak mu pomó

: ndz wrz 01, 2013 1:29 pm
autor: marryjuana
Inaczej rozumiem "w kwiecie wieku", mówię tak o osobach dojrzałych :). Wiem, że to dorosły szczur, a nie podlotek, chodziło mi o to, że roczny szczur to jeszcze nie staruszek i chciałabym, żeby był ze mną przynajmniej drugie tyle, w pełnym zdrowiu.