szczury.org

wykonałem z nudów praktycznie oświetlenie LED do klatki.
jest to pasek diód LED SMD 15 cm czyli 9 diód. jest to dość słaby pasek, nie razi w oczy. lekko oświetla około 50 % klatki.
spód klatki jest nieznacznie oświetlony (zasłaniają hamaki i półka) a szczuraski śpią w tunelach które znajdują się na spodzie.
lubie sobie na nie popatrzeć jak brykają w nocy po klatce, bawią się i wspinają.

czy mogą one mieć takie światło w nocy? nie zaszkodzi im? czy lepiej żeby jednak miały ciemno jak w d.. u murzyna?

Szczurki wprawdzie nie za dobrze widzą, ale może to im jakoś przeszkadza Nie mam pojęcia.
A mozę masz zdjecie jak taka klatka wygląda w nocy ? Ostatnio robilismy ze znajomymi oswietlenie Led na wystawę modeli i tasma bodajże 3 metrowa (niebieska z diodami co 10 cm ) bardzo raziła w oczy.
Ale u Ciebie to 15 cm, a nie 3 metry, to w sumie jak lampka nocna... Na pewno ważne, zeby miały min. 1 kącik, gdzie bedzie całkiem ciemno i zacisznie w nocy.

jutro robię małą modernizację to fotki też
mają 50% cienia. szczególnie na dole gdzie najwięcej przebywają , nie zauważyłem aby im to przeszkadzało
w sumie to nie jest taki pasek LED zwykły, to jest taki szitowaty w sklepie motoryzacyjnym do podświetlania nóg w aucie.
świeci o wiele wiele słabiej niż standardowe taśmy led, niema co porównywać

kiedyś czytałam czy oglądałam że robili eksperymenty na szczurach że otwierali im powieki tak by nie mogły zamknąć, non stop były na świetle i umierały, podobno szczury muszą mieć przez większość swojego czasu ciemno

hmmmm. większość to napewno mają bo non stop siedzą w tunelach ;p tylko to im w głowie

Zastanawiam się, czy to im konieczne do szczęścia, a nawet bardziej nie przeszkadza - szczury w końcu nie polegają na wzroku, wręcz przeciwnie, o wiele lepiej czują się w zamkniętych, ciemnych przestrzeniach. Wydaje mi się, że światło za dnia im całkowicie wystarczy, a takie oświetlenie w nocy może rozregulować cykl noc-dzień, który wbrew pozorom jest bardzo ważny dla organizmów.

z tego co czytam na innych forach, to takie lekkie nie powinno im przeszkadzać, to wyjdzie właściwie to samo co u kogoś kto ma za oknem latarnie uliczną, ale skoro tak to pomyślę nad układem czasowym np. wyłączającym światło o 00:00

akzi pisze:kiedyś czytałam czy oglądałam że robili eksperymenty na szczurach że otwierali im powieki tak by nie mogły zamknąć, non stop były na świetle i umierały, podobno szczury muszą mieć przez większość swojego czasu ciemno

Pytanie: czy umierały z braku ciemności, czy z braku snu, czy ze stresu związanego z brakiem możliwości zamknięcia oczu? Szczurom breygera nikt nie będzie unieruchamiał powiek, a to istotny szczegół.
Mim o to jestem równie sceptyczna co Sky wobec tego pomysłu.

w takim razie będę na noc wyłączał, a zostawiał wieczorami

Kiedy testowali ludzi, ile człowiek wytrzyma bez snu, również było kilka przypadków śmiertelnych...

Ogólnie, osobiście uważam tak:
Szczur co prawda ma inny tryb życia niż my, ma okresy aktywności zarówno w nocy jak i w dzień, ale przez miliony lat ewolucji, przyzwyczajał się do podziału noc/dzień tak jak i my, co oznacza że zbyt długie światło, może jak najbardziej przeszkadzać. Szczur również powinien mieć możliwość odpoczynku od światła, one go nie potrzebują, bo widzą źle niezależnie od jego natężenia, ale z całą pewnością samo światło widzą i zbyt długie wystawianie na światło może być niekomfortowe, bo zaburzy to jednak jakoś normalną dobę podzieloną na noc i dzień.

i właśnie dlatego założyłem ten temat
nie zauważyłem żeby im to przeszkadzało, wręcz przeciwnie, ale nie wiedziałem jak to wpływa na ich zdrowie psychiczno fizyczne dzięki za pomoc

zawsze można do podświetlenia używać koloru czerwonego, my szczury widzimy, one koloru czerwonego nie, więc i światła nie. Sprawdzane u nas, bo jak są jakieś bardziej niepokojące piski to z ciekawości świecimy czerwoną latarką na nie, co by podejrzeć kto kogo bije i nie reagują w ogóle:)

O, ciekawe z tym czerwonym
Ja swoje smrodki zamykam w nocy w łazience, raz że tam mają ciemno, a dwa, że się mogą tłuc do woli, a mi to nie przeszkadza w spanku One lubią ciemność, więc to światło to bardziej dla nas jest niż dla ogoniastych. Tak zauważyłam przez swoją całą przygodę ze szczurami, że one wolą się chować w jakichś ciemnych przestrzeniach, że stronią raczej od światła.